Sześćdziesiąt lat później

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Sześćdziesiąt lat później

#1 Post autor: Gloinnen » 25 paź 2012, 11:01

Przedmowa do reprintu. W dłoniach ściskany
kij. Żywica oblepia palce. Opowieść w ciele
zamyka wejścia i wyjścia. Krzyki z sal tortur
dobiegły nawet tutaj. Mocno wgryzione
w archiwalne numery gazet.

Człowiek pod skórą hoduje skorpiony i prawdę
powiedziawszy
bywa najczęściej statystą. Za trzydzieści
euro potrafi zapomnieć, za trzydzieści groszy od sztuki
milczenia
na kserokopiach
powiela plany podziemi,
kanałów, oskrzeli, dogorywających miast. Nie sposób
zabłądzić. Rachunek prawdopodobieństwa
wskaże wylot. Po resekcji pozostaną

puste katalogi, kurze kostki, drobinki prochu
w rozsypujących się pokojach. Pracę
domową z wiedzy o społeczeństwie
trzeba odrobić. Przenieść na pulpit
odcięte palce w żółtych folderach.

Zerwane paznokcie odrastają pod ziemią.
Ślepy strzał przez szparę w drzwiach
karceru stał się kolejnym
numerem ewidencyjnym. Zęby zanotowano
luzem

na drukach ścisłego zarachowania; encyklopedyczne
hasło: żołnierz, poeta, działacz partyjny, wynalazca
żarówek pełnych krwi.

Wszyscy już wiedzą, że to idzie młodość.
Każda ma swoje ukryte znaczenia. Niekończące się
ulice jak trasy czarnych marszy.
Przepełnione. Nieważne, czy jeszcze
w ruchu. Przecież od dawna nikt nie zagląda.



____________________
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „Gloinnen”