wiosna za oknem strzelają pąki
ciekawe słońce zagląda w okna
kotka w obrotach brzmi marcowanie
czochrata miotła przed domem zmokła
stoję na schodach wiaterek chłosta
oczami w dali zrywam obłoki
samochód motyl koło balkonu
a tuż przed nosem przemknął mi moskit
skąd ta paskuda na mojej ziemi
pewnie muzułka w torbie przywlekła
burki na głowach tłumią widzenie
wszystko mam w dupie gdy gra orkiestra
i już nie tańczę lepiąc bałwana
bo chcę mieć lato gdy zima jeszcze
za to wiosnenka taka szalona
a mnie wkurzają żarłoczne kleszcze
lecz kiedy lato do nas zawita
rozciągnie piegi na nagich laskach
niejeden okiem będzie zezował
i pewnie chciałby kota zagłaskać
Moskit
Moderatorzy: skaranie boskie, Leon Gutner
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Moskit
A to dziad ten Moskit .
Z ukłonami L.G.
Z ukłonami L.G.