Rozmowa z Bogiem

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Julka
Posty: 998
Rejestracja: 30 paź 2011, 21:10

Rozmowa z Bogiem

#1 Post autor: Julka » 05 gru 2011, 16:36

Rozmowa z Bogiem

Na wzgórzu w niewielkim kościele,
klęczała skupiona dziewczynka.
W dzień zwykły, i w każdą niedzielę
w modlitwie jej smutek zanikał.
Wierzyła, że jesteś tam Boże.
Masz berło i złotą koronę
w błękitu niebiańskim jeziorze,
a święci klękają przed tronem.

Spoglądasz z wysoka na ludzi,
znasz wszystkie ich grzechy i troski.
Gdy grzesznik twą litość obudzi,
przebaczasz jak sędzia - król boski.
Pamiętam, jak bałam się ciebie,
bo dziecku tak łatwo rozgniewać.
Mówili, że skarać mnie możesz ,
więc pieśni chodziłam ci śpiewać.

Dziecięcy śpiew chórem kołysał.
Był czysty, pobożny i rzewny.
Wierzyłeś - tak myślę i dzisiaj,
że wiary mej możesz być pewny.
Gdy wpadłam w wir życia o Panie,
czas władał skutecznym sposobem.
W niepamięć odeszło śpiewanie,
kościółek, i dziecko przechodzień.

Powoli rozpadło się niebo
na wszechświat zakryty chmurami.
Nie było już moją potrzebą
tak śpiewać, i bać się mój Panie.
Gdy duszę dręczyły cierpienia,
a serce twardniało jak skała,
myślałam że ciebie tam nie ma,
że ziemia z mgławicy powstała.

A jednak uparta myśl trwoży,
czy tobą opatrzność jest święta,
bo kiedy los smagał najgorzej,
ktoś czuwał, ktoś o mnie pamiętał.
Znów klęczę jak dziecko przed laty
w kościółku na wzgórzu wśród ciszy,
by ukryć rozdarcie przed światem -
niepewna, czy śpiew mój usłyszysz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „alegoria”