jak Piotruś utonął w szampanie

[ELKA]

zgubił Piotruś kluczyk ważny
co otwiera gmach przyjaźni
teraz się po głowie drapie
czy to szczęście jeszcze złapię

rzucę szkołę zacznę pracę
zaraz wszystko powiem tacie
jednak może dla odwagi
ciut szampanem się zaprawić

dziś sylwester szał do rana
Kasia wyjdzie zakochana
chyba właśnie do drzwi puka
gdzie jest Piotrek bo go szukam

idzie Piotruś i się chwieje
rany boskie co się dzieje
zamiast mowy bełkot leci
to był szampan nie dla dzieci

ślubu nie ma jest wesele
a nasz Piotruś jak to cielę
znów się do butelki schował
rany jaka ciężka głowa

poszedł smutny do przedszkola
nie chce Kasia będzie Ola
tak dorobił nowy kluczyk
i przyjaźni wciąż się uczy

[Alicja Jonasz]

Oddałaś tą wesołą rymowanką prawdę o Piotrusiach, fantazji i temperamentu im nie brakuje:) pozdrawiam:)

[pallas]

Tak, dokładnie Alicjo, a jeden to ma za dużo .

[lczerwosz]

Napiszcie, że ten wiersz nie jest taki zły, jak myśli o nim jego autorka. Teraz.
W końcu wygrał i kilkanaście osób zagłosowało, co nawet dużo, jak na nasze forumowe głosowania.

[pallas]

Wierszyk jest świetny, ma rytmikę, rymy i ciekawą treść, a jak mówią bawiąc się uczymy.

[ELKA]

Oddałaś tą wesołą rymowanką prawdę o Piotrusiach

Dziękuję Alicjo

Napiszcie, że ten wiersz nie jest taki zły, jak myśli o nim jego autorka.

Kto się odważy, odmówić Leszkowi ?

Wierszyk jest świetny, ma rytmikę, rymy i ciekawą treść, a jak mówią bawiąc się uczymy.

Dzięki Piotrek.

Pozdrawiam,elka.

[lczerwosz]

kilka wariacji na temat, dla starszych dzieci

zgubił Piotruś kluczyk ważny
miał otworzyć drzwi przyjaźni
blisko niego Kasia stała
piękne nogi pupkę miała

on nieśmiałek niedojadał
muszę dziś albo mi biada
i dlatego dla kurażu
pierwszy raz napić się ważył

szampan płynie niczym rzeka
pierwsza randka chce uciekać
Piotrek zawiódł zamiast randki
wieczór w kiblu bardzo hańbi

co tu począć głowa rośnie
wirtualnie było prościej
czy wystarczy mu odwagi
by w realu rzecz przedstawić

poszedł smutny do przedszkola
nie chce Kasia będzie Ola
uśmiechnięty ma już kluczyk
bo podrywać się nauczył

[ELKA]

blisko niego Kasia stała
piękne nogi pupkę miał

on nieśmiałek niedojadał
muszę dziś albo mi biada

poszedł smutny do przedszkola
nie chce Kasia będzie Ola

Podoba mi się męski punt widzenia...

[skaranie boskie]

jednak może dla odwagi
ciut szampanem się zaprawi

Tu się mieszają osoby i czasy w stosunku do poprzednich wersów.
Żeby to ujednolicić, usensownić, proponuję zastosować bezokolicznik w ostatnim wyrazie.
O ile pamiętam założenia konkursu, na który pisałaś ten wierszyk, muszę stanąć w obronie maluchów, bo utwór zdecydowanie do starszaków adresowany. Niemniej dobry jest i kwita.
W obu wersjach