Na chwilę niż dłużej

[Gloinnen]

Przymrozek łamie ostatnią późnojesienną.
Po babim lecie pozostanie kolekcja
wirtualnych naszyjników. Elektroterapia trwa dłużej
niż trzy dni. Palce oblepione przezroczystą
taśmą, gorączkowo szukają enterów i dołeczków
w policzkach.

Poranny szron pokryje
milczeniem plastikowe twarze. Czy to ma oznaczać
lepiej? Odejmowanie sobie kolorów od ust
za obopólną zgodą. Na nic
usuwanie ciasteczek, gdy nie można zjeść i mieć
w jednym życiu, pod jednym bandażem.

Nierzeczywistość
przybrała formę przetrwalnikową,
skurczona do rozmiarów ziarenka sezamu.
The request url could not be retrieved.

Lotosy i stokrotki nie wyrastają nigdy
z tej samej blizny.



____________________
Glo.