podwodne 7
Moderatorzy: lczerwosz, Lucile
-
- Posty: 281
- Rejestracja: 21 sty 2012, 22:26
- Lokalizacja: Warszawa
podwodne 7
To już Turcja.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nałóg zwany Nadrealizmem to nieumiarkowane i namiętne stosowanie narkotyku jakim jest obraz. Luis Aragon
-
- Posty: 886
- Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25
Re: podwodne 7
Przepiękne, te podwodne obrazki... bajkowo przepiękne 

jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
-
- Posty: 281
- Rejestracja: 21 sty 2012, 22:26
- Lokalizacja: Warszawa
Re: podwodne 7
Qń Który Pisze,
dodam "i Widzi". Masz rację, to, co jest na rafie pod wodą, skłania mnie do przekonania, że może nie wszystko w Wszechświecie jest dokumentnie spartolone.
Polecam wszystkim nie nurkowanie, wystarczy jedynie snoorkowanie (przemieszczanie się po powierzchni wody w masce i z rurką {fajką}. Najłatwiej w Egipcie (tanio). Napisałem "przemieszczanie się", a nie "pływanie", bo nie trzeba wcale umieć pływać, by to wszystko zobaczyć. Zobaczyć, bo żadna fota nie jest w stanie pokazać tego, co się samemu zobaczy pod wodą. Te moje podwodne foty to max 50% podwodnych widoków.
Adam
dodam "i Widzi". Masz rację, to, co jest na rafie pod wodą, skłania mnie do przekonania, że może nie wszystko w Wszechświecie jest dokumentnie spartolone.
Polecam wszystkim nie nurkowanie, wystarczy jedynie snoorkowanie (przemieszczanie się po powierzchni wody w masce i z rurką {fajką}. Najłatwiej w Egipcie (tanio). Napisałem "przemieszczanie się", a nie "pływanie", bo nie trzeba wcale umieć pływać, by to wszystko zobaczyć. Zobaczyć, bo żadna fota nie jest w stanie pokazać tego, co się samemu zobaczy pod wodą. Te moje podwodne foty to max 50% podwodnych widoków.
Adam
Nałóg zwany Nadrealizmem to nieumiarkowane i namiętne stosowanie narkotyku jakim jest obraz. Luis Aragon
-
- Posty: 886
- Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25
Re: podwodne 7
Tak się składa, że Qń lepiej nurkuje, jak... pływa 
Kiedyś byłem na południu Francji, w Cap d'Agde i tam miałem raj do nurkowania...
Nurkowaliśmy na 8-10 metrach ze snorkelem i oglądaliśmy rafy... nie były takie piękne, jak na Twoich zdjęciach, ale też dosyć widowiskowe. Odcinaliśmy jeże morskie nożami od rafy, bo francuscy znajomi jadali je chętnie. Ale, jak patrzyłem, jak wsuwają tę galaretę, przypominającą białko jajka, to mnie na torsje brało
Bardzo zimna woda na tej głębokości. Qń, jak nie robi zbyt dużo ruchów pod wodą, to potrafi 2,5 minety pod wodą siedzieć. Taki wodny qnik
Piękne są Twoje zdjęcia z czystej nieskażonej natury... Jedynie głębiny morskie mogą oczy cieszyć takim bajkowym światem. Tam, gdzie działa człowiek - bajka się kończy

Kiedyś byłem na południu Francji, w Cap d'Agde i tam miałem raj do nurkowania...
Nurkowaliśmy na 8-10 metrach ze snorkelem i oglądaliśmy rafy... nie były takie piękne, jak na Twoich zdjęciach, ale też dosyć widowiskowe. Odcinaliśmy jeże morskie nożami od rafy, bo francuscy znajomi jadali je chętnie. Ale, jak patrzyłem, jak wsuwają tę galaretę, przypominającą białko jajka, to mnie na torsje brało


Piękne są Twoje zdjęcia z czystej nieskażonej natury... Jedynie głębiny morskie mogą oczy cieszyć takim bajkowym światem. Tam, gdzie działa człowiek - bajka się kończy

Ostatnio zmieniony 19 lut 2012, 19:39 przez Qń Który Pisze, łącznie zmieniany 1 raz.
jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
-
- Posty: 281
- Rejestracja: 21 sty 2012, 22:26
- Lokalizacja: Warszawa
Re: podwodne 7
Qń Który Pisze i Widzi,
witaj Wodny Qniu, masz rację - Morze Śródziemne a Morze Czerwone to przepaść. Wstawię trochę fot z MŚ i widać będzie różnice. Warto pojechać nad MCz. Jest taki hotel w Marsa Alam "Brayka", o którym czytałem w necie, że ma boską rafę dobrze osłoniętą od wiatru.
Z tego co wiem, jest na Ósmym ktoś, kto kocha wodę. Bardzo kocha.
Adam
witaj Wodny Qniu, masz rację - Morze Śródziemne a Morze Czerwone to przepaść. Wstawię trochę fot z MŚ i widać będzie różnice. Warto pojechać nad MCz. Jest taki hotel w Marsa Alam "Brayka", o którym czytałem w necie, że ma boską rafę dobrze osłoniętą od wiatru.
Z tego co wiem, jest na Ósmym ktoś, kto kocha wodę. Bardzo kocha.
Adam
Nałóg zwany Nadrealizmem to nieumiarkowane i namiętne stosowanie narkotyku jakim jest obraz. Luis Aragon
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: podwodne 7
Qń Który Pisze pisze:to potrafi 2,5 minety pod wodą siedzieć.



Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 886
- Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25
Re: podwodne 7
Tak, bo to taki francuski... qnikGloinnen pisze:Qń Który Pisze pisze:to potrafi 2,5 minety pod wodą siedzieć.![]()
![]()
![]()



jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
-
- Posty: 281
- Rejestracja: 21 sty 2012, 22:26
- Lokalizacja: Warszawa
Re: podwodne 7
Macie rację, to rekord świata! Zresztą bardzo przyjemny.
Nałóg zwany Nadrealizmem to nieumiarkowane i namiętne stosowanie narkotyku jakim jest obraz. Luis Aragon
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: podwodne 7
Kuniek, aleś mnie rozbawił tą podwodną minetą.
Adamie - ta ryba zaraz Ci wypłynie z ekranu, bo już mi kapie woda na kolana.


Adamie - ta ryba zaraz Ci wypłynie z ekranu, bo już mi kapie woda na kolana.


Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)