Żebyście nie myśleli, że jakimś zwariowanym fanem muzyki klezmerskiej jestem. Dla odmiany coś zupełnie innego i odwalonego w czapę. Lubię muzykę która unisono wplata się w moje myśli.
Napisałem takich różnych tekstów trochę.Wszystko nutka do słówka.
Tym razem Dziewczyna z Ipanemy

Podkład tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=eFbKKsEoQNg
Szufladkowa Bossa Nova
W wielkim świecie szufladkę swoją mam.
Za kołderkę wystarcza szmatka tam.
Piórko moją poduszką.
Może być jutro.
Wśród książkowych leciwych półek, dni
Bardzo sennie zmieniają mi się w sny
Wśród szpargałów i bibelotów
Mam spokój.
No i mocno tak pachnie mięta tam.
I lawenda, jak w dziecka dawny czas.
I na mole też proszek
Pachnie po trosze
REF:
Tam wiersze moje wciąż piszę.
Tam spokój mam oraz ciszę.
Tam, pragnę siebie zrozumieć,
Czy naprawdę napisać coś umiem.
I czy to jakiś ma sens …
O miłości czy może śmierci tak
Wydać tomik lirycznych wierszy mam
Biało? Oksytonicznie?
Wszystkie są śliczne.
Koniec żartów. I puenty nadszedł czas.
Napisałem przed chwilą coś takie tam.
Bossa nova niechcący
z serca się sączy.
Napisałem piosenkę chyba wspak.
Skąd się wzięła – nie bardzo wiem i jak.
Może z liści na głowie
słowo po słowie…
REF:
Tam wiersze moje wciąż piszę.
Tam spokój mam oraz ciszę.
Tam, pragnę siebie zrozumieć,
Czy naprawdę napisać coś umiem.
I czy to jakiś ma sens …
czerwiec 2015