mi się bardzo podoba , choć masz tu mroczne akcenty :" a zegarmistrz cały w pocie,
czyżby już przyszedł czarny pan,
ale przecież jeszcze nie czas..." - to się kojarzy ze śmiercią. Ale - z drugiej strony - w bajkach zawsze było sporo mroczności, śmierci oraz cierpienia. Dziewczynka z zapałkami umiera w cierpieniu z wyziębienia, w ogólnej znieczulicy - jest jasny akcent - ale już po śmierci, a u J. Drdy - sporo diabłów, i nie tylko u niego. Nie..., jednak przesadzam - jednak jest w porządku...

h8