Słońce wysoko na nieboskłonie
rdzawą rozgrzewa mi balustradę
gdy walczę z pędzlem tu na balkonie,
może dam radę.
Upał nieznośny tak mi doskwiera,
że zaraz zejdę z tego balkonu,
na dole walnę kufelek pilsnera
bo nie mam w domu.
Kto zaś doceni ten mój wysiłek
niechże postawi mi choć drugie piwo.
Gdy skrytykuje, to kopnę go w tyłek,
zwieje aż miło.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
CO WARTO PRZECZYTAĆ W PIERWSZEJ KOLEJ NOŚCI?
Nasi recenzenci polecają...
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM
I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM,
POWIADOM NAS O TYM, PISZĄC NA MAILA
[email protected]
balkon
Moderatorzy: skaranie boskie, Leon Gutner
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
balkon
Na balkonie ? Nie dasz rady
Z uszanowaniem L.G.

Z uszanowaniem L.G.