jak poeta wdrapywał się na dół po schodach

Miejsce na ostrą satyrę, utwory prześmiewcze i Wasze rozmaite wygłupy. W granicach przyzwoitości.

Moderatorzy: skaranie boskie, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

jak poeta wdrapywał się na dół po schodach

#1 Post autor: skaranie boskie » 01 kwie 2012, 0:23

Jak poeta wdrapywał się na dół po schodach


Nos zatopiony w asfalcie,
kolana zdarte po pięty –
wraca poeta po raucie.
Pieszo, bo wieczór zbyt piękny.

W domu go proza napotka
z wałkami w szarej pościeli.
Gdzie poszła urocza trzpiotka,
z rudym warkoczem anielic?

Wieczór w zielonej scenerii,
trelem słowika upaja -
poeta swym krokiem chwiejnym
się z krawężnikiem oswaja.

Jeszcze tym kluczem do dziurki
i klamka w dłoni, jak berło -
potem hołubce, mazurki
na schodach nogi się przędą.

Może by windą pojechał,
szybciej i bliżej do celu,
lecz aviomarin gdzieś przepadł –
schody gościły już wielu…

Tymczasem świta za ścianą,
słońce przystraja świat w piękno -
poeta z głową rozgrzaną
na ósme wdrapał się piętro.




Arona (IT)
31 marzec 2012





skaranie boskie
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: jak poeta wdrapywał się na dół po schodach

#2 Post autor: Miladora » 01 kwie 2012, 1:16

skaranie boskie pisze:na ósme wdrapał się piętro.
a na tym piętrze balanga
każdemu z głowy się kurzy
i chociaż gwiazda poranna
wszyscy chcą pić jeszcze dłużej

więc klina klinem się znosi
pęka kolejna butelka
zrobił się mały pornosik
i smutek co ciągle w szelkach

:tan:


:kiss: masz buziaka za wierszyk, Skaraniek.
Jak zobaczyłam tytuł, to z góry wiedziałam, że będzie przehecnie. :D
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: jak poeta wdrapywał się na dół po schodach

#3 Post autor: skaranie boskie » 06 kwie 2012, 21:04

Tak, to kolejna butelka...
Jakby o głowę rozbita.
Kac nosi spodnie na szelkach
i kamienica przepita.

Zimno się wdziera przez dupę,
która jak księżyc lśni goła;
głowa gorąca ma tupet -
o wódkę nową wciąż woła.

Winda nieczynna od rana -
to dezynfekcja, czy coś tam.
Zostawił ktoś kormorana
na lampie, co dumnie brzmi osram!

Sąsiad z orłami na schodach
toczy nierówną batalię,
czy pawia w łazience dodać
do wyliczanki tej marnej?

:crach: :crach: :crach:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: jak poeta wdrapywał się na dół po schodach

#4 Post autor: Miladora » 06 kwie 2012, 21:20

paw pióra rozłożył dumne
okiem wokoło potoczył
a potem wskoczył na trumnę
zapiał - możecie mi skoczyć

ktoś wreszcie musi usunąć
ten bajzel dżina z butelki
tylko gdzie szukać rozumu
skoro już dawno zwiał w szelki

:crach:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: jak poeta wdrapywał się na dół po schodach

#5 Post autor: skaranie boskie » 06 kwie 2012, 22:17

Na bruku Dżin potłukł lampę,
dom się zawalił mu w gruzy.
Musi iść teraz w zaparte -
imię mu świat Ginem burzy.

A spróbuj no, mój adwersarzu -
gdy kac ledwo wisi na gumkach -
coś między wersem skojarzyć
i nie wyjść, jak zwykle, na głupka...
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Nalka31
Posty: 873
Rejestracja: 26 mar 2012, 2:13
Lokalizacja: Syreni Gród

Re: jak poeta wdrapywał się na dół po schodach

#6 Post autor: Nalka31 » 06 kwie 2012, 22:31

kto wie gdzie szukać rozumu
i poszła włóczyć się wena
uciekła z dala od tłumu
co zrobić teraz jej nie ma

a tu za pasem już święta
i księżyc blado coś świeci
bo dojść do ósmego piętra
jakoś nie mogą poeci
Wiatr kroczy moim śladem. Nie nie kroczy, to ja jestem Wiatr.

********************************************************

nalka31@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: jak poeta wdrapywał się na dół po schodach

#7 Post autor: skaranie boskie » 06 kwie 2012, 22:38

Wena, nie mogą, powiadasz?
Skąd takie czarne masz wizje?
Mogą, choć z trudem, bo z rana
kac ich zatrzymał na przyzbie.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: jak poeta wdrapywał się na dół po schodach

#8 Post autor: Miladora » 06 kwie 2012, 22:50

a kac jak wiadomo chce klina
i próżno na życie psioczyć
trzeba to kurde wytrzymać
po nową butelkę skoczyć

i w szelki w szelki kochani
w gardło lać trunek złocisty
zanim delirka nad ranem
przyjedzie wozem ognistym

poeci całkiem wymiękną
wiersze im pójdą się jebać
faktycznie nastanie piekło

i gdzie tu iść za potrzebą


:crach:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: jak poeta wdrapywał się na dół po schodach

#9 Post autor: skaranie boskie » 06 kwie 2012, 22:57

Klin klina klinem o klinie,
szelki szelkami o szelki,
tylko skąd wziąć taką linę,
na której zwisną peelki?

Jak się upijesz wzorowo
i ranek kacem zabłyśnie,
to wspomnisz i to, i owo -
butelki zawsze kapryśne!
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: jak poeta wdrapywał się na dół po schodach

#10 Post autor: Miladora » 06 kwie 2012, 23:11

poeci grają w butelki
kac w metaforze się mieści
wciąż sypią słowne perełki
dopóki pijani jeszcze

na szyi im wiszą dziwki
przypięte jak ssak do cycka
wódka im rodzi pomysły
a kac im wszystkim wymyśla

i wciąż wszystkiego za mało
życia gorzoły i wierszy
oj spsiało się chyba spsiało
trzeba się znowu napieprzyć

:crach:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

ODPOWIEDZ

Wróć do „RADOSNA TWÓRCZOŚĆ”