Lew
Moderatorzy: skaranie boskie, eka
- Liliana
- Posty: 1424
- Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07
Lew
Lew
Dla B. L. W.
Był raz lew, dumny lew,
pyszna grzywa wokół głowy,
połowicy nie miał swej
i nie chodził już na łowy
(trochę mu dokuczał wiek),
ale sprawny był i zdrowy.
Romantyczną duszę miał,
planów, marzeń, pełną głowę;
- Już niemłody ze mnie pan,
lecz czarować mogę słowem.
Jak pomyślał, tak uczynił,
wkrótce powstał pierwszy wiersz.
Wieść się niosła po pustyni,
że poetą został lew.
Zgromadziły się zwierzęta
(a niektóre z obcych stron)
i czekały aż poeta
wyjdzie wreszcie przed swój dom.
Lew przeczytał kilka wierszy,
skromną minę przy tym miał,
choć go bardzo, bardzo cieszył
widok zebr, tygrysów, lam…
A wieczorem siadł przy biurku,
by dopełnić wierszy cykl
i czym prędzej dać do druku,
niech się spelnią jego sny.
Że języki obce znał
(chyba dwa, a może więcej),
wykorzystał cenny dar
i przekładać zaczął wiersze.
Zachwyconych zwierząt chór,
gdy usłyszał tę wieść nową
krzyknął gromko: Vivat król!
On nam panem i ozdobą.
I tak późne życie lwa
pasmem stało się sukcesów.
Cieszy się zwierzęca brać,
a lew kontent jest i wesół.
Dla B. L. W.
Był raz lew, dumny lew,
pyszna grzywa wokół głowy,
połowicy nie miał swej
i nie chodził już na łowy
(trochę mu dokuczał wiek),
ale sprawny był i zdrowy.
Romantyczną duszę miał,
planów, marzeń, pełną głowę;
- Już niemłody ze mnie pan,
lecz czarować mogę słowem.
Jak pomyślał, tak uczynił,
wkrótce powstał pierwszy wiersz.
Wieść się niosła po pustyni,
że poetą został lew.
Zgromadziły się zwierzęta
(a niektóre z obcych stron)
i czekały aż poeta
wyjdzie wreszcie przed swój dom.
Lew przeczytał kilka wierszy,
skromną minę przy tym miał,
choć go bardzo, bardzo cieszył
widok zebr, tygrysów, lam…
A wieczorem siadł przy biurku,
by dopełnić wierszy cykl
i czym prędzej dać do druku,
niech się spelnią jego sny.
Że języki obce znał
(chyba dwa, a może więcej),
wykorzystał cenny dar
i przekładać zaczął wiersze.
Zachwyconych zwierząt chór,
gdy usłyszał tę wieść nową
krzyknął gromko: Vivat król!
On nam panem i ozdobą.
I tak późne życie lwa
pasmem stało się sukcesów.
Cieszy się zwierzęca brać,
a lew kontent jest i wesół.
Ostatnio zmieniony 26 sty 2016, 12:34 przez Liliana, łącznie zmieniany 1 raz.
- Alicja Jonasz
- Posty: 1044
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 9:01
- Płeć:
Re: Lew
Bardzo fajny wiersz dla dzieci:) Gratuluję:) Miłe rymy, niewymuszone, sympatyczna postać lewka, optymizm, nie trać ducha nawet, gdy wszystko wydaje się być stracone:)
Alicja Jonasz
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: Lew
Liliano,
i u mnie Twój wiersz wywołał uśmiech
W każdym wieku można się realizować
Wiersz, nie tylko dla dzieci, ale także na wieczorki w Klubie Seniora
Pozdrowienia ślę
Lucile
i u mnie Twój wiersz wywołał uśmiech
W każdym wieku można się realizować
Teraz już wiem, jaki był powód koronacji lwa - brawo zwierzęca brać - tylko brać z was przykładLiliana pisze:Zachwyconych zwierząt chór,
gdy usłyszał tę wieść nową
krzyknął gromko: Vivat król!
On nam panem i ozdobą.
I tak późne życie lwa
pasmem stało się sukcesów.
Cieszy się zwierzęca brać,
a lew kontent jest i wesół.
Wiersz, nie tylko dla dzieci, ale także na wieczorki w Klubie Seniora
Pozdrowienia ślę
Lucile
- pallas
- Posty: 1554
- Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33
Re: Lew
Masz tu błąd i mówię to ja, który więcej robi byków.Liliana pisze:niech się spelnią jego sny.
Wiersz mi się spodobał, taki rytmiczny, aż się śpiewać chce.
Z bajkami jest tak, że w każdym wieku rozumie się je inaczej, na co tu mamy dowód.
Piękna bajka wpadająca w ucho.
Piotr
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: Lew
No - to jest bajka nie tylko dla dzieci, ale i dla nas!!! Biorę ją pod poduchę
Pozytywnie w każdym calu ( nie pożarł wszak czytelników) ! Rytmicznie! Fajnie!
h8
- Liliana
- Posty: 1424
- Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07
Re: Lew
Nie pożarł i nie pożre, Wasza Wysokość, bo jest nadzwyczaj łagodny. Dobrze się ma i pięknie tłumaczy polską poezję na lwi język. Parę jego wierszy znajdziesz na tym portalu, jeśli zadasz sobie trochę trudu. Więcej podpowiedzieć nie mogę.Henryk VIII pisze:No - to jest bajka nie tylko dla dzieci, ale i dla nas!!! Biorę ją pod poduchę
Pozytywnie w każdym calu (nie pożarł wszak czytelników) !
Serdecznie Cię pozdrawiam, Liliana