Ósme półpiętro. Parodie utworów Piętraszków. Awaria windy.
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: Ósme półpiętro. Parodie utworów Piętraszków. Awaria wind
http://www.osme-pietro.pl/tradycyjne-fo ... 24439.html
chłonąc zmysłami
jakaż wszechstronna i gorąca przestrzeń
pyknięta żądłem nasyconej pszczoły
czar płynnej mazi chlupiącej we wnętrzu
w ciepłe wieczory
chciałbym też zbierać na kwiecącej łące
zioła odurzenia i myśli brzęczące
zniewolony wciąż rozochoconym końcem
ukradłem gumki
w najbliższej Biedronce
a babki gapią się mną zachwycone
odcisnę w nich zapach szałwii i rumianku
nektar wpuszczę stęskniony z polotem
wciąż za mało szalonych poranków
cichych jęków
łona srebrnozłote
ostańcie celebrując przychodzące chwile
przysiądźcie na mnie stubarwnym motylem
ja się zagłębię wpuszczę pyłki mlecza
zostanę chociaż trochę
niewiele obiecam
lecz poleżę jeszcze na kwiecącej łące
wchłaniając zmysłami
nietypowy koncert
chłonąc zmysłami
jakaż wszechstronna i gorąca przestrzeń
pyknięta żądłem nasyconej pszczoły
czar płynnej mazi chlupiącej we wnętrzu
w ciepłe wieczory
chciałbym też zbierać na kwiecącej łące
zioła odurzenia i myśli brzęczące
zniewolony wciąż rozochoconym końcem
ukradłem gumki
w najbliższej Biedronce
a babki gapią się mną zachwycone
odcisnę w nich zapach szałwii i rumianku
nektar wpuszczę stęskniony z polotem
wciąż za mało szalonych poranków
cichych jęków
łona srebrnozłote
ostańcie celebrując przychodzące chwile
przysiądźcie na mnie stubarwnym motylem
ja się zagłębię wpuszczę pyłki mlecza
zostanę chociaż trochę
niewiele obiecam
lecz poleżę jeszcze na kwiecącej łące
wchłaniając zmysłami
nietypowy koncert
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: Ósme półpiętro. Parodie utworów Piętraszków. Awaria wind
Niezłe, Dorotko.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- Mchuszmer
- Posty: 578
- Rejestracja: 26 paź 2015, 21:15
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ósme półpiętro. Parodie utworów Piętraszków. Awaria wind
Parodie wymiatają, "post-degustacja" przypomniała mi, że zapomniałem w swój wiersz wkręcić parodii popisów łaciną w liryce:-P.
Powaliło to wybijanie łzami jak gradem, hehe.
To ja sobie pozwolę wkleić swoją niedawną do nastrojowego
http://www.osme-pietro.pl/tradycyjne-fo ... 21359.html
Patafianum dla Wacława
Co mądrego uczyniłeś, ty onanie?
Ponoć miało stanąć zaraz, już nie stanie.
Zakupiłam słodką gumę,
bieżę, ty zaś na tapczanie
wskroś zaległeś, kołek strużąc
nieprzerwanie.
Powtarzałam tysiąc razy, bądź cierpliwy
i nie trzymaj tych pisemek, choć w nich dziwy.
Ja wiem dobrze, tam ideał,
lecz najlepszy to jest real,
nie bądź sobkiem, przecież jesteś
niewyżyty.
Nie żłop w kółko, to przeszkadza
w koncentracji,
czuć od ciebie, choć mówiłeś -
"po kolacji".
A pamiętaj, gdzie jest miska
i gdy głód cię chwyci z bliska,
to się wstrzymaj, miast oddawać
masturbacji.
Nie obchodzi mnie więc ta niedyspozycja,
skoro poległ, Wacław musi też zmartwychwstać.
Choćby pierze przyszło skubać,
mnie nie może się nie udać.
Chucie luba ci ostudzi
- nie nabrudzisz.
Powaliło to wybijanie łzami jak gradem, hehe.
To ja sobie pozwolę wkleić swoją niedawną do nastrojowego
http://www.osme-pietro.pl/tradycyjne-fo ... 21359.html
Patafianum dla Wacława
Co mądrego uczyniłeś, ty onanie?
Ponoć miało stanąć zaraz, już nie stanie.
Zakupiłam słodką gumę,
bieżę, ty zaś na tapczanie
wskroś zaległeś, kołek strużąc
nieprzerwanie.
Powtarzałam tysiąc razy, bądź cierpliwy
i nie trzymaj tych pisemek, choć w nich dziwy.
Ja wiem dobrze, tam ideał,
lecz najlepszy to jest real,
nie bądź sobkiem, przecież jesteś
niewyżyty.
Nie żłop w kółko, to przeszkadza
w koncentracji,
czuć od ciebie, choć mówiłeś -
"po kolacji".
A pamiętaj, gdzie jest miska
i gdy głód cię chwyci z bliska,
to się wstrzymaj, miast oddawać
masturbacji.
Nie obchodzi mnie więc ta niedyspozycja,
skoro poległ, Wacław musi też zmartwychwstać.
Choćby pierze przyszło skubać,
mnie nie może się nie udać.
Chucie luba ci ostudzi
- nie nabrudzisz.
mchusz, mchusz.
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: Ósme półpiętro. Parodie utworów Piętraszków. Awaria wind
Słów mi brak na tak piękną parodię.
Wieloznaczność, nawiązanie do Wacława.
Pisemka,w których dziwy...
Ech, cała powaga wiersza poszła na spacer.
Wieloznaczność, nawiązanie do Wacława.
Pisemka,w których dziwy...
Ech, cała powaga wiersza poszła na spacer.
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: Ósme półpiętro. Parodie utworów Piętraszków. Awaria wind
Mchuszmer – Czarownica
http://www.osme-pietro.pl/post183126.html#p183126
Czarna picza
kiedyś wypuszczę na wolność
wszystkie pierdy zebrane pod płaszczem
pierzchnę za każdą przesiekę
nim gazy nad rzekę wyniosą mnie
i pośród chmurnych obłoków
pieprznę od iskry różnicy potencjałów
przez zwiędłe ciało
nazwałeś mnie czarownicą
więc taką zostanę
choć oprócz seksu
mam przecież i duszę
każde rozwrzeszczane imię
po wielokroć twoje
umieszczę w bezradnym ciałku
lalki
z mandragory wyrosłej
na ejakulacie wisielca
rozmnożę sklonuję
posadzę równo na grzędzie drapieżnych
przepiórek
ostrym piórem łaskotała będę
a jak będzie za mało
srebrnej jodły ponabijam szpilkami
a w takiej ilości że sama zwinę się w kłębek
jeżem względnie jeżozwierzem
albo kolczatką składającą jajo
bylebym pamiętała wybór
jednak na uroczysku bądź rozlewisku
wykopię bobry z żeremi i zamieszkam
jak w chacie
nie lubię gryzoni
jednak na polanie z moimi szczurami
będę potępieńczo wgryzać bezzębnymi
dziąsłami w łuskowate ogony
radować brzmieniem piszczącego echa
myląc nietoperze podbierając świeże
ćmy z pajęczyn ośmionogich chowańców
pieczonych w łunie dogasających ognisk
zasieję wiatr
a na burzy odwiedzę cię płanetnicą
zatoniesz w bagnach czarnej piczy
nie doczekasz zimy
3014
tchusz tchusz
http://www.osme-pietro.pl/post183126.html#p183126
Czarna picza
kiedyś wypuszczę na wolność
wszystkie pierdy zebrane pod płaszczem
pierzchnę za każdą przesiekę
nim gazy nad rzekę wyniosą mnie
i pośród chmurnych obłoków
pieprznę od iskry różnicy potencjałów
przez zwiędłe ciało
nazwałeś mnie czarownicą
więc taką zostanę
choć oprócz seksu
mam przecież i duszę
każde rozwrzeszczane imię
po wielokroć twoje
umieszczę w bezradnym ciałku
lalki
z mandragory wyrosłej
na ejakulacie wisielca
rozmnożę sklonuję
posadzę równo na grzędzie drapieżnych
przepiórek
ostrym piórem łaskotała będę
a jak będzie za mało
srebrnej jodły ponabijam szpilkami
a w takiej ilości że sama zwinę się w kłębek
jeżem względnie jeżozwierzem
albo kolczatką składającą jajo
bylebym pamiętała wybór
jednak na uroczysku bądź rozlewisku
wykopię bobry z żeremi i zamieszkam
jak w chacie
nie lubię gryzoni
jednak na polanie z moimi szczurami
będę potępieńczo wgryzać bezzębnymi
dziąsłami w łuskowate ogony
radować brzmieniem piszczącego echa
myląc nietoperze podbierając świeże
ćmy z pajęczyn ośmionogich chowańców
pieczonych w łunie dogasających ognisk
zasieję wiatr
a na burzy odwiedzę cię płanetnicą
zatoniesz w bagnach czarnej piczy
nie doczekasz zimy
3014
tchusz tchusz
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- Mchuszmer
- Posty: 578
- Rejestracja: 26 paź 2015, 21:15
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ósme półpiętro. Parodie utworów Piętraszków. Awaria wind
Dorotka, heh, no często coś mnie Twoje wiersze na spacery wyprowadzają:-)
Jerzo Piętnastopalczasty, chyba Ci lepiej, znaczy gorzej:-D No miło, sporo inwencji - napisałeś osobny ironiczny wiersz, heh... Potępiona, odrzucona dusza obrośnięta kolcami, "bylebym pamiętała wybór" - niezłe.
OK, może faktycznie dopiero w 3014 będę tak pisał? ;-).
Się i alrauna znalazła, jak przystało, ale to strofa z gryzoniami mnie znokautowała.
Dzięki!
Jerzo Piętnastopalczasty, chyba Ci lepiej, znaczy gorzej:-D No miło, sporo inwencji - napisałeś osobny ironiczny wiersz, heh... Potępiona, odrzucona dusza obrośnięta kolcami, "bylebym pamiętała wybór" - niezłe.
OK, może faktycznie dopiero w 3014 będę tak pisał? ;-).
Się i alrauna znalazła, jak przystało, ale to strofa z gryzoniami mnie znokautowała.
Dzięki!
mchusz, mchusz.
- EdwardSkwarcan
- Posty: 2660
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
Re: Ósme półpiętro. Parodie utworów Piętraszków. Awaria wind
Dziękuję za wesołość.
Szkoda, że nie wszyscy.
Szkoda, że nie wszyscy.
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: Ósme półpiętro. Parodie utworów Piętraszków. Awaria wind
http://www.osme-pietro.pl/okruchy-poety ... 24474.html
Niedziela
Dzień – suma w pełni
ksiądz tacy nie napełnia
daje biednym – cud?
Niedziela
Dzień – suma w pełni
ksiądz tacy nie napełnia
daje biednym – cud?
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: Ósme półpiętro. Parodie utworów Piętraszków. Awaria wind
He he. No cud.
Znaczy, że Wielkanocą się zdarzają.
Znaczy, że Wielkanocą się zdarzają.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: Ósme półpiętro. Parodie utworów Piętraszków. Awaria wind
To ja jeszcze do Czarownicy, bardzo stara parodia.
http://www.osme-pietro.pl/wiersze-biale ... 23218.html
Nie-rządnica
kiedyś wypuszczę na wolność
wszystkie żądze zebrane pod łóżkiem
pierzchną prosto do TVN-u
a ja zamieszkam w pałacu
wśród prominentów
stanę się cenną
każde poznane nazwisko
spisuję w małym notesie
równo
ustawiam w rządku
dosalam sekretami
w takiej ilości
że w kłębek się skulicie
i już nie będzie miejsca
dla palących kotów
wieczorami na wielkiej scenie
będę śpiewać cnotliwe pieśni
radować się brzmieniem ich echa
spadającego na pulsujące skronie
jak zimne krople deszczu
obrysowujące świętojebliwą sylwetkę
na tle łuny dogasających karier
zaś rankiem
kasę z konta wybierać
wydawać całymi garściami
lecz jeszcze dzisiaj
wystawię tyłek
i parząc się z wami bez postu
zbiorę kontakty na piękne życie
http://www.osme-pietro.pl/wiersze-biale ... 23218.html
Nie-rządnica
kiedyś wypuszczę na wolność
wszystkie żądze zebrane pod łóżkiem
pierzchną prosto do TVN-u
a ja zamieszkam w pałacu
wśród prominentów
stanę się cenną
każde poznane nazwisko
spisuję w małym notesie
równo
ustawiam w rządku
dosalam sekretami
w takiej ilości
że w kłębek się skulicie
i już nie będzie miejsca
dla palących kotów
wieczorami na wielkiej scenie
będę śpiewać cnotliwe pieśni
radować się brzmieniem ich echa
spadającego na pulsujące skronie
jak zimne krople deszczu
obrysowujące świętojebliwą sylwetkę
na tle łuny dogasających karier
zaś rankiem
kasę z konta wybierać
wydawać całymi garściami
lecz jeszcze dzisiaj
wystawię tyłek
i parząc się z wami bez postu
zbiorę kontakty na piękne życie