Zimowy sen o elfach
W lodowe bębny bije noc, nad głową wisi czarna tafta.
Czas zapamiętał każdy błąd, za karę uczy przemijania.
Zapiekłe blizny - raz po raz - zima otwiera białym ostrzem;
po mnie zbyt trudny został ślad, nie mów, że kiedyś będzie dobrze.
Wiatr przez listowie przegnał hen, ze złudnych biesiad cudze pieśni.
Pokornie zniknął szary elf, pośród jałowców oraz leszczyn.
Zbyt późno na zamianę ról; cieniem się zdaję pochylonym,
czerwień goryczą spływa w dół, a śnieg ją spija z drżących dłoni.
Wszak moja prawda to nie baśń, ubrana w czuły blask latarni,
nie rozmarzenie sprzed stu lat, naszkicowane pastelami.
Brakuje sił, by skruchę nieść, z każdym wieczorem coraz cięższą;
nie wiem co gorsze - spleen czy gniew, gdy drzewa się w zadymce srebrzą.
Powiedzie w nicość mroczny dukt, echa zatrzasną mgielną bramę,
usłyszysz tylko szelest stóp, poczujesz chłód na pożegnanie.
Wymknę się z wiersza. Aż do dna. Nie błąkaj się po mroźnych lasach,
bo choćbyś pragnął nie wiem jak - stamtąd na jawę się nie wraca.
Wiosna w Elvendomie
Zielony szyfon przywdział las, zwiewne koronki słońce plecie,
na szklanej lirze wietrzyk gra koncert omamień i uniesień.
Śmiech to bez śmiechu. Łza, nie-łza. Melodia płynie w ślad za echem.
I nagle - cisza. Bezruch. Stal. Odbicie bólu w chłodnym niebie.
Zabrakło ścieżek, startych w proch. Ciernistym gąszczem zarastają.
Tu jeszcze wczoraj tańczył ktoś. Dziś zmory krążą nad polaną.
Widmowa wiosna myli trop. Oddaje przeszłość lotnym piaskom.
Nie szukaj elfa w setkach strof. Zostaw. Nie wołaj. Pozwól zgasnąć.
Wymknął się chyłkiem z drogich miejsc. Na zawsze zniknął wśród listowia.
Kiedyś, po drodze zgubił sens. Własną więc winę prosi - prowadź!
Będzie tak długo jeszcze biegł, kara jest przecież nieskończona.
To jego ciemność. Nagi miecz jak dowód zbrodni ciąży w dłoniach.
Sceneria z idyllicznych snów. Złociste mgły wsiąkają w pamięć.
Świt zaróżowił płótno chmur, dotkliwy symbol wszystkich zranień.
Długa ekspiacja. Próżny trud. Cień klęka nad rozlanym światłem.
Smutek zatrzasnął bramę brzóz. Nikogo za nią już nie znajdziesz.
Światła w Elvendomie
Złoci się wiosna pośród mgieł i budzi drzewa wonną pieśnią.
Wciąż się odradza wieczny wiersz, wbrew nawałnicom i zwątpieniom.
Kiedyś odnajdziesz cichy brzeg, Nimrodel śmiechem cię przywabi,
łagodną falą wpłynie w dzień, roziskrzy ranek odblaskami.
Hen, poza nami - czasu szmat. Chwila dla elfów, ludziom - bezdeń.
W wodzie odbita obca twarz przyniesie wreszcie zrozumienie.
Ucieczki. Straty. Głupia gra. Teraz dłoń w nurcie szuka chłodu.
To może być ostatnia z szans. Wykuty w śnie kamienny spokój.
Minie - jak inne - gorzki rok. Czas zmieni mroczne dekoracje.
Trzeba przeniknąć. Dobro. Zło. Uzupełniają się nawzajem.
Zachowam ciszę z tamtych stron. Wiele odcieni mieszka w ciszy.
A między nimi - milion trosk. Biegną kohortą poprzez myśli.
Musi się jeszcze tyle stać. Powrót do raju po sezonie.
Lecz kto łagodnie powie - jak? Kto wskaże sercu trudną drogę?
Dopiero, gdy przeminie baśń, gdy ból do końca ją opowie,
przyjdzie czas spotkań, mądry czas. I wzejdą światła w Elvendomie.
____________________
Glo.
Światła w Elvendomie (cykl)
ODPOWIEDZ
Posty: 1
• Strona 1 z 1
Wiadomość
Autor
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Światła w Elvendomie (cykl)
#1 Post autor: Gloinnen » 09 mar 2013, 14:50
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Gloinnen
ODPOWIEDZ
Posty: 1
• Strona 1 z 1
Przejdź do
- WINDĄ W PRZYSZŁOŚĆ
- WYŻEJ, NIŻ ÓSME PIĘTRO
- ↳ TEKSTY Z GÓRNEJ PÓŁKI
- ↳ DNI LITERATURY
- ↳ DNI LITERATURY DZIECIĘCEJ
- UTWORY POETYCKIE
- ↳ WIERSZE BIAŁE I WOLNE
- ↳ TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE
- ↳ OKRUCHY POETYCKIE
- ↳ RADOSNA TWÓRCZOŚĆ
- ↳ CYKLE POETYCKIE
- ↳ coobus
- ↳ Kalendarz
- ↳ EdwardSkwarcan
- ↳ intymny pamiętnik nastolatki
- ↳ skaranie boskie
- ↳ Napisy na słońcu
- ↳ INNE
- ↳ EKSTREMALNIE...
- ↳ MIŁE ZŁEGO POCZĄTKI
- ↳ MÓJ TOMIK
- ↳ 411
- ↳ alchemik
- ↳ alegoria
- ↳ anastazja
- ↳ atoja
- ↳ Bożena
- ↳ bronmus45
- ↳ coobus
- ↳ Dante
- ↳ Elunia
- ↳ em_
- ↳ emelly
- ↳ Fałszerz komunikatów
- ↳ Gloinnen
- ↳ jabberwocky
- ↳ JSK
- ↳ ks-hp
- ↳ laura bran
- ↳ lczerwosz
- ↳ Malwina
- ↳ Mchuszmer
- ↳ Miladora
- ↳ Nalka31
- ↳ NathirPasza
- ↳ Nicol
- ↳ semiramida
- ↳ skaranie boskie
- ↳ Sokratex
- ↳ tea
- ↳ teo
- ↳ Tomek i Agatka
- UTWORY PROZATORSKIE
- ↳ OPOWIADANIA
- ↳ OKRUCHY PROZATORSKIE
- ↳ PROZA DOKUMENTALNA I PUBLICYSTYKA
- ↳ PROZA POETYCKA
- ↳ CIĄG DALSZY NASTĄPI
- ↳ 411
- ↳ Jakim
- ↳ Alicja Jonasz
- ↳ Wirtualny szczur
- ↳ Świerszcz w trawie
- ↳ Powrót na wrzosowisko
- ↳ Ekspres do kawy
- ↳ Elunia
- ↳ Ponidzie
- ↳ lacoyte
- ↳ Ślepe zło
- ↳ Lucile
- ↳ W cieniu arkad
- ↳ violka
- ↳ Arystokrata
- ↳ zdzichu
- ↳ Świat według Zdzicha
- ↳ W oleandrach
- INNE RODZAJE TWÓRCZOŚCI
- ↳ DRAMAT
- ↳ DRAMATY W ODCINKACH
- ↳ zdzichu
- ↳ Zima wasza, wiosna nasza
- ↳ pallas
- ↳ Ciemne wieki, czyli co w baśni piszczy
- ↳ UTWORY DLA DZIECI
- ↳ AUREA DICTA
- ↳ TŁUMACZENIA
- ↳ Poezja
- ↳ Proza
- ↳ PIOSENKA DOBRA NA WSZYSTKO
- ↳ LITERATURA ZAANGAŻOWANA
- ↳ POLITYCZNE ECHA
- ↳ MODLITEWNIK (NIE TYLKO) LITERACKI
- ↳ TWÓRCZOŚĆ OKOLICZNOŚCIOWA
- ↳ WSPOMNIENIA O TYCH, KTÓRYCH JUŻ NIE MA
- ↳ UTWORY KU CZCI
- ↳ BEZ TRZYMANKI
- SZTUKA WIZUALNA
- ↳ GRAFIKA
- ↳ FOTOGRAFIA ARTYSTYCZNA
- ↳ MALARSTWO, RYSUNEK
- ↳ SZTUKA UŻYTKOWA
- ↳ NASZE NAJLEPSZE
- ↳ POEZJA
- ↳ PROZA
- ↳ KOMENTARZE
- ↳ RECENZENCI
- ↳ STARE WYBORY
- ↳ WARTO PRZECZYTAĆ
- DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ
- ↳ LITERATUROZNAWSTWO
- ↳ JĘZYKOZNAWSTWO
- ↳ KĄCIK PORAD
- ↳ JAK PISAĆ DOBRE WIERSZE
- ↳ JAK PISAĆ DOBRĄ PROZĘ
- WRZUĆ NA LUZ
- ↳ LAURKI
- ↳ ULUBIONE
- ↳ PIOSENKI Z TEKSTEM
- ↳ GRY I ZABAWY
- ↳ MOIM SKROMNYM ZDANIEM
- ↳ WSZYSTKIE CHWYTY DOZWOLONE
- SPIĘCIA
- ↳ KONKURSY
- ↳ POJEDYNKI
- ↳ MAŁY TURNIEJ POJEDYNKÓW
- ↳ ARCHIWUM MTP
- ↳ FOLDERY PRYWATNE
- ↳ 4hc
- POKOJE DYSKUSYJNE
- ↳ PRZEDPOKÓJ
- ↳ POKÓJ GOŚCINNY
- ↳ ZANIM WEJDZIESZ NA ÓSME PIĘTRO