od rana przed lustrem stoi
zakłada wszystkie sukienki
pragnie się dzisiaj wystroić
sprawdzając dziecięce wdzięki
przygląda się swoim szatkom
by znowu grzebać po szafach
i kolor dobrać do rajstop
wciąż kiecki na bok odkłada
rodzice mówią - guzdrała
śmiejąc się tato doradza
nie mam się nawet w co ubrać
pisnęła by nie przeszkadzał
założyła wreszcie jedną
poprawia jeszcze kucyki
no wreszcie - ojciec odetchnął
marudzi - grzywkę mi przytnij
na drodze jak polny zając
rozgląda się gdy są chłopcy
i sprawdza czy podziwiają
nie patrzą - zaraz się boczy
tato ją po głowie głaska
bo dama jest zawiedziona
i mówi że piękna laska
wypatrzy cię jakiś chłopak
na ucho coś mamie szepce
popatrzcie jaka jest mądra
chichocze – podrosnę jeszcze
wszyscy się będą oglądać
modelka
Moderatorzy: skaranie boskie, eka
- pallas
- Posty: 1554
- Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33
Re: modelka
Nie jestem specjalistą od takich wierszy, ale myślę że interpunkcja, by się przydała. Łatwiej, by się czytało. Dzieci to wymagający czytelnicy, jak ktoś powiedział. Przeszkadza słowo głaskać, bo to brzmi źle przynajmniej mi. Dla mnie można głaskać zwierzęta. A treść zastanawia i płynie.
Nie wiem czy pomogłem.
Tytan
Nie wiem czy pomogłem.
Tytan
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: modelka
Przyznam, Edwardzie, żeś mnie rozczarował.
Przywykłem już do twojego rozgardiaszu rytmicznego, ale tutaj dodatkowo gmatwasz treść. Operujesz skrótami, których chyba żadne dziecko nie pojmie.
Jak napisał Pallas, dzieci są bardzo wymagające, a do tego bardzo uważne. Zauważą każdą nieścisłość i zasypią Autora, albo Lektora gradem pytań. Co im odpowiesz, gdy spytają dlaczego tato nie ma się w co ubrać i dlaczego nazywasz to radą? To tylko jeden przykład. Pisząc utwór dla dzieci, warto - moim zdaniem - zadbać nie tylko o rymy, ale - przede wszystkim - o logikę.
Tym razem
Przywykłem już do twojego rozgardiaszu rytmicznego, ale tutaj dodatkowo gmatwasz treść. Operujesz skrótami, których chyba żadne dziecko nie pojmie.
Jak napisał Pallas, dzieci są bardzo wymagające, a do tego bardzo uważne. Zauważą każdą nieścisłość i zasypią Autora, albo Lektora gradem pytań. Co im odpowiesz, gdy spytają dlaczego tato nie ma się w co ubrać i dlaczego nazywasz to radą? To tylko jeden przykład. Pisząc utwór dla dzieci, warto - moim zdaniem - zadbać nie tylko o rymy, ale - przede wszystkim - o logikę.
Tym razem
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl