Orkiestra
Moderatorzy: skaranie boskie, eka
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Orkiestra
Czy wiedziałeś, synku, że żabki sprzeczają się z konikami?
Mamo, żabki są małe, a koniki duże. Szans nie mają.
Och, nie te, synku, co ze źrebaczkami po łące hasają.
Wiesz co to świerszcz, w zielonym kubraczku, też mały?
Wiem, koniki polne, mamusiu, przepięknie grają przez okno.
Czemu gardzą żabkami, też są zielone, chórem śpiewają.
Sam widzisz, synku, te grają na skrzypeczkach, te ich nie mają.
Mamo, gdyby grały i śpiewały razem, byłoby słodko.
Mamo, żabki są małe, a koniki duże. Szans nie mają.
Och, nie te, synku, co ze źrebaczkami po łące hasają.
Wiesz co to świerszcz, w zielonym kubraczku, też mały?
Wiem, koniki polne, mamusiu, przepięknie grają przez okno.
Czemu gardzą żabkami, też są zielone, chórem śpiewają.
Sam widzisz, synku, te grają na skrzypeczkach, te ich nie mają.
Mamo, gdyby grały i śpiewały razem, byłoby słodko.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: Orkiestra
Jest trochę dydaktyki:
Zgoda buduje, niezgoda rujnuje".
No i jeszcze:
https://www.youtube.com/watch?v=Qq_6rYQYOw4
Odnośnie wiersza:
czepnę się ostatniej strofy.
Dlaczego "mi" grają, niech dziecko nie będzie aż tak egocentryczne. Jeśli jest, warto tłumaczyć, że przyroda jest dla wszystkich.
Za dużo tego "te".
Kręcę też nosem na rymy czasownikowe - wiem, mają prawo być, ale w tym konkretnym tekście wprowadzają toporność zwłaszcza, że wplatasz też niedokładne. No i "mają" się powtarza.
Nie za dużo zdrobnień? Dzieci lubią być traktowane poważnie...
Wiem, czepiam się, ale własnych też się czepiam. Mam ogromne wymagania w stosunku do poezji dla najmłodszych.
Zgoda buduje, niezgoda rujnuje".
No i jeszcze:
https://www.youtube.com/watch?v=Qq_6rYQYOw4
Odnośnie wiersza:
czepnę się ostatniej strofy.
Dlaczego "mi" grają, niech dziecko nie będzie aż tak egocentryczne. Jeśli jest, warto tłumaczyć, że przyroda jest dla wszystkich.
Za dużo tego "te".
Kręcę też nosem na rymy czasownikowe - wiem, mają prawo być, ale w tym konkretnym tekście wprowadzają toporność zwłaszcza, że wplatasz też niedokładne. No i "mają" się powtarza.
Nie za dużo zdrobnień? Dzieci lubią być traktowane poważnie...
Wiem, czepiam się, ale własnych też się czepiam. Mam ogromne wymagania w stosunku do poezji dla najmłodszych.
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: Orkiestra
Dobra dobra. Użyłem zaimka mi, żeby dopełnić ilość sylab w wersie.
Zmienię, bo łatwo. A dzieci to najbardziej egoistyczne stworzenia na świecie. A my kochamy ten ich egoizm, Dorotko. Jako matka, wiesz o tym lepiej ode mnie. Ja, co najwyżej wychowywałem psy od szczeniaczka lub kotki od kocięcia. Ale bardzo o nie dbałem.
Rymy proste? Jakie by bądź nie były są w porządku w twórczości dla dzieci. A niedokładne? Niech się uczą poezji od dziecięctwa, tak jak to było ze mną. A ten wiersz jest raczej dla mamy, która go czyta dziecku.
To ty jesteś ekspertką od dziecięcego socjoterapeutyzowania. Na poezji też się znasz. To do kogo mam się zwrócić?
Nie napisałaś, czy podoba ci się ten mój pierwszy wiersz, który poświęciłem dzieciom.
Jurek
Zmienię, bo łatwo. A dzieci to najbardziej egoistyczne stworzenia na świecie. A my kochamy ten ich egoizm, Dorotko. Jako matka, wiesz o tym lepiej ode mnie. Ja, co najwyżej wychowywałem psy od szczeniaczka lub kotki od kocięcia. Ale bardzo o nie dbałem.
Rymy proste? Jakie by bądź nie były są w porządku w twórczości dla dzieci. A niedokładne? Niech się uczą poezji od dziecięctwa, tak jak to było ze mną. A ten wiersz jest raczej dla mamy, która go czyta dziecku.
To ty jesteś ekspertką od dziecięcego socjoterapeutyzowania. Na poezji też się znasz. To do kogo mam się zwrócić?
Nie napisałaś, czy podoba ci się ten mój pierwszy wiersz, który poświęciłem dzieciom.
Jurek
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: Orkiestra
Średnio mi się podoba, ale pierwsze koty za ploty!
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: Orkiestra
Średnio? No to już tego drugiego, co właśnie go piszę, w żadnym wypadku nie pokażę.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: Orkiestra
Nie bądź dzieckiem, próbuj.
Przecież nie jestem jedynym tu komentatorem.
Przecież nie jestem jedynym tu komentatorem.
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: Orkiestra
Muszę być dzieckiem, żeby pisać dla dzieci.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: Orkiestra
Dobrze, e ten dział się troszkę ożywił.
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: Orkiestra
Ożywi się jeszcze bardziej. Moja w tym głowa. I Twoja, Dorotko. Zwrócę się też do Alicji Jonasz.
Mam pewne pomysły.
Mam pewne pomysły.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: Orkiestra
Witaj,
nno... to nie jest alchemiczny ( w sensie alchemikowy, Alchemika takiego, jaki nam się objawia w osłonach dawanych nam podług jego pomysłu - jak mu się chce i podoba) wiersz, choć... przecież ... najalchemiczniejszy na świecie !!!
Osobiście - wielkie, wielkie za niego.
I jeszcze dodam, że mi przypomniałeś Twym tekstem mój najukochańszy wiersz Przybosia ( uważam , że to jeden z jego najlepszych; choć lubię b. Przybosia - sądzę , iż jest on " nierówny") , a mianowicie " Telefon dwuletniej Uty".
Pewno znasz, ale warto sobie odkurzyć. Innym użytkownikom też oczywiście polecam - a jak się naraz poddacie jego urodzie, pomyślcie i też o naszym Alchemiku, popatrzcie nań przez tę tęczową kulę magii miłości ojca i jego potomstwa
Dziękuję Ci, Alchemiku , za ten magiczny wiersz - jest super!
I zerknij też kątem oka, co wiele lat temu napisał Przyboś:
"
Ten jiji w dalejlesie biały puch w zębach niesie
na gniazdo dla małego jiji urodzonego
nago na oziminie -
patrzaj, słuchaj, nim minie..."
Nie mogę Ci co prawda w tych okolicznościach postawić żadnego trunku, ale przyjmij błękitne od króla...
nno... to nie jest alchemiczny ( w sensie alchemikowy, Alchemika takiego, jaki nam się objawia w osłonach dawanych nam podług jego pomysłu - jak mu się chce i podoba) wiersz, choć... przecież ... najalchemiczniejszy na świecie !!!
Osobiście - wielkie, wielkie za niego.
I jeszcze dodam, że mi przypomniałeś Twym tekstem mój najukochańszy wiersz Przybosia ( uważam , że to jeden z jego najlepszych; choć lubię b. Przybosia - sądzę , iż jest on " nierówny") , a mianowicie " Telefon dwuletniej Uty".
Pewno znasz, ale warto sobie odkurzyć. Innym użytkownikom też oczywiście polecam - a jak się naraz poddacie jego urodzie, pomyślcie i też o naszym Alchemiku, popatrzcie nań przez tę tęczową kulę magii miłości ojca i jego potomstwa
Dziękuję Ci, Alchemiku , za ten magiczny wiersz - jest super!
I zerknij też kątem oka, co wiele lat temu napisał Przyboś:
"
Ten jiji w dalejlesie biały puch w zębach niesie
na gniazdo dla małego jiji urodzonego
nago na oziminie -
patrzaj, słuchaj, nim minie..."
Nie mogę Ci co prawda w tych okolicznościach postawić żadnego trunku, ale przyjmij błękitne od króla...