Reality show

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Reality show

#1 Post autor: Gloinnen » 26 lut 2012, 18:33

Reality show




I.

Piętnaście lat, tego kwiata jest pół świata.



łatwo przyszło łatwo poszło
w kieszeni pierwsza paczka szlugów

matka dała na tipsy
na bazarku perfumy kosztują tylko kilka zeta

chodź
na plac zabaw przed blokiem
usiądziemy w piaskownicy
miałeś przynieść alko



idź się gonić
nawet całować nie umiesz



(kurwa!)



w tym wieku szybko się zapomina
kilka nocy przepłaczę
potem świat jest mój



wcale nie boli
no może trochę



II.

Dwadzieścia pięć lat, z orzekaniem o winie.



autobiografia przekreślona
jednym podpisem
jak memento



płacił z pensji kurwie na godziny
między zupką chińską a kolejnym
wypadem do matki

nie odebrał ze szpitala
po urodzeniu syna
wolał spędzić cały dzień
w galerii handlowej
kupił nowego ipoda

a jednak wszystko lepsze
niż bezdomność
gdy pokój stał się zbyt obszerny
nie ma czym wypełnić



przykładał nóż do brzucha
po śmierci będziemy
szczęśliwą rodziną wreszcie
nierozłączni



dzieciak nie mówi kocham
to się nazywa
miłość inaczej



do czorta z facetami
wymieniam zamki w drzwiach
zegarek ciągle się spieszy

nie tykaj gówna
samotność stała się
główną używką

pismo procesowe
jak wydruk z bloga

uwolnij mnie
z trybu warunkowego
byle dni mijały



kolejne odroczenia



III.

Trzydzieści pięć lat, dla niej światem był jeden człowiek.*



nieobecność wrosła
w poranki
do wszystkiego można
przywyknąć

pamięta wciąż tę piaskownicę
ze szczenięcych lat
i jeszcze kilka złamań
po drodze

stawia się w sądzie
tak mniej więcej
raz na kwartał
wystarczy

przysięgam
że nie pozwolę sobie więcej
na żadne pierdoły





według wszelkich znaków
na niebie i w ogóle
to nie powinno się wydarzyć

przecież umiała już stać niezachwiana
na równoważni
głęboko oddychać zimnym wiatrem




skok bez asekuracji
z opaską na oczach
zapragnęła
po raz ostatni



wymyśliłaś sobie wszystko



jeszcze nigdy przedtem
tak mocno

jedyna odpowiedź



czasem ciemność wybucha jak bomba
bez uprzedzenia

do połamanej równoważni przywarły
strzępy ciała
od zawsze niczyjego
nawet teraz budzi jedynie wstręt



stuk puk zamknięto
nikogo nie ma w domu




*A. Osiecka, „Oczy tej małej”
____________________
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „Gloinnen”