Szepczą trocie

[MarkTom]

szepczą trocie gdzieś w szuwarach
że wędkarzy dziś niemiara
każdy kija w wodzie moczy
w spławik wypatruje oczy

na haczykach jest przynęta
która z koleżanek chętna?
jest makaron duże racje
w sam raz będzie na kolację

tam pijawka tu robaczek
co mam wybrać hm..zobaczę
ślimak - jemu nie daruje
choć troszeczkę go spróbuje

tylko żeby nie pękł brzuszek
lecz skosztować przecież muszę
więc po troszkę miłe panie
wszak tu chodzi dziś o branie

[skaranie boskie]

Pozwoliłem sobie, Marku, na kilka zmian w tekście.
Dodałem też interpunkcję, bo taki samotny pytajnik aż wołał o towarzystwo.
Spójrz nań teraz i skorzystaj, jeśli wola.
Ogólnie cykl wędkarski układa się doskonale.

Szepczą trocie gdzieś w szuwarach,
że wędkarzy co niemiara;
każdy kija w wodzie moczy,
tęsknie w spławik wbija oczy.

Na haczykach jest przynęta.
Która z koleżanek chętna?
Makaronu duże racje
będą w sam raz na kolację.

Tam pijawka, tu robaczek -
co mam wybrać hm... zobaczę.
Ślimak - jemu nie daruje,
choć troszeczkę go spróbuje.

Tylko żeby nie pękł brzuszek...
A niech tam! Skosztować muszę,
więc po troszku, miłe panie -
wszak rzecz idzie tu o branie.

Zastanowiłbym się też nad tytułem.
Może "O czym szepczą trocie", byłby bardziej zachęcający małego człowieka do przeczytania?

[anastazja]

Zastanowiłbym się też nad tytułem.
Może "O czym szepczą trocie", byłby bardziej zachęcający małego człowieka do przeczytania?

Chyba żartujesz Skaranku. wiersz co najmniej dla podlotków bardzo dobry Mark

[MarkTom]

Chyba żartujesz Skaranku. wiersz co najmniej dla podlotków bardzo dobry Mark

Dziękuje Nastko za słówko pod...