Zdjęcie2324 kopia.jpg
Kolejny, z cyklu "Powrót do miasta", paslelez cyklu "Powrót do miasta"
Moderatorzy: lczerwosz, Lucile
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
z cyklu "Powrót do miasta"
Kolejny, z cyklu "Powrót do miasta", paslele
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Gorgiasz
- Moderator
- Posty: 1608
- Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51
Re: z cyklu "Powrót do miasta"
Bardzo ładne. Mała kamieniczka spogląda w dół, na zakonnice chyba, quasi gotyckimi dwoma oknami, trochę smutno, trochę przekornie. Dobrze zakomponowana przestrzeń i perspektywa, stanowiąca zwartą, a jednocześnie przytulną całość. I zapraszające dwie bramy przed postaciami, jakby zastanawiającymi się nad wyborem drogi. Miałbym tylko zastrzeżenia do żółto – ugrowato – zielonych plam na niebie. Nieokreślony kolor nie znajduje odbicia i połączenia z materią architektury; szkoda, że nie wpuściłaś tam nieco różu lub pomarańczowych odcieni. Zróżnicowałbym też walor cegły wychodzącej spod odpadłego tynku na wysokim z prawej strony, a cofniętym względem niego obiekcie (dochodzącym do piętrowej kamieniczki).
- eka
- Moderator
- Posty: 10469
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: z cyklu "Powrót do miasta"
Ściana między pierwszą, a drugą kamieniczką hipnotyzuje , jest zupełnie odmienna od reszty.
Brawo!
Brawo!
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: z cyklu "Powrót do miasta"
Eka, Gorgiaszu,
dziękuję za wizytę i komentarze miło mi, że tak uważnie spojrzeliście na obrazek.
ta ściana, na którą zwróciłaś uwagę, istotnie stanowi ważny, by nie rzec, główny element kompozycji.
Miała być "niepokojąca", taka ze znakiem zapytania - co za nią? Świetnie to wychwyciłaś, dziekuję.
Gorgiaszu,
Twoja precyzja oraz uwaga, z jaką patrzysz, rozumiesz i komentujesz, zarówno słowo pisane, jak i malowane, jest godna naśladowania i uznania.
Niestety, nie mam profesjonalnego aparatu fot. i robię zdjęcia telefonem (o niskiej rozdzielczości).
Nigdy nie oddają wiernie oryginału. Wystarczy zmiana oświetlenia... i już mamy przekłamane kolory.
Przesyłam serdeczności
Lu cile
dziękuję za wizytę i komentarze miło mi, że tak uważnie spojrzeliście na obrazek.
eka,eka pisze:Ściana między pierwszą, a drugą kamieniczką hipnotyzuje , jest zupełnie odmienna od reszty.
Brawo!
ta ściana, na którą zwróciłaś uwagę, istotnie stanowi ważny, by nie rzec, główny element kompozycji.
Miała być "niepokojąca", taka ze znakiem zapytania - co za nią? Świetnie to wychwyciłaś, dziekuję.
Gorgiaszu,
Twoja precyzja oraz uwaga, z jaką patrzysz, rozumiesz i komentujesz, zarówno słowo pisane, jak i malowane, jest godna naśladowania i uznania.
Niestety, nie mam profesjonalnego aparatu fot. i robię zdjęcia telefonem (o niskiej rozdzielczości).
Nigdy nie oddają wiernie oryginału. Wystarczy zmiana oświetlenia... i już mamy przekłamane kolory.
Poniżej zamieszczam ten sam obrazek w świetle dziennym.Gorgiasz pisze: Miałbym tylko zastrzeżenia do żółto – ugrowato – zielonych plam na niebie. Nieokreślony kolor nie znajduje odbicia i połączenia z materią architektury; szkoda, że nie wpuściłaś tam nieco różu lub pomarańczowych odcieni. Zróżnicowałbym też walor cegły wychodzącej spod odpadłego tynku na wysokim z prawej strony, a cofniętym względem niego obiekcie (dochodzącym do piętrowej kamieniczki).
Czytając takie słowa, świadczące o zrozumieniu mojego przekazu - aż chce się usiąść do sztalug i malować kolejną wyprawę w znane - nieznane - zapomniane - miejsca mojego miasta.Gorgiasz pisze:Bardzo ładne. Mała kamieniczka spogląda w dół, na zakonnice chyba, quasi gotyckimi dwoma oknami, trochę smutno, trochę przekornie. Dobrze zakomponowana przestrzeń i perspektywa, stanowiąca zwartą, a jednocześnie przytulną całość. I zapraszające dwie bramy przed postaciami, jakby zastanawiającymi się nad wyborem drogi.
Przesyłam serdeczności
Lu cile
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: z cyklu "Powrót do miasta"
szkoda, że nie mamy przeglądarki specjalnej do grafiki i zdjęć, ten cykl fajnie jest oglądać, gdy kolejne obrazy są zaraz obok siebie albo po sobie.
Ten mi się podoba.
Ten mi się podoba.
Re: z cyklu "Powrót do miasta"
Mi też, jakby więcej w nim nadziei... w tych kolorach. Znikła szarość... na murach krew, a krew, to życie, blizny, jak widać prawie wygojone... wszechogarniająca nadzieja, nawet siostrzyczki mają więcej energii...lczerwosz pisze:Ten mi się podoba.
Będzie lepiej, prawda Lucile, czy tylko tak mi się wydaje?
Pięknie Lucile.
Pozdrawiam.elka.