z cyklu "Powrót do miasta"

Moderatorzy: lczerwosz, Lucile

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

z cyklu "Powrót do miasta"

#1 Post autor: Lucile » 10 sty 2016, 22:17

Zdjęcie2324 kopia.jpg
Kolejny, z cyklu "Powrót do miasta", paslele
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Gorgiasz
Moderator
Posty: 1608
Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51

Re: z cyklu "Powrót do miasta"

#2 Post autor: Gorgiasz » 11 sty 2016, 8:31

Bardzo ładne. Mała kamieniczka spogląda w dół, na zakonnice chyba, quasi gotyckimi dwoma oknami, trochę smutno, trochę przekornie. Dobrze zakomponowana przestrzeń i perspektywa, stanowiąca zwartą, a jednocześnie przytulną całość. I zapraszające dwie bramy przed postaciami, jakby zastanawiającymi się nad wyborem drogi. Miałbym tylko zastrzeżenia do żółto – ugrowato – zielonych plam na niebie. Nieokreślony kolor nie znajduje odbicia i połączenia z materią architektury; szkoda, że nie wpuściłaś tam nieco różu lub pomarańczowych odcieni. Zróżnicowałbym też walor cegły wychodzącej spod odpadłego tynku na wysokim z prawej strony, a cofniętym względem niego obiekcie (dochodzącym do piętrowej kamieniczki).

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: z cyklu "Powrót do miasta"

#3 Post autor: eka » 11 sty 2016, 8:57

Ściana między pierwszą, a drugą kamieniczką hipnotyzuje :) , jest zupełnie odmienna od reszty.
Brawo!
:kofe:

Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

Re: z cyklu "Powrót do miasta"

#4 Post autor: Lucile » 19 sty 2016, 13:45

Eka, Gorgiaszu,
dziękuję za wizytę i komentarze :) miło mi, że tak uważnie spojrzeliście na obrazek.

eka pisze:Ściana między pierwszą, a drugą kamieniczką hipnotyzuje , jest zupełnie odmienna od reszty.
Brawo!
eka,
ta ściana, na którą zwróciłaś uwagę, istotnie stanowi ważny, by nie rzec, główny element kompozycji.
Miała być "niepokojąca", taka ze znakiem zapytania - co za nią? Świetnie to wychwyciłaś, dziekuję.

Gorgiaszu,
Twoja precyzja oraz uwaga, z jaką patrzysz, rozumiesz i komentujesz, zarówno słowo pisane, jak i malowane, jest godna naśladowania i uznania.

Niestety, nie mam profesjonalnego aparatu fot. i robię zdjęcia telefonem (o niskiej rozdzielczości).
Nigdy nie oddają wiernie oryginału. Wystarczy zmiana oświetlenia... i już mamy przekłamane kolory.
Gorgiasz pisze: Miałbym tylko zastrzeżenia do żółto – ugrowato – zielonych plam na niebie. Nieokreślony kolor nie znajduje odbicia i połączenia z materią architektury; szkoda, że nie wpuściłaś tam nieco różu lub pomarańczowych odcieni. Zróżnicowałbym też walor cegły wychodzącej spod odpadłego tynku na wysokim z prawej strony, a cofniętym względem niego obiekcie (dochodzącym do piętrowej kamieniczki).
Poniżej zamieszczam ten sam obrazek w świetle dziennym.
Gorgiasz pisze:Bardzo ładne. Mała kamieniczka spogląda w dół, na zakonnice chyba, quasi gotyckimi dwoma oknami, trochę smutno, trochę przekornie. Dobrze zakomponowana przestrzeń i perspektywa, stanowiąca zwartą, a jednocześnie przytulną całość. I zapraszające dwie bramy przed postaciami, jakby zastanawiającymi się nad wyborem drogi.
Czytając takie słowa, świadczące o zrozumieniu mojego przekazu - aż chce się usiąść do sztalug i malować kolejną wyprawę w znane - nieznane - zapomniane - miejsca mojego miasta.

Przesyłam serdeczności
Lu :rosa: cile
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: z cyklu "Powrót do miasta"

#5 Post autor: lczerwosz » 19 sty 2016, 15:12

szkoda, że nie mamy przeglądarki specjalnej do grafiki i zdjęć, ten cykl fajnie jest oglądać, gdy kolejne obrazy są zaraz obok siebie albo po sobie.
Ten mi się podoba.

ELKA

Re: z cyklu "Powrót do miasta"

#6 Post autor: ELKA » 21 sty 2016, 23:29

lczerwosz pisze:Ten mi się podoba.
Mi też, jakby więcej w nim nadziei... w tych kolorach. Znikła szarość... na murach krew, a krew, to życie, blizny, jak widać prawie wygojone... wszechogarniająca nadzieja, nawet siostrzyczki mają więcej energii...
Będzie lepiej, prawda Lucile, czy tylko tak mi się wydaje?

Pięknie Lucile. :bravo:

Pozdrawiam.elka. :rosa:

ODPOWIEDZ

Wróć do „MALARSTWO, RYSUNEK”