Trzy kolory

Prosimy o powstrzymanie się od wklejania prywatnych zdjęć w stylu "u cioci na imieninach."

Moderatorzy: lczerwosz, Lucile

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: Trzy kolory

#11 Post autor: iTuiTam » 26 lut 2012, 0:14

miniawka pisze:Witaj iTuiTAm,
teraz nie o focie, a o tytule. Trzy kolory to tryptyk Kieślowskiego, więc ten Twój tytuł musi się kojarzyć z filmem. Nawet w malutkiej skali, lecz jednak. Jak się lokuje ta fota w zestawieniu (przez ten Twój tytuł) z obszarem, na którym istnieje film. Nie chcę tego rozstrzygać. I to, co tu napisałem, to malutki przyczynek do łączenia słowa z obrazem. I zobacz: w tej focie słowo nie siedzi w focie, lecz jest zewnętrze (jako tytuł). I ile powstaje nakładających się skojarzenio-powiązań.
Kiedyś wymyśliłem "Plakaty do nieistniejących filmów" To było proste przeniesienie pomysłu Stanisława Lema (recenzje a nieistniejących książek). Może tu kilka zamieszczę.

I kiedy znajdę fotę z samotnym zimowym drzewem (okolice Wyszkowa nad Bugiem) to też ją tu umieszczę.
Papanki, Adam
Witaj, Adamie. Miłe, że wracasz. Dziękuję. Sugestia łączenia tytułu mojej fotografii z filmem Kieślowskiego jest ciekawa, ale niestety przez myśl mi to nie przeszło, gdy pracowałam nad całą serią zimowych krajobrazów. Tryptyk Kieślowskiego widziałam i podobał mi się.
Co do percepcji łączenia obrazów i słów, to myślę, że zawsze można odbierać słowo/słowa, czy tytuł poza obszarem samej fotografii. Wiele osób nie pomyśli o tytule, czy słowach dołączonych do obrazu. Obraz sam w nich wywoła słowa.
Tak się jednak składa, i chyba już o tym wspomniałam, że od jakiegoś czasu łączę moje wizualne s-tworzenia ze słownymi. Czasem też piszę dwie wersje tekstów, polską i angielską. Często trudno mi powiedzieć, co było pierwsze obraz, czy słowo...
serdecznie
iTuiTam
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „FOTOGRAFIA ARTYSTYCZNA”