Zaduma

Prosimy o powstrzymanie się od wklejania prywatnych zdjęć w stylu "u cioci na imieninach."

Moderatorzy: lczerwosz, Lucile

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: Zaduma

#11 Post autor: iTuiTam » 16 kwie 2012, 23:06

MARCEPAN pisze:No właśnie, są dwie szkoły. Jedna mówi, zrobiłeś zdjęcie, ni tykaj, taką złapałeś chwilę i taka ma być. Druga zaś pozwala przerabiać zdjęcia. Nie jestem fotografem, a raczej pstrykaczem, więc mogę powiedzieć tylko, że nie chciałbym aby istniała tylko jedna droga. Osobiście wciąż robię zdjęcia starym, wysłużonym aparatem na kliszę. Nie chcę ich zmieniać, ani przerabiać, ale jeśli ktoś w swojej kolekcji ma takie, które w odpowiedni sposób przerabia, nie mam nic przeciwko temu. Z aparatmi cyfrowymi jest ta wygoda, że można pstrytkać i kasować zdjęcia, z kliszą, czasem trzeba odpuścić, odejść od tematu, a później myśleć czy zdjęcie zachować, czy wywalić do śmieci.

Mam mały problem ze skanerem, więc nie mogłem wrzucić żadnej fotki "z kilszy", więc wrzuciłem zdjęcie z komórki. Nie zastanawiam się nad zdjęciami pstrykając je komórką, chciałem tylko zrobić zdjęcie dziecku, a że wyszła taka zadumana na tle tych kwiatów, więc wrzuciłem tu na próbę ;) Ale faktycznie, teraz zauważam o co iTuiTtam chodziło. To białe coś, to kamienne bloczki ułożone wokół okienka piwnicy i faktycznie odciągają uwagę od dziecka, próbują być od niej ważniejsze, wychylają się przed szereg, a przecież na zdjęciu o dziecko chodziło :)
Marcepanku :) i w fotografii cyfrowej są szkoły i odłamy. Jedne wymagają by robić od razu takie ujęcia, tak kadrować, by nie trzeba było nic poprawiać, zmieniać. Na konkursach fotograficznych, szczególnie w przypadku początkujących fotografów, pozwala się tylko na podstawową ogólną, 'globalną', ingerencję, na poprawienie ostrości, kontrastu i nasycenia. Przepraszam, że cytat po angielsku, ale taki tekst miałam pod ręką.
Editing
You are only to use one image or exposure.
All adjustments must be global, applied evenly to the whole image.
Only exposure, contrast and saturation correction is allowed in addition to basic rotation and cropping. You may convert to B&W and tone. You may sharpen. You may reduce noise and tweak your image globally. You are encouraged to resize your image for web presentation.
Since adjustments must be global, no cloning or dodge/burn may occur, and painting, gradients and masking are not allowed.
No other filters except sharpening may be used.
Można, i nie ma w tym nic złego, po prostu pstrykać i to jest piękne, bo zachowujesz okruszki czasu na kliszy (też kiedyś, ale jestem zbyt wygodna i niecierpliwa i za bardzo wciągnęła mnie fotografia) czy dysku.
Jeśli jednak chcesz choćby pretendować do miana fotografa, to... są pewne zasady, itp. :)
Fotografia to wspaniałe medium, szczególnie w dzisiejszych czasach, gdy możesz nadal hołdować starej szkole, lub dać się zauroczyć cyfrowym cudeńkom ;)

Moją 'poprawką' chciałam jedynie pokazać, jak wiele znaczy kadr.
I - podkreślam - ja się nie znam, uczę się, dzielę się tym, czego się nauczyłam, wypróbowałam.
:rosa:
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

Nilmo

Re: Zaduma

#12 Post autor: Nilmo » 17 kwie 2012, 8:15

Co do zdjęcia, to powiem że moim zdaniem te białe obramówki stanowiły drugi, więc dalszy plan w nieprzejaskrawionej tonacji, dziecko było dość dobrze wyeksponowane, więc nie widzę problemu.
Wielokrotnie zdarza nam się fotografować obiekty na tle białych bazylik, wapiennych ścian, a to chyba nie powód by przerabiać je na czarne świątynie czy okopcone jaskinie zbójców.
Moim zdaniem, prócz artystycznych walorów zdjęcie jest dokumentem. Ingerencja w nie jego fałszowaniem.
Co do zalet photoshopa to zupełnie się zgadzam. Wspaniała i pożyteczna zabawka, (niestety cholernie droga) z której należy korzystać z umiarem, aby po latach nie okazało się że na zdjęciu jest co innego niż w naszych wspomnieniach. Ktoś tą biel na scianie wymalował..tata, dziadek, a może dozorca, który co rano budził szuraniem miotły...to są wspomnienia. Pozdrawiam.

MARCEPAN
Posty: 211
Rejestracja: 20 mar 2012, 19:26
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Zaduma

#13 Post autor: MARCEPAN » 17 kwie 2012, 10:52

Pozostaję więc w milczeniu, aby wszystko przemyśleć.
Zdjęć, które mam w albumie, nie przerabiam :)
Optymista twierdzi, że żyjemy w najdoskonalszym ze światów. Pesymista obawia się, że to może być prawda.

http://www.krristoff.com/ - zapraszam na stronę fotograficzną kuzyna.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Zaduma

#14 Post autor: Gloinnen » 17 kwie 2012, 12:57

I tu chyba największa zaleta tradycyjnych technik fotograficznych, gdzie gotowe dzieło pozostaje nienaruszalne.

Moim zdaniem - istnieje dość jasny podział. Fotografia jest utrwaleniem na obrazie tego, co widać, bez żadnych ingerencji. Światło, kontrasty, kadr stanowią swoiste środki wyrazu artystycznego, które jednak są ściśle związane z momentem ujęcia. Takie, a nie inne cechy oraz takie, a nie inne wartości różnych skal to integralna część efektu finalnego. Bo wtedy akurat było takie a nie inne oświetlenie, bo wtedy akurat artyście drgnęła dłoń przy kadrowaniu, albo podszedł na taką a nie inną odległość do fotografowanego obiektu, bo coś tam jeszcze innego...

Wszystko inne moim zdaniem to fotomontaż albo grafika komputerowa.

Taka mniej więcej różnica, jak pomiędzy tekstem dokumentalnym, a tekstem zawierającym elementy fikcji. Nawet, jeśli to dokument, fabularyzowany, nie jest to już to samo.

Pozdrawiam,
:kwiat:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: Zaduma

#15 Post autor: iTuiTam » 17 kwie 2012, 17:18

Nilmo pisze:Co do zdjęcia, to powiem że moim zdaniem te białe obramówki stanowiły drugi, więc dalszy plan w nieprzejaskrawionej tonacji, dziecko było dość dobrze wyeksponowane, więc nie widzę problemu.
Wielokrotnie zdarza nam się fotografować obiekty na tle białych bazylik, wapiennych ścian, a to chyba nie powód by przerabiać je na czarne świątynie czy okopcone jaskinie zbójców.
Moim zdaniem, prócz artystycznych walorów zdjęcie jest dokumentem. Ingerencja w nie jego fałszowaniem.
Co do zalet photoshopa to zupełnie się zgadzam. Wspaniała i pożyteczna zabawka, (niestety cholernie droga) z której należy korzystać z umiarem, aby po latach nie okazało się że na zdjęciu jest co innego niż w naszych wspomnieniach. Ktoś tą biel na scianie wymalował..tata, dziadek, a może dozorca, który co rano budził szuraniem miotły...to są wspomnienia. Pozdrawiam.
hmm, :myśli: obawiam się, że nie zrozumiałeś o co mi chodziło w 'poprawce' zdjęcia Emilki. Nie o 'fałszowanie' dokumentu chwili a pokazanie 'jak by... gdyby' - jak wyglądałoby zdjęcie, gdyby nie białe elementy. Zastanawiałam się, czy miejsca - wspomniałam o tym w poprzedniej notce - miał fotograf tyle, by inaczej wykadrować ujęcie, czy też było to niemożliwe.

To, co mówisz o wapiennych skałach, bazylikach, to zupełnie inna para kaloszy. ;)

Fotoszop służy do artystycznej przeróbki-obróbki-edycji zdjęcia. Fotoszopowana fotografia nie jest prawdziwą fotografią dla purysty. Różnice między prawdziwą, nie tkniętą fotografią a edytowaną jest ogromna. Jednakże trzeba pamiętać, że nawet te dawne niby w 100% prawdziwe fotografie były retuszowane. Fotograficy potrafili i potrafią robić różne cuda z kadrami przy pomocy chemikaliów, światła, itp.

Fotografie wykonywane w celach dokumentacji, nawet prywatnej, np przy okazji imienin cioci to zupełnie inna działka. Myślę jednak, że osoby, które 'bawią się' w fotografowanie, używając poprzeczkę zawieszoną nieco wyżej niż zwykłe pstrykanie - które, podkreślam jest przepięknym zajęciem - umieją ze zwykłej sytuacji skorzystać tak, by zamieniła się w coś więcej, niż przysłowiowy 'snapshot'. Porównać to można trochę do innych rodzajów twórczości, choćby do poezji. Coś co zwykłe w oczach, w piórze :) poety, lub osoby, która pisze, przeradza się w inną, artystyczną jakość.

Co do fotoszopu jego ceny i takich tam, są i inne programy do obróbki zdjęć, które można ściągnąć za darmo. Ja miałam o tyle szczęście, że moją pierwszą wersję fotoszopu mogłam zamówić jako potrzebną do prowadzenia biznesu, ale to było dawno...
:)

serdecznie
iTuiTam
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

MARCEPAN
Posty: 211
Rejestracja: 20 mar 2012, 19:26
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Zaduma

#16 Post autor: MARCEPAN » 17 kwie 2012, 18:05

iTuiTam pisze:Zastanawiałam się, czy miejsca - wspomniałam o tym w poprzedniej notce - miał fotograf tyle, by inaczej wykadrować ujęcie, czy też było to niemożliwe.
O tak, za plecami sad i mnóstwo przestrzeni, więc miejsce miałem, ale prawdę mówiąc nie zwracałem uwagi na ten biały element :) W zasadzie nie skupiłem się na tym zdjęciu, nie ma o czym mówić. Zaduma dziecka skłoniła mnie tylko do pokazania tego zdjęcia, uznałem, że ciekawie to wyszło.

Osobiście nie jestem radykałem, więc jeśli ktoś przerobi zdjęcie i wszyscy wiedzą, że zdjęcie jest przerobione, jeśli ma to na celu stworzenie nowej jakości, innego spojrzenia na rzeczywistość, to nie mam nic przeciwko temu. Oczywiście przerabianie kobiet w czasopismach jest już komiczne, ale wiadomo co ma na celu. Ludzie lubią ładne rzeczy i ładnych ludzi i to kupują
Jednak ja zdjęć nie przerabiam, z resztą nie jestem fotografem, tylko pstrykaczem :)
No i nasunęla mi się pewna myśl, co z taką fotografią zrobi badacz za kilka tysięcy lat, który odkryje ślady naszej cywilizacji? Czy nie oszukamy go pokazując inny świat, niż ten, który znaliśmy?

Czy ja mogę wrzucić tutaj link strony mojego kuzyna? On pasjonuje się robieniem zdjęć, to jego prawdziwa pasja i na moje oko świetnie mu idzie.
Optymista twierdzi, że żyjemy w najdoskonalszym ze światów. Pesymista obawia się, że to może być prawda.

http://www.krristoff.com/ - zapraszam na stronę fotograficzną kuzyna.

ODPOWIEDZ

Wróć do „FOTOGRAFIA ARTYSTYCZNA”