To chyba przyjaźń
Kiedy obok dwoje, troje, czy gromada, ludzi oddanych sobie i na wieki,
Kiedy każda twoja łza ląduje na dłoniach szczerego przyjaciela
gdy nie jesteś sam w radości i spełnieniu, i masz się z kim dzielić każdą drobną chwilą
gdy ci nie brak oparcia w spojrzeniach ludzi,
bo zawsze są blisko, wystarczy o nich pomyśleć.
Gdy zawołasz w niebo, a oni już są, gotowi za ciebie dźwigać ziemię,
i wszystkie zmartwienia odchodzą,
jak poranny deszcz, jak mgła, jak burza.
Tak lekko się czujesz noszony na rękach,
losu, co zesłał ci tych ludzi,
imiona, których nie zapomnisz.
Wspomnienia, które zawsze będą żywe.
Ref.
To chyba przyjaźń, to chyba przyjaźń. Ktoś kocha cię tak jakbyś chciał.
To chyba przyjaźń, to chyba przyjaźń, z takimi ludźmi można zdobywać świat.
To chyba przyjaźń, to chyba przyjaźń, nie jesteś samotny, niczego się nie boisz,
To chyba przyjaźń, to chyba przyjaźń, każdą przeszkodę pokonacie trzymając się za dłonie.
Każdy z nas ma takiego przyjaciela, któremu odda ostatnią koszulę,
każdy z nas może być takim przyjacielem. Rozejrzyj się wokół. Tylu nas tu jest.
Podajmy sobie ręce, niech każdy każdemu i wszyscy dla siebie,
Jutro świat obudzi się lepszy, jeśli dosięgniemy nieba.
Ref.
To chyba przyjaźń, to chyba przyjaźń. Ktoś kocha cię tak jakbyś chciał.
To chyba przyjaźń, to chyba przyjaźń, z takimi ludźmi można zdobywać świat
To chyba przyjaźń, to chyba przyjaźń, nie jesteś samotny, niczego się nie boisz,
To chyba przyjaźń, to chyba przyjaźń, każdą przeszkodę pokonacie trzymając się za dłonie.
Natural
1.
Stoję tu sam, jak pięknie trwać,
na łonie natury, która więcej ci da,
niż, żelazo, beton, szkło, cywilizacja,
problemy uwięzionych w swoich ciasnych miastach.
Drewniany pomost nad brzegiem morza,
machając nogami uśmiecham się do słońca,
Rozbite statki ludzkich niepowodzeń,
głęboko, pod wodą, tam dopełnił się ich koniec.
Ci, co się poddali i ci co nie wiedzieli,
że największy skarb to piękno Matki Ziemi,
milczą na dnie spieszących donikąd,
odkąd brakło czasu na postój i ciszę.
Ref.
Wszystko staje się proste,
pod błękitnym niebem i błyszczącym słońcem.
Każdy smutek nie jest tyle wart,
ile ptasie wiersze, woda i wiatr.
Zieleń traw, czyste powietrze,
nieskażone samotnością, bólem i postępem.
A obok nas, tą piosenkę o naturze
zanucą zwierzęta małe i duże.
2.
Ja wiem to i z tobą tą prawdą się podzielę,
Natura, Matka ziemia jest takim przyjacielem,
który wybawi cię od wszelkiego zła,
zaufaj jej, a odmieni twój świat.
Pokaże ci jak walczyć z przeciwnością losu,
unieś ręce w górę, jeśli jesteś gotów.
Jutro pójdziemy razem na jej łono,
zobaczysz sam, ile piękna dookoła.
A jeśli jeszcze ktoś dryfuje na tym morzu
problemów, co ściągają na samo dno losu,
podaj rękę, nie zapomnimy o tobie,
nie zostaniesz sam, weźmiemy cię ze sobą.
Ref.
Wszystko staje się proste,
pod błękitnym niebem i błyszczącym słońcem.
Każdy smutek nie jest tyle wart,
ile ptasie wiersze, woda i wiatr.
Zieleń traw, czyste powietrze,
nieskażone samotnością, bólem i postępem.
A obok nas, tą piosenkę o naturze
zanucą zwierzęta małe i duże.
Dwie "To chyba przyjaźń", oraz "Natura"
Piosenki Waszego autorstwa. Wskazany link do wykonia, o ile istnieje.
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
ODPOWIEDZ
Posty: 1
• Strona 1 z 1
Wiadomość
Autor
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Dwie "To chyba przyjaźń", oraz "Natura"
#1 Post autor: Sede Vacante » 02 kwie 2012, 21:49
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
Sede Vacante
ODPOWIEDZ
Posty: 1
• Strona 1 z 1
Wróć do „PIOSENKA DOBRA NA WSZYSTKO”
Przejdź do
- WINDĄ W PRZYSZŁOŚĆ
- WYŻEJ, NIŻ ÓSME PIĘTRO
- ↳ TEKSTY Z GÓRNEJ PÓŁKI
- ↳ DNI LITERATURY
- ↳ DNI LITERATURY DZIECIĘCEJ
- UTWORY POETYCKIE
- ↳ WIERSZE BIAŁE I WOLNE
- ↳ TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE
- ↳ OKRUCHY POETYCKIE
- ↳ RADOSNA TWÓRCZOŚĆ
- ↳ CYKLE POETYCKIE
- ↳ coobus
- ↳ Kalendarz
- ↳ EdwardSkwarcan
- ↳ intymny pamiętnik nastolatki
- ↳ skaranie boskie
- ↳ Napisy na słońcu
- ↳ INNE
- ↳ EKSTREMALNIE...
- ↳ MIŁE ZŁEGO POCZĄTKI
- ↳ MÓJ TOMIK
- ↳ 411
- ↳ alchemik
- ↳ alegoria
- ↳ anastazja
- ↳ atoja
- ↳ Bożena
- ↳ bronmus45
- ↳ coobus
- ↳ Dante
- ↳ Elunia
- ↳ em_
- ↳ emelly
- ↳ Fałszerz komunikatów
- ↳ Gloinnen
- ↳ jabberwocky
- ↳ JSK
- ↳ ks-hp
- ↳ laura bran
- ↳ lczerwosz
- ↳ Malwina
- ↳ Mchuszmer
- ↳ Miladora
- ↳ Nalka31
- ↳ NathirPasza
- ↳ Nicol
- ↳ semiramida
- ↳ skaranie boskie
- ↳ Sokratex
- ↳ tea
- ↳ teo
- ↳ Tomek i Agatka
- UTWORY PROZATORSKIE
- ↳ OPOWIADANIA
- ↳ OKRUCHY PROZATORSKIE
- ↳ PROZA DOKUMENTALNA I PUBLICYSTYKA
- ↳ PROZA POETYCKA
- ↳ CIĄG DALSZY NASTĄPI
- ↳ 411
- ↳ Jakim
- ↳ Alicja Jonasz
- ↳ Wirtualny szczur
- ↳ Świerszcz w trawie
- ↳ Powrót na wrzosowisko
- ↳ Ekspres do kawy
- ↳ Elunia
- ↳ Ponidzie
- ↳ lacoyte
- ↳ Ślepe zło
- ↳ Lucile
- ↳ W cieniu arkad
- ↳ violka
- ↳ Arystokrata
- ↳ zdzichu
- ↳ Świat według Zdzicha
- ↳ W oleandrach
- INNE RODZAJE TWÓRCZOŚCI
- ↳ DRAMAT
- ↳ DRAMATY W ODCINKACH
- ↳ zdzichu
- ↳ Zima wasza, wiosna nasza
- ↳ pallas
- ↳ Ciemne wieki, czyli co w baśni piszczy
- ↳ UTWORY DLA DZIECI
- ↳ AUREA DICTA
- ↳ TŁUMACZENIA
- ↳ Poezja
- ↳ Proza
- ↳ PIOSENKA DOBRA NA WSZYSTKO
- ↳ LITERATURA ZAANGAŻOWANA
- ↳ POLITYCZNE ECHA
- ↳ MODLITEWNIK (NIE TYLKO) LITERACKI
- ↳ TWÓRCZOŚĆ OKOLICZNOŚCIOWA
- ↳ WSPOMNIENIA O TYCH, KTÓRYCH JUŻ NIE MA
- ↳ UTWORY KU CZCI
- ↳ BEZ TRZYMANKI
- SZTUKA WIZUALNA
- ↳ GRAFIKA
- ↳ FOTOGRAFIA ARTYSTYCZNA
- ↳ MALARSTWO, RYSUNEK
- ↳ SZTUKA UŻYTKOWA
- ↳ NASZE NAJLEPSZE
- ↳ POEZJA
- ↳ PROZA
- ↳ KOMENTARZE
- ↳ RECENZENCI
- ↳ STARE WYBORY
- ↳ WARTO PRZECZYTAĆ
- DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ
- ↳ LITERATUROZNAWSTWO
- ↳ JĘZYKOZNAWSTWO
- ↳ KĄCIK PORAD
- ↳ JAK PISAĆ DOBRE WIERSZE
- ↳ JAK PISAĆ DOBRĄ PROZĘ
- WRZUĆ NA LUZ
- ↳ LAURKI
- ↳ ULUBIONE
- ↳ PIOSENKI Z TEKSTEM
- ↳ GRY I ZABAWY
- ↳ MOIM SKROMNYM ZDANIEM
- ↳ WSZYSTKIE CHWYTY DOZWOLONE
- SPIĘCIA
- ↳ KONKURSY
- ↳ POJEDYNKI
- ↳ MAŁY TURNIEJ POJEDYNKÓW
- ↳ ARCHIWUM MTP
- ↳ FOLDERY PRYWATNE
- ↳ 4hc
- POKOJE DYSKUSYJNE
- ↳ PRZEDPOKÓJ
- ↳ POKÓJ GOŚCINNY
- ↳ ZANIM WEJDZIESZ NA ÓSME PIĘTRO