Ósme półpiętro. Parodie utworów Piętraszków. Awaria windy.

[alchemik]

Zamiast mi wypominać, Edi, mógłbyś sparodiować jakiś mój wiersz.

[EdwardSkwarcan]

skruszona Walentynka

http://www.osme-pietro.pl/wiersze-biale ... 23632.html

byłam tam znowu
przez myśli zdrożne
o kołku
kulejąc na lewą nogę
śniłam stare strofy
życie rozpamiętując płoche
rozmodlona w szumie wód zdrojowych

nie był widoczny spod skromnej kiecki
seksy ud stożek
jędrne dwie pełne piersi
i usta Romantic Rose

z Sokolicy orzeszki bukowe
wciąż pamiętały krzaki młodości

złością w palcach był zapał chciwy
ponieważ trzeba pościć

współczuły mi kamienie w Dunajcu sędziwym

[alchemik]

Brawo, Eddi, pierwszy odważny.
Teraz tylko dodaj link i tytuł oryginału.

Stella się wpieni.
Ale przeżyje.

Może odpowie ci parodią twojego tekstu?

[Fałszerz komunikatów]

Sorki, ale może pytajmy się wpierw o zgodę czy autorzy chcą być parodiowani.

[alchemik]

Czkanie - Leon Gutner Łkanie
http://www.osme-pietro.pl/tradycyjne-fo ... 23873.html

Może kilka zdań ci powiem
wyleciały mi gdzieś z głowy
zapisałem je na kartce
w stosie brudów teraz w pralce

w smutku odtąd jestem cały
bo przysięgam zapomniałem
wyjąć wcześniej ją z kieszeni
obietnice diabli wzięli

cieszę się że to nie księga
nikt już teraz nie przysięga
prolog był zmywalnym tuszem
sprał się a więc cię nie wzruszę

a w śród słowiu właśnie znika
wyznań mych beletrystyka
zapewnienia nie wystarczą
gdy zostałem z białą kartą

może kogoś teraz znajdziesz
niż ja głupszy niż ja marny

doceń starań kunszt autora
słaby rozum przyszła pora
na grzebanie starych znaczeń
słonym słowem w rękaw
smarczę

[alchemik]

Panie, Piotr, a czy pan pytał mnie, kiedy parodiował?

[Fałszerz komunikatów]

Tutaj? Nie pytałem, bo nie miałem sposobności.

[alchemik]

Piotrek. Zajmę się odpowiedzialnością.
Zastrzegam sobie prawo do ewentualnej cenzury.
W miarę możliwości będę informował autorów. Tylko że ja, akurat, wybieram takich z otwartym umysłem. Nie pogniewają się, a może nawet odpowiedź dadzą parodią mego utworu.

[Fałszerz komunikatów]

wybieram takich z otwartym umysłem

Obyś się tylko nie pomylił

[EdwardSkwarcan]

rejs w tropikach

http://www.osme-pietro.pl/mile-zlego-po ... 23810.html

nie lubię pływać na pierzynach
oburącz chwyć garnąc ku sobie i na dywan strąć
bo pościel wilgotna jak Indyjski i źle na niej ....

szum oceanu harce wszczyna
wilgotny marynarz w dziewiczy rejs ruszył
i sztormuje w rytm fali rozszalałej burzy
kołyszą się ud burty przy sterniczki krzykach
tchnienie w szale zalewa i doliny mokre
bo z majtka pot spływa

zatapiając okręt