Dramat na żywo

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Dramat na żywo

#91 Post autor: eka » 01 paź 2015, 18:35

Ola
- Przebywasz tu znacznie dłużej. Dziękujemy za powyższe informacje, ale nie martw się, sprawdziliśmy. Nic nie wiedzą, sami swoją legendę tworzą.

Awatar użytkownika
pallas
Posty: 1554
Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33

Re: Dramat na żywo

#92 Post autor: pallas » 01 paź 2015, 18:54

Ja coś wam wstawię, aby was zaskoczyć.

Scena 5
(komisariat, biuro Inspektora, a w nim biurko kilka krzeseł, telefon, głośnik na ścianie)

Inspektor Maciej
(do siebie)
- Wykończy mnie szef. Tymi pomysłami. Ale niedługo przybędzie. I wtedy zacznie się Ragnarek. A ja się uwolnię. Pokarze prawdziwą twarz światu. Tylko prorok, może wszystko zniszczyć i zniweczyć plan.
Ludzie dziwne istoty. Tak podobne do wielu ras, a jednak mają moc. Tylko nie wiedzą jaką.
(słychać dziwny pomruk z głośnika, podobny do uderzania sierpem w metal, po chwili słychać głos)

- Macieju, zrobiłeś już wszystko.

Inspektor Maciej
- Nie szefie, ale ma pomysł na pozbycie się proroka.

Głos z głośnika
(pogardliwie)
- Tak. Słucham więc światło światłości.

Inspektor Maciej
(z gwałtownością w głosie)
- Nie lekceważ mnie Sierpie jeden. Jakby nie ja, to nic, by ci nie dało twoje pociąganie za sznurki.
(uspakaja się, szuka po biurku notatnika i mówi)
- Już, szefie tylko znajdę moje notatki. Są!
(otwiera notatnik i znajduję swój plan po czym mówi)
- Możemy przeciążyć proroka informacjami z białego szumu. Wiem, że szef potrafi nimi manipulować, więc nie będzie dużego problemu. Ale...

Głos z głośnika
- Jakie ale! Nie kończ lepiej.

Inspektor Maciej
(z irytacją w głosie)
- Problem w tym, że trzeba go uśpić dźwiękiem białego szumu. Ale...

Głos z głośnika
(z pogardą w głosie)
- I co wymyśliłeś geniuszu, to ale.

Inspektor Maciej
(słyszy jakiś głos po prawej stronie)
- Macieju nie mów mu. Nic z tego nie wyjdzie.
(Maciej na głos)
-Skąd niby wiesz, skoro nie wiesz, co chce zrobić.

Głos z głośnika
- Idioto gadaj, a nie jakieś domysły snuj!

Inspektor Maciej
(słyszy jakiś głos po lewej stronie)
- Powiedz mu. Będziesz rządzić. A tego z prawej nie słuchaj, nicpoń z niego.
(głos po prawej stronie zawiedziony)
- Zawsze jego słuchasz, raz choć byś mnie posłuchał.
(Maciej do głosu z głośnika)
- Ja się tym zajmę, szefie, aby on wysłuchał białego szumu i w to bardzo pięknej formie. Teraz przesłucham naszego więźnia.

Głos z głośnika
- Co?! Przecież miałeś ich troje, co się stało na Tartarosa.

Inspektor Maciej
- Miałem ich tylko, że Kira i analityk się zdematerlizowali, mają, taką automatyczną funkcję, jak są zagrożeni, niestety. Ale mamy Dafne, na szczęście, ona jest jeszcze z innego świata. Nie wiem tylko jakiego, ale dowiem się wkrótce.
(uśmiech pojawia się na jego twarzy)

Głos z głośnika
- Spiesz się, bo nie wytrzyma już tych żartów Tyfona.
(głośnik się wyłącza, słychać z niego wezwanie policjanta, że podejrzana już gotowa)


Scena 6
(garaż tajne pomieszczenie Jędrzeja)
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Dramat na żywo

#93 Post autor: eka » 03 paź 2015, 8:22

Ola
- Kostek, zobacz. Odsłuchamy?
(przykładają kciuk do obudowy nadajnika Jędrzeja)
Konstanty
- Spadamy Olka, jest niedaleko.
(patrzy jej w oczy)
- Myślisz to, co ja. Tak, nie ma innego wyjścia w tej sytuacji. Długo potrwa zmiana mentalności mieszkańców młodych światów. Spiski, szefowie, agenci...
Ola
- Wieczorem?
Konstanty
- Dostroimy się i jego... hmm... o 22:22.
(Ola kiwa głową, gdy wchodzą z garażu)

Awatar użytkownika
pallas
Posty: 1554
Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33

Re: Dramat na żywo

#94 Post autor: pallas » 03 paź 2015, 15:53

Damian
- Gdzie się wszyscy podziali. Spóźnimy się. A mi tak zależy.
Warszawa leży trochę od Krakowa.
Miasto, historia Polski i jej druga stolica pełna tajemnic, ach. Piękne dla malarzy i ich tryptyków.
(zniecierpliwiony)
- Jędrzej.
(nagle zauważa pulpit w garażu)
- Na Camusa?
(Podchodzi i naciska przypadkowy przycisk, i słychać)
- Kmicic, Kmicic, Kmicic zgłoś się!

(Do garażu wchodzi Jędrzej)
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Dramat na żywo

#95 Post autor: eka » 06 paź 2015, 10:25

( a za nim wchodzą Ola i Konstanty)
Konstanty
- Wokół domu krąży tajemniczy gość.
Ola
- Doprecyzujmy. Oblatuje dom.
Konstanty
- Zaczyna być groźnie. Damianie nie ma lepszego wyjścia niż...
(Jędrzej wyłącza aparaturę)
Ola
- To nic nie da. Kronos zdecydował się porwać Damiana, a ciebie wyeliminować.
Konstanty
- Posłuchaj uważnie, Damianie. Ty, dobry człowiek, możesz w jego łapskach, przynieść zgubę temu i wielu innym światom.
Ola
- Dlatego musisz opuścić swoje ciało i tak jak my, w postaci czystej energii, uciec przed nim i złymi ludźmi. Nie martw się, wrócisz, kiedy ten świat się zmieni. Ofiarujemy ci pobyt na Axe. Tam, bez żadnych przeszkód będziesz rozszyfrowywał biały szum i, mamy taką nadzieję, pomożesz wrócić materii naszego wszechświata do stanu przed interwencją Demona.
Konstanty
- Nie bój się, nie będzie bolało. Mścik, Kira i Dafne już na ciebie czekają.
Ola
- Tobie Kmicicu też proponujemy emigrację na Axe.
(uśmiecha się)
- Może zmienisz o nas zdanie.

Tajemniczy gość
- Na Lucyfera! Gdzie oni wszyscy zniknęli?!

KURTYNA

The end.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Dramat na żywo

#96 Post autor: eka » 06 paź 2015, 10:31

Dziękuję Wszystkim współdramaturgom. :)
To był bardzo ciekawy eksperyment, ale już czas go zakończyć. Najfajniejsze było to, że nikt z nas nie miał pojęcia w jaką stronę dramat wędruje, nikt - niczego - z nikim nie uzgadniał.
Mam nadzieję, że podzielicie się wrażeniami. Piszący i czytający.
:kofe:

Awatar użytkownika
pallas
Posty: 1554
Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33

Re: Dramat na żywo

#97 Post autor: pallas » 06 paź 2015, 19:48

Eksperyment się skończył. Mi miło było tworzyć osobę Damiana i Inspektora Macieja. Nawet logicznie wyszło. Teksty Kiry i Dafne były ostre i dawały temperamentu całemu dramatowi, to były osobowości. Alchemik potrafił zaskoczyć i skierować akcję na ciekawy tor. Damian można powiedzieć, że był trochę moim odbiciem, a Maciej również choć w niego się tak nie wczułem. Eka potrafiła się wczuć w akcję. Nawet udało się nam poruszyć tematy, które są w okół nas. Czy to dramat nie wiem. Bywają nawet śmieszne momenty może komedia. Ale to osądzą czytelnicy ciekawe co powiedzą.

:) :) :)

Tytan. :)
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Dramat na żywo

#98 Post autor: alchemik » 06 paź 2015, 20:45

Jestem zły, że eksperyment się skończył/zakończyłaś go, kiedy mój komputer zaczął wariować.

Mam nadzieję, że nie skorzystałaś z okazji, Ewa?

Fajna zabawa, oczywiście.
I tylko zabawa.
A jednak mogłem zaobserwować pewne psychologiczne prawidlowości.
Dramat, mimo wszystko był prowadzony.
Nieistotne, kto go prowadził.

Istotne, że w przypadku tego typu zabawy, zawsze znajdzie się ktoś, kto uparcie będzie wykręcał na swoje.

Ewa, bardzo ciekawy byłby dramat, albo powieść z określonym wcześniej szkicem scenariusza.
Szkicem z różnymi wersjami.

Takie zabawy to świetne ćwiczenie.

I myślę, że nie warto poprzestać na tym doświadczeniu.

Jurek
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Dramat na żywo

#99 Post autor: eka » 07 paź 2015, 17:23

Komedia to gatunek dramatu :) - Tytanie. Fajnie scharakteryzowałeś nasze role.
Dzięki za wspólne pisanie.

Jerzy, gdyby był zarys akcji, pisać byłoby łatwiej, ale dla mnie fundament nieprzewidywalności był tutaj najbardziej atrakcyjny, to dzianie się na żywo, bez sterowania innymi i swoimi pomysłami. Życiu nie narzucisz swoich chceń, tutaj także.
Walka :cha:
Masz rację, to świetne ćwiczenie.
Bardzo ci dziękuję.

Panowie - :kofe: :kofe:

ODPOWIEDZ

Wróć do „GRY I ZABAWY”