V edycja CTM
- eka
- Moderator
- Posty: 10469
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
V edycja CTM
.............................................Rozpoczynamy V edycję CTM.
Zwycięzcy ostatniej walki turniejowej ustalili miejsce i wybrali broń do kolejnego pojedynku.
Panie i Panowie!
Oto ich propozycja.
Piszemy małą formę dramatyczną, np. scenkę lub monodram.
Zapis nie może przekroczyć sześciu tysięcy znaków bez spacji.
W tekście powinny znaleźć się co najmniej trzy wyrazy spośród następujących sześciu:
PELARGONIA
PROWOKACJA
PUTANA
SPISEK
ŚLEDZTWO
WIOSNA
Termin nadsyłania prac zgodnie z sugestią pomysłodawców wyjątkowo, wbrew obowiązującemu regulaminowi, zostaje wydłużony o dwa tygodnie.
Proszę zatem o przysłanie mi tekstu (maksymalnie dwóch) nigdzie wcześniej niepublikowanego (niepublikowanych) najpóźniej do północy 30 marca, z tematem w PW - minidramat.
Wyniki turnieju poznamy w niedzielę 8 kwietnia.
Uwaga!
Tym razem zwycięzca poza oczywistą satysfakcją z wygranej i przywilejem wybrania formy kolejnej edycji Turnieju otrzyma również nagrodę rzeczową – obraz autorstwa Lucile. Fundatorka skontaktuje się ze zwycięzcą w sprawie sposobu przekazania nagrody.
Zapraszam Wszystkich w turniejowe szranki i życzę zwycięstwa!
A pierwszą wygraną jest niewątpliwie udział w Grze.
______________________________
REGULAMIN CTM
Zasady są proste.
Każdy może wstąpić w turniejowe szranki.
Czas nadsyłania miniatur - 7 dni. /Dla V edycji – trzy tygodnie/
Prezentacja tekstów i głosowanie - siedem dni.
Teksty wysyłacie do mnie, na PW, w tytule podając hasło danej edycji.
Słowo lub słowa, które muszą znaleźć się w tekście, można deklinować lub koniugować.
Publikuję nadesłane utwory anonimowo, opatrzone numerami.
Organizator ujawnia tylko nick autora zwycięskiego utworu.
Głosowanie jest jawne, pod zaprezentowanymi utworami wskazujecie w swoim poście numer zwycięski.
Uwaga, głosowanie na swój tekst skutkuje dyskwalifikacją.
Organizator edycji nie bierze udziału w głosowaniu.
Zwycięzca oprócz satysfakcji ma przywilej określenia formy miniatury i podania słowa lub słów, obowiązujących w kolejnej edycji.
Organizator w uzasadnionych okolicznościach ma prawo zmienić narzuconą przez zwycięzcę formę miniatury i dobór słów koniecznych.
W sytuacji remisu - hasło i kształt tekstu do kolejnego starcia - podają po uzgodnieniu zwycięzcy lub organizator, jeśli do uzgodnienia nie dojdzie.
Zwycięzcy ostatniej walki turniejowej ustalili miejsce i wybrali broń do kolejnego pojedynku.
Panie i Panowie!
Oto ich propozycja.
Piszemy małą formę dramatyczną, np. scenkę lub monodram.
Zapis nie może przekroczyć sześciu tysięcy znaków bez spacji.
W tekście powinny znaleźć się co najmniej trzy wyrazy spośród następujących sześciu:
PELARGONIA
PROWOKACJA
PUTANA
SPISEK
ŚLEDZTWO
WIOSNA
Termin nadsyłania prac zgodnie z sugestią pomysłodawców wyjątkowo, wbrew obowiązującemu regulaminowi, zostaje wydłużony o dwa tygodnie.
Proszę zatem o przysłanie mi tekstu (maksymalnie dwóch) nigdzie wcześniej niepublikowanego (niepublikowanych) najpóźniej do północy 30 marca, z tematem w PW - minidramat.
Wyniki turnieju poznamy w niedzielę 8 kwietnia.
Uwaga!
Tym razem zwycięzca poza oczywistą satysfakcją z wygranej i przywilejem wybrania formy kolejnej edycji Turnieju otrzyma również nagrodę rzeczową – obraz autorstwa Lucile. Fundatorka skontaktuje się ze zwycięzcą w sprawie sposobu przekazania nagrody.
Zapraszam Wszystkich w turniejowe szranki i życzę zwycięstwa!
A pierwszą wygraną jest niewątpliwie udział w Grze.
______________________________
REGULAMIN CTM
Zasady są proste.
Każdy może wstąpić w turniejowe szranki.
Czas nadsyłania miniatur - 7 dni. /Dla V edycji – trzy tygodnie/
Prezentacja tekstów i głosowanie - siedem dni.
Teksty wysyłacie do mnie, na PW, w tytule podając hasło danej edycji.
Słowo lub słowa, które muszą znaleźć się w tekście, można deklinować lub koniugować.
Publikuję nadesłane utwory anonimowo, opatrzone numerami.
Organizator ujawnia tylko nick autora zwycięskiego utworu.
Głosowanie jest jawne, pod zaprezentowanymi utworami wskazujecie w swoim poście numer zwycięski.
Uwaga, głosowanie na swój tekst skutkuje dyskwalifikacją.
Organizator edycji nie bierze udziału w głosowaniu.
Zwycięzca oprócz satysfakcji ma przywilej określenia formy miniatury i podania słowa lub słów, obowiązujących w kolejnej edycji.
Organizator w uzasadnionych okolicznościach ma prawo zmienić narzuconą przez zwycięzcę formę miniatury i dobór słów koniecznych.
W sytuacji remisu - hasło i kształt tekstu do kolejnego starcia - podają po uzgodnieniu zwycięzcy lub organizator, jeśli do uzgodnienia nie dojdzie.
- Alicja Jonasz
- Posty: 1044
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 9:01
- Płeć:
V edycja CTM
jak by tu zacząć
Alicja Jonasz
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
V edycja CTM
wiem, wyzwanie ambitne, ale czy interesuje nas łatwizna?
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
V edycja CTM
Prościzna.Lucile pisze: ↑11 mar 2018, 16:18czy interesuje nas łatwizna?
Ja i wielu innych grafomanów z 8 piętra oleje zapewne ten konkurs, trzy słowa każdy powiedzieć może. Lepiej niż najgorzej. Nie namawiam do olewactwa, żeby nikt mi nie imputował. Ale sześć tysięcy znaków, to nawet zaczynać nie warto. Jako rasowy grafoman, wiem to, zacznę pisać i leci
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
V edycja CTM
a czy to nie jest sugestia?lczerwosz pisze: ↑11 mar 2018, 18:21Ale sześć tysięcy znaków, to nawet zaczynać nie warto.
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
V edycja CTM
Ale w regulaminie stoi, że sześć a nawet mniej. To mus. A wiadomo ludek nie lubi musu.Lucile pisze: ↑11 mar 2018, 18:55a czy to nie jest sugestia?
Ale teraz poważnie już, tak naprawdę namawiam na wzięcie. Udziału i nagrody. To jest fajne.
- eka
- Moderator
- Posty: 10469
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
V edycja CTM
Defetyzm! A fe!lczerwosz pisze: ↑11 mar 2018, 18:21Nie namawiam do olewactwa, żeby nikt mi nie imputował. Ale sześć tysięcy znaków, to nawet zaczynać nie warto.
_________________
post230870.html#p230870
(Czterech panów podchodzi do ławeczki, siadają)
PAN JANEK: Napracowaliście się dzisiaj. A myślałem, że nie przyjdziecie. Taki mróz trzyma.
KRZYWY: Co mielim nie przyńść, panie Janku. Mróz, nie mróz, a robota ważna jest. Jakby to gdzie we fabryce było, to bym nie przyszedł, ale tutaj, to insza rzecz.
PAN JANEK: Wiem, na wasz zawsze można liczyć. (sięga do kieszeni po portfel). Chyba po dwie dychy będzie dobrze?
BANKIER: I po dychu by było, panie Janku. My i za darmo byśmy dla pana popracowali.
PAN JANEK: Nie wolno za darmo. Praca to też towar. Wy musicie płacić za wisienkę, ja za pracę. A skoro już o wisience mowa… Bankier, skoczysz?
BANKIER: Jasne, ino skasuję tych łapsów z góry.
PAN JANEK: Nie musisz. To premia ode mnie. Za ten mróz. Zaraz przyjdzie Janka, to wam zagrzeje.
KRZYWY: Pan to żeś powinien premierem zostać.
BANKIER: No, kwalifikacje pan ma.
PAN JANEK: Jakie kwalifikacje?
KRZYWY: A premiom pan dzieli jak ta Szydło.
PAN JANEK: Tak, jak ona, to chyba nie. Gdybym miał tyle kasy, to bym sobie jakąś restaurację kupił.
LITERAT: Znowu się czepiacie pani premier? A ja myślę, że jej rząd na te premie zasłużył. Tyle dobrego, to żaden dotąd nie zrobił.
BANKIER: Jasne, że żaden. To były pierwsze premie dla ministrów odkąd upadła komuna. Idę po towar, bo uschniemy i zamarzniemy tutaj. A ty, Zdzichu, pomyśl, zanim znów coś głupiego palniesz.
LITERAT: Idź, idź. Tyle spokoju będzie.
PAN JANEK: A ty wiesz, Literat, że to chyba naprawdę pierwszy przypadek od osiemdziesiątego dziewiątego roku, żeby rząd sam sobie przyznawał premie?
KRZYWY: No co sie dziwita? Nie gadoł Gowin, co mu siedemnaście tysiaków do pierwszego nie styka? Nawet kaczki na rzece słyszały i tera sie z nim chlebem dzielo.
(Wraca Bankier)
BANKIER: Z kim?
PAN JANEK: (Nieco się krztusząc ze śmiechu) Z Gowinem. Zlitowały się nad biedakiem.
BANKIER: Jak on trochę poćwiczy, to w Łazienkach w Warszawie wyginą łabędzie.
LITERAT: Ta… Ciekawe dlaczego.
BANKIER: Bo Gowin szybciej do chleba dopłynie.
(ogólny wybuch śmiechu)
LITERAT: Ale pierdolicie farmazony.
BANKIER: Może farmazony, ale coś jest na rzeczy. Gowinowi za biednie było w platformie, to polazł do PiSuarów. Widać mu naczelnik jakieś profity obiecał. A przecież PiS spełnia obietnice przedwyborcze.
LITERAT: Nie polazł do PiS, tylko założył własną partię.
BANKIER: Od kiedy Gowin z żoną i dziećmi to partia? Kiedyś to się rodziną nazywało.
LITERAT: Kurwa! Ty jesteś niereformowalny. W jego partii sporo mądrych ludzi jest.
BANKIER: Jasne, że mądrych. Idą tam, gdzie dzielą kasą.
LITERAT: Tu nie o dzielenie kasą chodzi, tylko o Polskę, debilu.
KRZYWY: Jeden już walczył o Polskie. O take.
PAN JANEK: Wesoło dziś u was, ale muszę iść do pracy, bo sam będę musiał się zacząć ścigać z łabędziami.
LITERAT: To nie tak. Pan premier obiecał, że teraz to już będzie dobrze i że Polacy będą wracali do Polski, bo tu jest ich dom i na ten kraj powinni pracować, a nie na obcych.
BANKIER: Jasne. Powinni. Na ten kraj i na premie dla jego władców.
LIETRAT: Ty znowu swoje. Przecież jest plan Morawieckiego. Nie oglądałeś wiadomości?
KRZYWY: Egon ma plan, bedzie git!
BANKIER: No, jeśli Egon ma plan… Znaczy będziemy bogaci. Chyba sobie skrzynkę wisienki wezmę na krechę na konto tego planu.
LIETRAT: Idioci. Nie wiecie, że Polacy już zaczynają wracać z Zagranicy?
BANKIER: Racja. Widziałem w telewizorze taką sondę. Na lotnisku pytali jednego, co wrócił.
LITERAT: Na razie jeden, ktoś musi być pierwszy.
KRZYWY: Ja żech też widzioł. Sie go ten redaktor pyta: po co pan wrócił? A ten mu na to: po żone i psa.
(Do ławeczki podchodzi pani Janeczka, niosąc dzbanek z gorącą wisienką)
PANI JANECZKA: Ale tu dziś wesoło. Przyniosłam wam coś na rozgrzewkę od pana Janka.
KRZYWY: A napijesz sie z nami?
PANI JANECZKA: Malutkiego. Przyda się na ten ziąb
(Krzywy nalewa gorącego płynu do kubka i podaje pani Janeczce)
KRZYWY: Wypij za plan.
PANI JANECZKA: Za jaki plan?
BANKIER: Nie słyszałaś? Egon ma plan.
PANI JANECZKA: Nie rozumiem. Jaki Egon, jaki plan?
LITERAT: Nie słuchaj ich. Mróz im mózgi zlasował.
BANKIER: Nam mróz, a tobie, kurwa, ten pieprzony moher.
(Krzywy podaje parujący kubek Bankierowi)
KRZYWY: Napij sie, lemingu. Za świetlano przyszłość.
BANKIER: Racja. I za plan Egona.
_________________________________________
Liczba słów: 692
Liczba znaków: 4435
liczba znaków bez spacji: 3740
Scenka pana Zdzicha, oby mi wybaczył wykorzystanie jej w celach poglądowo - rozmiarowych, to nieco więcej niż połowa obowiązującego limitu w V edycji.
- zdzichu
- Posty: 565
- Rejestracja: 06 lip 2013, 0:06
- Lokalizacja: parking pod supermarketem
V edycja CTM
Że też Ci się chciało liczyć, pani Eko...
kurna po piersze
chcem pisać wiersze
po kurna drugie
zawsze mam w czubie
chcem pisać wiersze
po kurna drugie
zawsze mam w czubie
- eka
- Moderator
- Posty: 10469
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
V edycja CTM
Ten dialog wart sprawnego liczydła a nie paluszków:)
http://fklar.pl/2013/05/licznik-slow-i- ... w-tekscie/
(dla niewtajemniczonych: kopiujemy swój tekst, wklejamy w ramkę i naciskamy enter)
http://fklar.pl/2013/05/licznik-slow-i- ... w-tekscie/
(dla niewtajemniczonych: kopiujemy swój tekst, wklejamy w ramkę i naciskamy enter)
- Alicja Jonasz
- Posty: 1044
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 9:01
- Płeć:
V edycja CTM
ile tekstów maksymalnie może nadesłać autor?
Alicja Jonasz
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak