Teoria względności

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Teoria względności

#1 Post autor: Gloinnen » 10 kwie 2012, 15:33

Niewiara jest bardzo wygodna,
bo wtedy hierarchia staje się kwestią
relatywnego oglądu.

Można bić pokłony
albo szczerzyć zęby jadowe;
udawać estetę, prestidigitatora;
dyżurnie wyszydzać
prosty zarys drogi.

Nie trzeba wymyślać odpowiedzi
na podchwytliwe pytania
ani świecić oczami; przyzwyczajać
wypielęgnowanej skóry
do cierni

na obraz i podobieństwo.

Samodyscyplina całkowicie zbędna.
Po co kopać trwały fundament
skoro cnoty to tylko zwietrzałe kruszywo,
a punkt widzenia zawsze oscyluje
między kontrastami?

Nikt przecież nie grozi palcem na serio,
zresztą czy człekokształtność do czegoś
zobowiązuje?
Najwyżej przy święcie pusty talerz doskwiera
z przyzwyczajenia; przypadkowo
zbyt głębokie wejrzenie; ale nie warto się tym przejmować.

Jedynie ciekawość potrafi skłonić do poszukiwań;
bo wypadałoby mieć jakieś pojęcie o pewnych sprawach,
chociażby na wyrost.
Rozpoczną się żmudne kalkulacje, dzielenie kwarków
na słowa.
Kołatki zastukają, teleskopy odsłonią kurtynę,
i wszystko okaże się przenikliwie czytelne
po drugiej stronie weneckiego lustra

uśmiecha się i patrzy.



maj 2011 r.
____________________
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „Gloinnen”