krągłościami kusząca
ta jedyna
niepokorna niezdobyta
wandy i kraka krwią pojona
przemądrzała
moja słodka
bździągwa pyskata
i temu sekretnemu starannie maskowanemu
ego sum
równo dwutysięczny post
poświęcam
Moderatorzy: skaranie boskie, Leon Gutner
krągłościami kusząca
Chi sa?alchemik pisze: ↑03 lis 2017, 19:12Przypomnij sobie dzieje flirtu.
W pewnym momencie został uznany za niezbędną sztukę na dworach.
Flirt to, według mnie, coś w rodzaju dyplomacji przy odmiennych płciach.
Dyplomacja to było kiedyś życie polityczne i towarzyskie (co na jedno wychodzi) na balach. W Wiedniu, Paryżu, Rzymie, Moskwie, Warszawie.
Nie wymieniłem Krakowa, bo centrum towarzyskim w tych czasach był Wiedeń.
Ja mało znam się na historii, ale moim zdaniem rozprawa na temat flirtu jako sztuki, byłaby strzałem w dziesiątkę.
Nie masz ochoty napisać czegoś takiego,
to zależy o jakim okresie historycznym mówimy