Ilu do wiersza Ble "Śnieg..."

Moderatorzy: lczerwosz, Lucile

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
miniawka
Posty: 281
Rejestracja: 21 sty 2012, 22:26
Lokalizacja: Warszawa

Ilu do wiersza Ble "Śnieg..."

#1 Post autor: miniawka » 28 lut 2012, 16:28

Nie wiem, czy trafiłem. Nie jestem pewien. I ta cholerna rozdzielczość!
Adam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nałóg zwany Nadrealizmem to nieumiarkowane i namiętne stosowanie narkotyku jakim jest obraz. Luis Aragon

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: Ilu do wiersza Ble "Śnieg..."

#2 Post autor: ble » 28 lut 2012, 16:47

Trafiłeś bardzo, Adamie. To wiersz o rzeczach, które przeglądamy w ukryciu. O ludziach, do których wracamy myślą (też w ukryciu, to jest plus i moc myśli). Tutaj jest cudowne nawarstwienie onych. Bardzo ukrytych - pod ziemią. Czasem tylko wychodzimy z nimi na rynek, z tymi naszymi kilkoma gracikami. Ale na bardzo krótko, bo tak naprawdę nie chcemy ich pokazywać. W Twojej grafice są te zamknięcia, szczelne pokoje. No i jedna historia fenomenalna, ktora musiała powstać, gdzieś poza Ziemia, na kosmicznych łączach - mój brat, Wojtek, dawno temu, w dzieciństwie, zrobił dla mnie kalejdoskop. To jest jedno z moich najmocniejszych wspomnień. Znów patrzę w te same lusterka.
Zatem Twoja grafika genialnie trafia do mojego wiersza. Przyjdzie czas, że wykiełkujemy.
Dzięki, Adamie :rosa:

miniawka
Posty: 281
Rejestracja: 21 sty 2012, 22:26
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ilu do wiersza Ble "Śnieg..."

#3 Post autor: miniawka » 28 lut 2012, 19:07

Witaj Ble,
nawet nie wiesz jak się cieszę! Bo trafić z obrazem w tak cudowny tekst, to czyste szaleństwo. Tekst cudowny, lecz jednocześnie tekst cholernie wymagający, bo tak prosty (prawie przezroczysty), że zgrać dwie poetyki (Twoją tekstu i moją obrazu) to duże wyzwanie.
Znajoma fotograficzka (w moim wieku), gdy dostała moje ostatnie grafiki, napisała dokładnie to, co Ty. Kalejdoskop. A Mila (która zna te grafiki) nazywa je dublami.
Papanki (pa,pa), Adam
Nałóg zwany Nadrealizmem to nieumiarkowane i namiętne stosowanie narkotyku jakim jest obraz. Luis Aragon

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: Ilu do wiersza Ble "Śnieg..."

#4 Post autor: ble » 28 lut 2012, 19:20

Popatrz no - ludzie w naszym wieku to same bystrzaki :)
A wracając do grafiki - powiązanie jest znakomite, bo nie wprost. Najlepsze są opowieści, które nawiązują dookoła albo stanowią tło. Oczywistość nieoczywista.

miniawka
Posty: 281
Rejestracja: 21 sty 2012, 22:26
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ilu do wiersza Ble "Śnieg..."

#5 Post autor: miniawka » 28 lut 2012, 19:23

Jeszcze raz,
Ble, jeśli mi dasz swojego maila, to prześlę Ci lepszy plik. To rozwiązanie przejęte od naszych kochanych kobitek. Kieliszkowych kobitek.
Ta grafika wejdzie do albumu, który przygotowuję.
Adam
Nałóg zwany Nadrealizmem to nieumiarkowane i namiętne stosowanie narkotyku jakim jest obraz. Luis Aragon

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: Ilu do wiersza Ble "Śnieg..."

#6 Post autor: ble » 29 lut 2012, 8:20

No, to już masz. Ślij.

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Ilu do wiersza Ble "Śnieg..."

#7 Post autor: Miladora » 29 lut 2012, 10:03

ble pisze:dawno temu, w dzieciństwie, zrobił dla mnie kalejdoskop.
Kalejdoskop był moją ulubioną zabawką z dzieciństwa. :)
Mogłam w nieskończoność wpatrywać się w obrazy. I tu znajduję podobny klimat.

Ładny dubel, Adamie. :vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

miniawka
Posty: 281
Rejestracja: 21 sty 2012, 22:26
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ilu do wiersza Ble "Śnieg..."

#8 Post autor: miniawka » 29 lut 2012, 19:53

Witajcie,
teraz o kalejdoskopach.
Ileś lat temu, gdy w Kazimierzu Tadek Pałka urządzał pierwsze w Polsce happeningi, ja chciałem zbudować wielki kalejdoskop i dać go na wystawę Związku Plastyków (moja mam była plastyczką). Ale jakoś to nie wypaliło. I chyba w podświadomości siedział ten kalejdoskop, aż z niej wylazł i się objawił w postaci "dubli".
Papanki, Adam
Nałóg zwany Nadrealizmem to nieumiarkowane i namiętne stosowanie narkotyku jakim jest obraz. Luis Aragon

ODPOWIEDZ

Wróć do „GRAFIKA”