nie zjawiają się przypadkiem

Piosenki Waszego autorstwa. Wskazany link do wykonia, o ile istnieje.

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

Wiadomość
Autor
e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: nie zjawiają się przypadkiem

#11 Post autor: e_14scie » 28 lut 2012, 9:10

wiersz przenoszę sobie do piosenek
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Nilmo

Re: nie zjawiają się przypadkiem

#12 Post autor: Nilmo » 28 lut 2012, 11:34

Wiersz jest delikatny, melancholijny, subtelny i coś tam jeszcze. Mnie natomiast intryguje co on wnosi nowego, czym zaskakuje, czym zmusza do refleksji. I tutaj mi tego niestety zabrakło. świeżości.
Poeta skupiający się na poecie, a więc tym samym na sobie, to jest strasznie ograniczone patrzenie. Egocentryczne. Tego w poezji nie lubię. Poeta to człowiek, który dostrzega i czuje ponadwymiarowo przez okaleczenie nadwrażliwością. I to nie jest nadwrażliwość jego własnego nerwu, który każe mu skupić się na bólu w palcu.
Przepraszam że pod wierszem e_14scie, ale stwierdzam że wielu z was tak właśnie pisze. Pisze z pozycji własnego okna, jakby nie chciało się ruszyć dupska i dostrzec co się w świecie dzieje.
Kontemplacja własnego, bólu, własnej samotności, własnej twórczości ubierana jak lalka barbie w coraz to w nowe szatki z nadzieją na wyróżnienie się oryginalnością. A to jest właśnie to co poezję zabija. Próżność. Wizja poety jako zaprzałego egoistycznego ćwoka ze wzrokiem, który ponad własną głową chce dostrzec własne plecy, a wygina się tak, że widzi tylko własną dupę.
To nie jest poezja. Rym stworzyć potrafi już dziecko w przedszkolu. W szkole podstawowej bawimy się w nazywanie tramwaju podążaczem szynowym. A co robicie teraz? To się nazywa uwstecznianie.
Prymitywne zapatrzenie w wiek XIX, z XXI- wieczną pogonią za oryginalnym ciuchem. To ma być poezja? W świecie gdzie media bombardują nas kolejnymi tragediami, gdzie nikną gatunki roślin i zwierząt gdzie rosną sterty reklamówek...siedzi poeta i pisze wiersz o poecie. Sory ale rzygać mi się chce na taką wrażliwość.
Przepraszam e_14scie..to nie jest komentarz tylko Twojego wiersza. Przeczytałem ich dzisiaj tutaj ze 20. Kumulacja beznadziejności skupiła się tutaj. Nie gniewaj się proszę.
Może mi przejdzie, ale na dzisiaj pierdolę tą całą pisaninę. Z moją włącznie

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: nie zjawiają się przypadkiem

#13 Post autor: e_14scie » 28 lut 2012, 12:04

to jest piosenka, jak widać na załączonym.
O recyklingu pisać nie będę, ale możesz to zrobić sam, jeśli czujesz potrzebę.
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Abi
Posty: 1093
Rejestracja: 02 lis 2011, 11:57

Re: nie zjawiają się przypadkiem

#14 Post autor: Abi » 28 lut 2012, 21:34


e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: nie zjawiają się przypadkiem

#15 Post autor: e_14scie » 29 lut 2012, 8:45

no to po zióbku, eM
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „PIOSENKA DOBRA NA WSZYSTKO”