NIEKOŃCZĄCA SIĘ OPOWIEŚĆ
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: NIEKOŃCZĄCA SIĘ OPOWIEŚĆ
Po chwili, zwracając się do jednego z trzech mężczyzn, najwyraźniej przywódcy, dodał:
- Może nie dzisiaj, Gerwazy. Wiem, co mam robić, ale pora nieodpowiednia. Poza tym kurewsko mnie suszy. Lepiej byś browca postawił. A tamci i tak daleko nie umkną.
- Może nie dzisiaj, Gerwazy. Wiem, co mam robić, ale pora nieodpowiednia. Poza tym kurewsko mnie suszy. Lepiej byś browca postawił. A tamci i tak daleko nie umkną.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- nie
- Posty: 1366
- Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
- Płeć:
- Kontakt:
Re: NIEKOŃCZĄCA SIĘ OPOWIEŚĆ
Nagle nadleciało UFO i porwało Mariana.
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: NIEKOŃCZĄCA SIĘ OPOWIEŚĆ
- Ja pierdolę! - wykrzyknął zdumiony przyjaciel Mariana. - Co to za piwo było?
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
Re: NIEKOŃCZĄCA SIĘ OPOWIEŚĆ
- To było piwo na kreatywne myślenie - usłyszał głos dobiegający z kosmicznego pojazdu.
Na pokładzie ufo Marian przedstawił swoim pracodawcom podstępny plan zniszczenia planety Ziemi...
Na pokładzie ufo Marian przedstawił swoim pracodawcom podstępny plan zniszczenia planety Ziemi...
- nie
- Posty: 1366
- Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
- Płeć:
- Kontakt:
Re: NIEKOŃCZĄCA SIĘ OPOWIEŚĆ
Nie uwzględniał on jednak uratowania najlepszych słowiańskich prostytutek, na czym zależało kosmitom, dlatego przerobili Mariana na paliwo lotnicze i odlecieli w siną dal.
- Musimy jak najszybciej zapomnieć o tym, co się tu wydarzyło - uspokaja Gerwazy kumpli z więzienia - skupmy się na naszym głównym zadaniu. Najważniejsze teraz, to...
- Musimy jak najszybciej zapomnieć o tym, co się tu wydarzyło - uspokaja Gerwazy kumpli z więzienia - skupmy się na naszym głównym zadaniu. Najważniejsze teraz, to...
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.
Re: NIEKOŃCZĄCA SIĘ OPOWIEŚĆ
...znaleźć jakiegoś pięknego chłopca na zastępstwo za Mariana...
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: NIEKOŃCZĄCA SIĘ OPOWIEŚĆ
- To co teraz zrobimy? - Zaniepokojony głos Zenobiusza, drugiego z przybyłej trójki, przypomniał Gerwazemu, że od rana nie miał nic w ustach. A przecież słońce już powoli chyliło się ku zachodowi.
- Idziemy coś zjeść - odparł krótko.
- Idziemy coś zjeść - odparł krótko.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- eka
- Moderator
- Posty: 10469
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: NIEKOŃCZĄCA SIĘ OPOWIEŚĆ
Gorące flaki parzyły ich podniebienia, gdy usłyszeli znajomy głos:
- Kurrrwa, mamy was!
Ich oddziałowy na czele brygady antyterrorystycznej celował do nich z kałasznikowa. Gdyby nie święcący w blasku zachodzącego słońca talerz...
- Kurrrwa, mamy was!
Ich oddziałowy na czele brygady antyterrorystycznej celował do nich z kałasznikowa. Gdyby nie święcący w blasku zachodzącego słońca talerz...
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: NIEKOŃCZĄCA SIĘ OPOWIEŚĆ
... można by pomyśleć, że siedzą w kinie i oglądają film o wojnie.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- eka
- Moderator
- Posty: 10469
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: NIEKOŃCZĄCA SIĘ OPOWIEŚĆ
Niestety, rzeczywistość była brutalna. Dla pracownika służby więziennej szczególnie. Wszystkie metalowe części jego ubioru i wyposażenia, bez jakiegokolwiek ostrzeżenia, wyrwały się ku górze i zostały wessane do otworu połyskliwego pojazdu.
- Jak nic, zaliczę karnie izolatkę. - pomyślał Staszek, podtrzymując opadające spodnie. - Kałacha, dowódca zmiany mi nie daruje.
Zapłakał.
Tymczasem zbiegłych więźniów i oszołomioną brygadę zalewała dziwna ciecz. To Marian. W ciekłym stanie skupienia.
- Jak nic, zaliczę karnie izolatkę. - pomyślał Staszek, podtrzymując opadające spodnie. - Kałacha, dowódca zmiany mi nie daruje.
Zapłakał.
Tymczasem zbiegłych więźniów i oszołomioną brygadę zalewała dziwna ciecz. To Marian. W ciekłym stanie skupienia.