Zemsta porzuconej kochanki

[Gloinnen]

Pan się dzisiaj o coś pyta?
Czegoś, niczym głupiec, szuka?
Przecież już jesteśmy kwita,
z wszelkich wzlotów szydzi pustka.

Ja wierzyłam panu, kiedyś
chciałam nawet wzruszyć wierszem,
niosłam kwiaty i uśmiechy,
a pan zadrwił sobie ze mnie.

W pańskich oczach blask tombaku,
W pańskim głosie ton nieszczery.
Diabli wzięli miły nastrój.
Nie dam nabrać się na plewy.

W nosie mam fałszywy lament;
choć pochlebstwa płyną w eter,
czas skwitować sztuczne żale
bez pardonu - gromkim śmiechem.

Gorycz wlała się do wspomnień,
słodkich słówek już nie kupię.
Teraz pan mnie na odchodne
może pocałować w dupę!

[JSK]

Nie ma to jak treścią jasną
Zmieścić w tekście słowo godne:
Zrozumiałem - światło zgasło;
Wiem, co znaczy: "na odchodne".

Na odchodne zatem - pozdrawiam. Może być z całowaniem

[Gloinnen]

Prawda ta jest znana na calutkim świecie,
Bacz, byś nieopatrznie nie podpadł kobiecie!

[Qń Który Pisze]

Ha, cuś mi ten wierszyk znajomy... entente nicht cordiale?

zemsta posiniaczonego kochanka

też mi było
niesłychanie bardzo dobrze
lecz zostawić
muszę panią bez pardonu

pani dupa
jest postrachem moich zmysłów
i jej kształty
zapamiętam aż do zgonu

sterczą kości
i okropnie niewygodnie
więc już po mnie
właśnie zaraz wciągam spodnie

1x1... Twój ruch, o Pani...

[SamoZuo]

Glo waleczna,
żadna tam miękka paniusia!

Tak trzymać!



Pozdrawiam

[Sede Vacante]

Ta puenta jest słodka;)
Poza tym ironiczny styl też fajnie brzmi, aż sobie dodam coś, co mi się przypomniało;)

[Aldona Latosik]

Gorycz wlała się do wspomnień,
słodkich słówek już nie kupię.
Teraz pan mnie na odchodne
może pocałować w dupę!

I dobrze mu tak, a niech ma BRAWO

[skaranie boskie]

Teraz pan mnie na odchodne
może pocałować w dupę!

Droga pani, cóż za figle?
Co za wyuzdane psoty?
Ja na piętro niedościgłe
nie przyszedłem na pieszczoty!

[iTuiTam]

Jakże szczerze - po dłuższej wypowiedzi - brzmi puenta


serdecznie
iTuiTam

[P.A.R.]

może pocałować w dupę!

jeśli fajna
to może być niezły zaczyn ...