wieczny grymas MM

[iTuiTam]

8m - i jak tu się nie czuć przytłoczonym,
lepiej już przez MM, niż jakiegoś prezydenta

rzeczywiście, gdy stanie się blisko, można się czuć przytłoczonym
taka jest natura pomników

dzięki za spojrzenie
serdecznie
iTuiTam

[emelly]

Biedna Marylin. Wyobrażam sobie zachowania tłumu, skoro pomnik jest tak skonstruowany, żeby wyeksponować przede wszystkim jej majtki.

Ona tymczasem była poetką, która na rogu ulicy próbuje recytować tłumowi wiersze, ten zaś zdziera z niej ubranie.

Nie dziwię się, że przez całe życie czuła się traktowana jak przedmiot. I naprawdę... współczesna sztuka postanowiła pokazywać, że potrafi być równie wulgarna jak kino klasy B. To ma nawet jakąś mądrą postmodernistyczną nazwę, którą pamiętałabym, będąc tzw. "dobrym studentem". Ech, na szczęście prowadząca słusznie uważa mnie za jednego z chamów nie mających pojęcia o sztuce. Jak dobrze.

[iTuiTam]

Biedna Marylin. Wyobrażam sobie zachowania tłumu, skoro pomnik jest tak skonstruowany, żeby wyeksponować przede wszystkim jej majtki.

Ona tymczasem była poetką, która na rogu ulicy próbuje recytować tłumowi wiersze, ten zaś zdziera z niej ubranie.

Nie dziwię się, że przez całe życie czuła się traktowana jak przedmiot. I naprawdę... współczesna sztuka postanowiła pokazywać, że potrafi być równie wulgarna jak kino klasy B. To ma nawet jakąś mądrą postmodernistyczną nazwę, którą pamiętałabym, będąc tzw. "dobrym studentem". Ech, na szczęście prowadząca słusznie uważa mnie za jednego z chamów nie mających pojęcia o sztuce. Jak dobrze.

zachowania są rozmaite, a raczej były, ponieważ pomnik już się był przemieścił...
i wiesz, jej majtki pokazywały się od strony biurowca, ulica widziała głównie jej wieczny grymas...
co do pozy, jej historii z filmu... hmmm myślę, że MM nie zawsze chodziło o pruderię, była piękna zgodnie z jakimś standardem - dawnym, teraźniejszym mniejszy o to - umiała to wykorzystać i myślę. że ta słynna scena była i z jej strony kokieterią. Czy był to jej pomysł, czy reżysera, kamerzysty - tego nie wiem, musiałabym poczytać.

Nie bronię zachowania 'podglądaczy' jak choćby takiego, jak na zdjęciu, jakie pokazujesz (czy jesteś autorką?). Zrobiłam kilka zdjęć z podobnymi "aktorami". Mnie bardziej zainteresował styl pomnika, jego usytuowanie, itp.

Dziękuję za komentarz.

[Coffee Creeper]

8 metrów? Szkoda że tego nie widać na zdjęciu no i te ucięte nogi... Nie ruszała się trzeba było przemyśleć kadr. Możesz mi na wrzucać ale zdjęcia 1 i 2 są słabe.

[iTuiTam]

8 metrów? Szkoda że tego nie widać na zdjęciu no i te ucięte nogi... Nie ruszała się trzeba było przemyśleć kadr. Możesz mi na wrzucać ale zdjęcia 1 i 2 są słabe.

CC, nie nawrzucam, bo to nie mój styl
mogę jedynie podyskutować, jeśli potrafisz mi pokazać o co Ci chodzi. Pokazując MM w ten a nie inny sposób - wykadrowanie - miałam swoje powody.
dziękuję za spojrzenie.

[Coffee Creeper]

"jeśli potrafisz mi pokazać o co Ci chodzi" Brak jest punktów odniesienia które pozwoliłyby ocenić na zdjęciu wielkość a kadrowanie to sztuka która podlega regułom i nie dlatego bo tak wypada ale dlatego że zawartość tworzy wtedy harmonijną całość.