El Capitan

Prosimy o powstrzymanie się od wklejania prywatnych zdjęć w stylu "u cioci na imieninach."

Moderatorzy: lczerwosz, Lucile

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

El Capitan

#1 Post autor: iTuiTam » 16 sty 2015, 18:19

          • 7 El Capitan profile 8p.jpg
            moje spojrzenie na El Capitan,

o którym ostatnio głośno, ponieważ po raz pierwszy w historii zdobywania tego szczytu, dwóch wspinaczy: Kevin Jorgeson i Tommy Caldwell pokonało prawie pionową ścianę El Capitan Dawn Wall bez żadnych technologicznych pomocników. Zajęło im to 19 dni.

"El Capitan - legendarna, niemal pionowa formacja skalna o wysokości 2307 m n.p.m. Położona jest w dolinie Yosemite w Kalifornii. Z prowadzących na szczyt dróg to Dawn Wall uchodzi za najtrudniejszą. Gdyby tylko… Przynależy jej tytuł najtrudniejszej wielowyciągowej drogi na świecie. Pokonanie drogi zajęło wspinaczom19 dni. Tommy Caldwell i Kevin Jorgeson noce spędzali w podwieszonych na ścianie namiotach. Drogę pokonywali drogę techniką „free climbing”: wspinaczka odbywała się przy pomocy własnych rąk i nóg, a Sprzęt górski służył jedynie do asekuracji. Trudności techniczne zatrzymały ich w jednym miejscu na ponad tydzień. Ale już w środę 14. stycznia ok. 15:25 czasu miejscowego wspinacze stanęli na szczycie El Capitan.

- Nie chodzi o to, żeby zdobyć " - powiedział Jorgeson na Twitterze. - Chodzi o realizację marzenia. To spełnione marzenie Jorgesona i Caldwella zostało okrzyknięte w środowisku wspinaczy za historyczne pod względem trudności osiągnięcie w tej dziedzinie."
http://www.national-geographic.pl/artyk ... za-sciane/

"Two climbers made it to the top of El Capitan in Yosemite National Park on Wednesday, the first ever to scale the 3,000-foot granite wall using only their hands and feet and safety rope.

For 19 days, Kevin Jorgeson, 30, of Santa Rosa, Calif., and Tommy Caldwell, 36, of Colorado, attempted what many considered impossible on one of the world's most difficult climbs: Being the first to "free climb" the sheer face of El Capitan's Dawn Wall. They used safety ropes and harnesses to prevent deadly falls, but did not using ropes or climbing aids to reach the top. The two climbed the wall in 32 rope-length sections that climbers call pitches, and they reached the summit around 3:30 p.m. PT."
http://www.usatoday.com/story/news/nati ... /21737187/
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: El Capitan

#2 Post autor: Miladora » 18 sty 2015, 22:34

Na powiększeniu powiększenia dopiero widać, jaka to nieprawdopodobna skała.
Zazdroszczę, że mogłaś, choć z daleka, oglądać ją na żywo.

:rosa:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: El Capitan

#3 Post autor: iTuiTam » 28 sty 2015, 22:41

Miladora pisze:Na powiększeniu powiększenia dopiero widać, jaka to nieprawdopodobna skała.
Zazdroszczę, że mogłaś, choć z daleka, oglądać ją na żywo.

:rosa:
Dziękuję za spojrzenie.
Byłam bliżej El Capitan, gdy zjechaliśmy w dolinę. Ta niemal pionowa strona robi wrażenie właśnie dlatego, że jest taka gładka.
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „FOTOGRAFIA ARTYSTYCZNA”