Już od myślenia głowa boli,
gdy chcę zrozumieć kosmogonię
to wszystko głowie się pierdoli,
gdzie jest początek, a gdzie koniec?
Dwie są jedynie możliwości
- uwierzyć w Biblię lub Fizykę
bo jeśli Bóg gra z nami w kości
to z minimalnym już ryzykiem.
To gra bez reguł, gra losowa,
trzeba obstawiać chybił-trafił.
Już mnie od tego boli głowa
lecz gram, póki mnie szlag nie trafi.
kosmogonia
Moderatorzy: skaranie boskie, Leon Gutner
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
kosmogonia
To dobrej gry .
Z uszanowaniem L.G.
Z uszanowaniem L.G.