Pochwała jajka

[Malwina]

Hymn do jajek dzisiaj wznoszę,
tych od kaczek i kokoszek,
od przepiórek i kwadratów,
jajko kurczę dało światu.

Gdy historia krąg zatoczy,
jajko z kury wnet wyskoczy,
z jaja pisklę się wylęgnie,
takie małe, żółte, piękne.

Czasem chodzi mi po głowie,
że głupiutki mały człowiek.
Za to jajko bardzo mądre,
co dla kury niewygodne.

Chociaż kura… ma talenta,
wszystkich nawet nie spamiętam.
Skrobie pilnie swym pazurem,
nie dorównasz jej i piórem.

Czasem pisze piękne wiersze,
a w nich treści coraz śmielsze,
o kogucie rozbójniku,
co chce wodzić prym w kurniku.

Ale zgodnie z obyczajem,
cały mendel wzięłam jajek,
skoro w nich jest samo życie,
trzeba zwiększyć ich spożycie.

Patrzę czy mam kwadratowe,
już przejrzałam coś z połowę,
to jak znaleźć kwiat paproci,
albo święty spokój zmącić.

[Miladora]

Kwadratura jaja.

Bardzo zgrabnie, Malwinko.

Dobrych, Spokojnych Świąt

[skaranie boskie]

Dobre, wesołe i bardzo...
dorosłe!

Pozdrawiam