żyj kolorowo

[Gloinnen]

istniejesz w tylu kolorach
dwunożny nieprzyjacielu

czerwień wstydu
biel głupoty

po kilku setkach
zielono ci

dłonie coraz bardziej
żółkną
z każdym ręcznym zmywaniem

worki pod oczami
obficie ronią
błękit

w ustach
czarnym humorem zaszeleściła
sztuczna żałoba
przy okazji

do tego dochodzi
wstydliwa konotacja
brązów

lepiej już nic więcej

toż to kpina w żywe
oczy

barachło
rozmazane na chodniku
feerią
nad wyraz
niedokształconą

twórca musiał być
bezguściem lub szaleńcem

tylko ślepy od urodzenia
może pokochać
na wyczucie

w absolutnej ciemności



____________________
Glo.