Tego wieczoru miś Leoś nie mógł zasnąć. Miał co prawda wszystko, czego małe misie potrzebują, aby smacznie spać, puchową kołderkę w owieczki pożyczoną od lalki Zuzi, mięciutką podusię pod głowę, podarunek pacynki Klotyldy, ciepłe skarpetki z moheru, wydziergane przez mamę Natalki, pełny brzuszek i wspaniałych przyjaciół wokół. Mimo to wiercił się na posłaniu jak królewna na ziarnku grochu. Wiercił się i co chwilę wzdychał.
- Hej, mały, co ci dolega? - odezwał się wreszcie pajacyk Teofil. - Wzdychasz tak już od godziny... Spać się nie da!
- Na pewno boli go brzuszek - rozległ się piskliwy głosik wiewiórki Matyldy. - Kto to widział zjeść tyle świątecznych pierniczków na raz! Oj, Leosiu, Leosiu, łakomstwo nie popłaca!
- Dajcie mu spokój! On po prostu tęskni za domem - zahukała sowa Berta.
- Jest przecież jeszcze taki malutki - rozczuliła się lalka Zuzia, okrywając misia kołderką.
- Malutki, ale serce ma bardzo dzielne! - zawołał samochodzik Adaś.
- Leoś, najdzielniejszy miś na świecie! - pisnęła wiewiórka.
- Macie rację, Leoś jest bardzo dzielny! - rzekła sowa. - Ale zbliżają się święta, a on jest daleko od domu...
No tak, że też nikt o tym wcześniej nie pomyślał. Każdy przecież pragnie spędzić święta w domu wśród najbliższych.
- Już wiem! - zawołał pajacyk Teofil. - Wyślemy misia do domu!
- Ale jak? - Zatroskały się zabawki.
- Normalnie, w kopercie! Napiszemy adres, przykleimy znaczki! Przesyłkę położymy na biurku obok innych listów. Pan listonosz będzie już wiedział, co z nią zrobić dalej.
Pomysł Teofila bardzo się spodobał. Koparka Zosia dostarczyła dużą, białą kopertę i znaczki. Długopis Zenek pięknymi, ozdobnymi literami wykaligrafował adres: Przedszkole w Płomykach, ulica Słoneczna 15, a kredka Kropka dorysowała śliczną, zieloną choinkę.
Gdy rankiem przyszedł pan listonosz Onufry, przesyłka była gotowa.
- Wesołych Świąt, Leoś! - zawołały zabawki, patrząc, jak koperta niknie w wielkiej pocztowej torbie listonosza.
Miś Leoś
Moderatorzy: skaranie boskie, eka
- Alicja Jonasz
- Posty: 1044
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 9:01
- Płeć:
Miś Leoś
Alicja Jonasz
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
- pallas
- Posty: 1554
- Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33
Re: Miś Leoś
Miś Leoś też pięknie opowiadanie, można jego przygodę oddać mogą słowa: wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej.
Teofil jak zawsze mądrze mówi i nie tylko, a inne zabawki też są ciekawe mają pewne rysy zachowania. Listonosz mi się również spodobał choć tylko wspomniany, a imię Onufry rysuje mi tęgiego jegomościa. Może nie tak wygadanego, jak Zagłoba Herbu Wczele.
Te krótkie opowiadania są świetne, bo nie tylko dzieci skupią uwagę, ale coś z nich wyniosą. Po za tym bardzo rozwijają kreatywność czy wyobraźnie, bo każdy troszkę inaczej widzi pajacyka Teofila, samochodzika Adasia czy innych bohaterów.
Piotr
Teofil jak zawsze mądrze mówi i nie tylko, a inne zabawki też są ciekawe mają pewne rysy zachowania. Listonosz mi się również spodobał choć tylko wspomniany, a imię Onufry rysuje mi tęgiego jegomościa. Może nie tak wygadanego, jak Zagłoba Herbu Wczele.
Te krótkie opowiadania są świetne, bo nie tylko dzieci skupią uwagę, ale coś z nich wyniosą. Po za tym bardzo rozwijają kreatywność czy wyobraźnie, bo każdy troszkę inaczej widzi pajacyka Teofila, samochodzika Adasia czy innych bohaterów.
Piotr
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
- eka
- Moderator
- Posty: 10469
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Miś Leoś
Świetne wytłumaczenie konieczności odesłania misia uczestniczącego w Waszej akcji, lub nawet zgubienia, zniszczenia jakiejś ulubionej zabawki.
No to druga dla Ciebie, południowa
: )
No to druga dla Ciebie, południowa
: )
- Alicja Jonasz
- Posty: 1044
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 9:01
- Płeć:
Re: Miś Leoś
Zazwyczaj piję jedną, ale dla Ciebie zrobię wyjątek i wypiję drugą filiżankę kawki:) Dziękuję za komentarz wspierający:)
Alicja Jonasz
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak