Sen wójtowy

Miejsce na ostrą satyrę, utwory prześmiewcze i Wasze rozmaite wygłupy. W granicach przyzwoitości.

Moderatorzy: skaranie boskie, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
jacek placek
Posty: 344
Rejestracja: 01 kwie 2012, 22:55

Sen wójtowy

#1 Post autor: jacek placek » 14 lip 2012, 14:32

jedzie wójt na deskorolce
w górze świeci żółte słońce
w dole trawka się zieleni
wśród rozległych światłocieni

mija wójt uprawne pola
gdzie orana błyszczy rola
gdzie krajobraz dobrze znany
złocą się pszeniczne łany

na łańcuchu pies kudłaty
czujnie strzeże wiejskiej chaty
a w oborze mleczne krowy
dają udój południowy

owce beczą koty miauczą
dzieci po obejściu tańczą
w sadzie bielą kwitną wiśnie
chyba zaraz czar ten pryśnie

jedzie wójt na deskorolce
poprzez jeżyn gęste kolce
jak meandry jego władzy
co na złość je ktoś zasadził

teraz wójt ma ciężką dolę
musi schować się w stodole
bo wyborcy za nim gonią
ci co żywią i co bronią

kosy na sztorc osadzone
ten i ów wytaszczył bronę
mają widły i lemiesze
chyba to nie ku pociesze

pędzi wójt jak na wyścigach
wnet z wysiłku się porzyga
chyba by obrzygał ludzi
gdyby się był nie obudził
Kiedyś kradliśmy księżyc, dziś skupujemy wiersze. :)

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Sen wójtowy

#2 Post autor: Sede Vacante » 14 lip 2012, 14:36

Coraz lepiej, coraz lepiej. Jak dla nie bardziej płynnie, lekko się czyta.
:ok:
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Sen wójtowy

#3 Post autor: skaranie boskie » 14 lip 2012, 15:17

Sede Vacante pisze:Coraz lepiej, coraz lepiej. Jak dla nie bardziej płynnie, lekko się czyta.
A ja powiem więcej.
Wspaniała satyra!
Jestem pod wrażeniem Jacku Placku.
Pozwól, że pokuszę się o dokładną analizę wiersza.
jacek placek pisze: jedzie wójt na deskorolce
Już od początku widać, że piszesz wprost do czytelnika, nie bawiąc się w żadne łamigłówki.
Pierwszy wers daje nam pojęcie o bohaterze utworu. To na pewno młody adept polityki niższego – gminnego – szczebla. Młody, bo nie wyobrażam sobie emeryta na deskorolce. Dodatkowo przesyłasz sygnał, że wójt może być płci dowolnej (nasz język nie wypracował podziału gramatycznego na wójta i wójtę, choć zauważam, szczególnie w środowiskach wiejskich, rodzący się podział na sołtysa i sołtyskę), co kojarzy się z nowoczesnością i równouprawnieniem.

Idąc dalej, konsekwentnie realizujesz prostotę przekazu.
jacek placek pisze: w górze świeci żółte słońce
Akcja twojego wiersza jest doskonale umiejscowiona w czasie. „Żółte słońce”, to na pewno nie słońce poranka, ani wieczoru. Twój bohater – młody wójt – śmiga swoim nowoczesnym wehikułem późnym popołudniem, o czym dodatkowo zaświadczają długie cienie opisane jako „rozległe światłocienie”. Pięknie!
Dzięki twojej żmudnej pracy, Autorze, z całą pewnością wiemy, którędy on tak pomyka.
Jacek placek pisze: mija wójt uprawne pola
gdzie orana błyszczy rola
gdzie krajobraz dobrze znany
złocą się pszeniczne łany
oraz
jacek placek pisze: na łańcuchu pies kudłaty
czujnie strzeże wiejskiej chaty
a w oborze mleczne krowy
dają udój południowy

owce beczą koty miauczą
dzieci po obejściu tańczą
w sadzie bielą kwitną wiśnie
Co prawda owe kwitnące wiśnie, na pierwszy rzut oka kłócą się z dojrzewającymi (złocącymi się) łanami pszenicy, ale od czegóż licentia poetica? Przez poszerzenie przedziału czasowego wiersz zyskuje na uniwersalności, podobnie jak przez wcześniejsze niedookreślenie płci bohatera.

Po klasycznym wstępie, po zapoznaniu czytelnika z sielskim obrazkiem – zapewne efektem wieloletniego, żmudnego wysiłku wójta – nagle zmieniasz realia. Twój bohater natrafia na przeszkody, zda się, nie do pokonania.
jacek placek pisze: jedzie wójt na deskorolce
poprzez jeżyn gęste kolce
jak meandry jego władzy
co na złość je ktoś zasadził
I dalej
Jacek placek pisze: teraz wójt ma ciężką dolę
musi schować się w stodole
bo wyborcy za nim gonią
A cóż to banda, cóż za zbóje? Kto jest tak podły, żeby wójtowi grozić ciężkimi okaleczeniami? Czyżby jacyś drogowi rabusie?
Nie! Tu wspaniałym odniesieniem do Rezurekcji Kościuszkowskiej, ukazujesz owo chamskie plemię, rzekłbym „zbrodniami zatrute”, które miast czynić swą agrarną powinność, dybie na nietykalność cielesną swojego przedstawiciela.
Jacek placek pisze: ci co żywią i co bronią
Czy aby na pewno bronią?
jacek placek pisze: kosy na sztorc osadzone
ten i ów wytaszczył bronę
mają widły i lemiesze
Tak, dawniej kosy na sztorc nobilitowały różnych Bartoszów Głowackich, dziś hańba, hańba, hańba! Na pohybel takiemu niewdzięcznemu chłopstwu!


Ostatnia zwrotka, choć napisana równie dosadnie jak całość,
jacek placek pisze: pędzi wójt jak na wyścigach
wnet z wysiłku się porzyga
chyba by obrzygał ludzi
gdyby się był nie obudził
trochę mi przypomina piosenkę Wojtka Młynarskiego o pannie Krysi z turnusu trzeciego…

(…) i skręciłoby do końca biednych ludzi,
gdyby wreszcie się basista nie obudził…


:beer: :beer: :beer:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

semiramida
Posty: 755
Rejestracja: 30 maja 2012, 22:11
Lokalizacja: Wiszące Ogrody

Re: Sen wójtowy

#4 Post autor: semiramida » 15 lip 2012, 2:40

I tu cię mam, Jacku! :))) Wspaniały pastisz! :))) Brawo za ogromne poczucie humoru:))) Zostawiam "połowę pocałunku":))) semi.
Do każdego pięknie się uśmiecham:)))

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Sen wójtowy

#5 Post autor: Gloinnen » 15 lip 2012, 17:02

Pisać każdy może...
:crach:
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
jacek placek
Posty: 344
Rejestracja: 01 kwie 2012, 22:55

Re: Sen wójtowy

#6 Post autor: jacek placek » 15 lip 2012, 21:57

Sede, Skaranie, Semi - dziękuję.
Gloinnen - jesteś w zdecydowanej mniejszości. Ale też dziękuję.
Skaranie, tobie specjalne podziękowania. Że też ci się chciało.
Kiedyś kradliśmy księżyc, dziś skupujemy wiersze. :)

iskierka

Re: Sen wójtowy

#7 Post autor: iskierka » 05 wrz 2012, 13:09

mnie ten wiersz satyrę przypomina
nie wiem dlaczego, ale tak jest
świetny wiersz, poproszę o jeszcze! :bravo:

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Sen wójtowy

#8 Post autor: skaranie boskie » 09 wrz 2012, 20:51

iskierka pisze:mnie ten wiersz satyrę przypomina
nie wiem dlaczego, ale tak jest
Iskierko, to jest satyra.
Zauważ, że zamieszczony w dziale "Radosna twórczość", który przeróżnym zabawnym formom poświęcony właśnie.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

iskierka

Re: Sen wójtowy

#9 Post autor: iskierka » 09 wrz 2012, 20:52

skaranie boskie pisze:
iskierka pisze:mnie ten wiersz satyrę przypomina
nie wiem dlaczego, ale tak jest
Iskierko, to jest satyra.
Zauważ, że zamieszczony w dziale "Radosna twórczość", który przeróżnym zabawnym formom poświęcony właśnie.
czyli się nie myliłam

ODPOWIEDZ

Wróć do „RADOSNA TWÓRCZOŚĆ”