osa w filharmonii

Miejsce na ostrą satyrę, utwory prześmiewcze i Wasze rozmaite wygłupy. W granicach przyzwoitości.

Moderatorzy: skaranie boskie, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Qń Który Pisze
Posty: 886
Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25

osa w filharmonii

#1 Post autor: Qń Który Pisze » 18 lut 2012, 13:07

tak się w tobie rozsmakuję
że dziś w nocy cię zmorduję
ze szpinakiem jem pierogi
spełnię wszystkie twe wymogi
zrobię szpagat, nawet mostek
głową sięgam aż do kostek
w pasie cieńkam niczym osa
stygnę jak poranna rosa
przyjdę cała rozpalona
nie kochanka i nie żona
koło ciebie zlegnę czule
i do serca cię przytulę
i zaśpiewam piękną arię
by przypomnieć Callas Marię
pójdę w tak wysokie tony
że wypłoszę z rynku wrony
a i z ciebie mój wymoczku
wyjmę duszę lecz na boczku
na łyżeczkę przywrę szczelnie
chociaż może to bezczelnie
ale zejdę do parteru
by skosztować cud numeru
moja żądza nutki plecie
zagram więc na prostym flecie
jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...

Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: osa w filharmonii

#2 Post autor: Miladora » 19 lut 2012, 2:12

Całkiem długą arię Ci zagrała, Kuniek. :cha:

I forma tego wiersza też jakaś taka "fletowa" się zdaje... :myśli:

;)
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Aldona Latosik

Re: osa w filharmonii

#3 Post autor: Aldona Latosik » 19 lut 2012, 16:55

Qń który pisze z humorkiem :cha: podobaś ode mnie :jez:

pozdrawiam :vino:

ODPOWIEDZ

Wróć do „RADOSNA TWÓRCZOŚĆ”