Kap kap

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Malwina
Posty: 1082
Rejestracja: 31 paź 2011, 23:04
Lokalizacja: gród solny
Kontakt:

Kap kap

#1 Post autor: Malwina » 21 maja 2013, 19:11

Ktoś mi sprzedał wirusa,
byłam już taka zdrowa,
z niewiadomych powodów,
niepotrzebnie całował.

A w obecnym okresie,
trzeba bardzo uważać,
i podobnych okazji,
jeśli można nie stwarzać.

Nie powinno się mówić,
kichać, smarkać, dotykać,
żeby potem nie leżeć,
i z żałości nie wzdychać.

Wirus bywa ruchliwy,
lubi w mig się przemieszczać,
zbiera swoje ofiary,
ja nie jestem tu pierwsza.

Gardło parzy jak ukrop,
z nosa cieknie bez przerwy,
stos chusteczek już leży
i puszczają mi nerwy.

Łóżko jest mi kołyską,
serio, podle się czuję,
ile dni męka potrwa,
może ktoś odczaruje.

Dobry humor lekarstwem,
i na wszystko pomaga,
czekam zatem cierpliwie,
zasmarkana łamaga.

_________________
Miłość jest jak ognisko -wygasa
przyjaźń zaś to wszystko
/moje/


Zgłoś ten post
Nie można życia brać zbyt serio,
to grozi nudą i histerią
.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój.
/moje/

ODPOWIEDZ

Wróć do „Malwina”