za drzwiami

Moderatorzy: lczerwosz, Lucile

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

za drzwiami

#1 Post autor: Lucile » 29 mar 2016, 9:43

Zdjęcie2529 kopia b.jpg
Faber ist quisque fortunae suae*

Tam, gdzie szmaragdowe słońce
do snu się kładzie,
wzgórza wypiętrzają się
poduszkami,
wiatr sznuruje moskitierę mgły,
profanum obejmuje władzę

a ja, samotna, pozostaję
za drzwiami

* Appius Claudius Cassus - każdy jest kowalem własnego losu
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Re: za drzwiami

#2 Post autor: tabakiera » 29 mar 2016, 13:14

Piękna grafika.
Wiersz z przemyślanym tytułem, bardzo emocjonalny.
W ostatniej strofie zastanawiam się nad potrzebą użycia słów "a ja", ale mam skłonności do cięć, więc to może być kwestia gustu.

Ładny, niedokładne rymy, niby przypadkiem wplecione w wiersz dodają smaczku.

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Gorgiasz
Moderator
Posty: 1608
Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51

Re: za drzwiami

#3 Post autor: Gorgiasz » 29 mar 2016, 14:07

Obraz fantastyczny! Bardzo ciekawa kolorystyka i faktura nieba. Trochę zastanawia, dlaczego otwarte drzwi są pozbawione trzeciego wymiaru, grubości. Czy to celowe? Wyglądają przecież tak solidnie... A to, co za drugą bramą, osnułbym wspomnianą niżej moskitierą mgły, inaczej mówiąc - stonował tam kolor.
Wiersz ciekawy, ale z tytułem coś mi się nie zgadza. Jeśli człowiek byłby kowalem swego losu, to nie pozostałby samotny za drzwiami, a i chyba nie dozwolił, aby profanum (jakkolwiek rozumiane) objęło władzę.

ELKA

Re: za drzwiami

#4 Post autor: ELKA » 29 mar 2016, 18:46

Z takimi obrazami i wierszami, każde drzwi stoją przed Tobą otworem i nie wierzę, że może być inaczej... Brawo Lucile!

Pozdrawiam.elka. :rosa:

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: za drzwiami

#5 Post autor: alchemik » 29 mar 2016, 19:07

A gdy wstaje, pozbawiając się szmaragdu
na rzecz prawdy w sfałszowanym złocie.
Drogę tworząc między bałwanami.
Wypiętrzają się,
pianą opadając w skały.

Wiatr rozwiewa.

Czy naprawdę jesteśmy tu sami?
Ja i Ty.
Żadna świętość, ale czy profanum?

Otwórz drzwi!


:rosa:
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: za drzwiami

#6 Post autor: eka » 29 mar 2016, 22:37

Lucile pisze:Tam, gdzie szmaragdowe słońce
do snu się kładzie,
wzgórza wypiętrzają się
poduszkami,
wiatr sznuruje moskitierę mgły,
profanum obejmuje władzę

a ja, samotna, pozostaję
za drzwiami
Brawo za ten obraz utkany słowami. Zatrzymuje wyobraźnię między snem a jawą. Peelka za progiem metafor, ta z moskitierą i poduszkami bardzo mi leży.
:kofe:

-------------
Kropki celowo nie postawiłaś?
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: za drzwiami

#7 Post autor: lczerwosz » 29 mar 2016, 23:15

Teraz dopiero zauważyłem, że z tych drzwi robi się taka buzia uśmiechnięta. Trzeba zmrużyć oczy nieco. Trochę jakby ryby

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: za drzwiami

#8 Post autor: alchemik » 30 mar 2016, 15:32

Może myślisz, że nie próbowałem zajrzeć za Twoje drzwi?

Mam wrażenie , że zniekształca je czas.
Ale to nie czas, tylko nasze postrzeganie dali.
A już przeszłości.
O przyszłosci nie wspomnę.

Na czarnym niebie odległym w czasie i przestrzeni, rozpoznaję coś w rodzaju napisu.
Przypuszczam, że to słowa Stwórcy, Twórcy.

Genezis dzieła.

Aleś Ty pyszna, Lucia.

Slowo pyszna możesz sobie zinterpretować, jak chcesz.

Jurek
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

Re: za drzwiami

#9 Post autor: Lucile » 31 mar 2016, 23:59

Witam,

Tabakiero,
ogromnie ucieszyła mnie Twoja opinia. Przyznam, nie spodziewałam się, więc tym bardziej mi miło.
bowiem powracając na forum - po dobrowolnym, kilkutygodniowym urlopowaniu się z 8p. - miałam tremę.
tabakiera pisze:Ładny, niedokładne rymy, niby przypadkiem wplecione w wiersz dodają smaczku.
dziękuję :rosa:
Podobnie jak Ty, uważam że oszczędność słów dobrze robi wierszom.
tabakiera pisze:Wiersz z przemyślanym tytułem, bardzo emocjonalny.
W ostatniej strofie zastanawiam się nad potrzebą użycia słów "a ja", ale mam skłonności do cięć, więc to może być kwestia gustu.
Ponownie, na głos, przeczytałam mój komentarz do obrazka i rzeczywiście, podkreślenie "a ja" nie wnosi nic nowego, jednak, jakoś bez nich łamie mi się rytm.
Nie upieram się, przemyślę.

Eko,
eka pisze:Kropki celowo nie postawiłaś?
tak, zrobiłam to celowo. Zastanawiałam się, czy nie użyć trzy-kropka, ale wydawało mi się to zbyt banalne.
A przecież drzwi (i nie tylko o nie mi chodziło, alchemik zrozumiał moją intencję), pozostają uchylone.
Czyli, nie mogłam, nie chciałam kończyć kropką - rzecz, sprawa, czy jakkolwiek nazwać, pozostaje otwartą.
Dziękuję serdecznie :rosa: za:
eka pisze:Brawo za ten obraz utkany słowami. Zatrzymuje wyobraźnię między snem a jawą. Peelka za progiem metafor, ta z moskitierą i poduszkami bardzo mi leży.
Leszku,
podoba mi się:
lczerwosz pisze:Teraz dopiero zauważyłem, że z tych drzwi robi się taka buzia uśmiechnięta. Trzeba zmrużyć oczy nieco. Trochę jakby ryby
,
ale masz bogatą wyobraźnię. A może tylko sobie ze mnie dworujesz?
A niechby - i tak sympatycznie :kwiat:

Gorgiaszu,
umiesz patrzeć uważnie i wnikliwie.
Od razu zauważyłeś dysproporcję pomiędzy solidnością faktury "drzwi" a ich grubością, a raczej jej braku.
Wyraz "drzwi" celowo ujęłam w cudzysłów, a brak trzeciego wymiaru był zamierzeniem celowym.
Chciałam by te uchylone ramiona można było interpretować na wiele sposobów.
Nie tylko, jako drzwi.
Widocznie niedostatek talentu, lub warsztatu dał znać o sobie - nie podołałam.
Wyobraziłam sobie (i tu znowu intuicja alchemika nie zawiodła), że to nie tylko otwieranie drzwi,
ale np. starej, a może NAJSTARSZEJ KSIĘGI.
I każdy, absolutnie każdy, widzi, a także odczytuje coś innego. I ma do tego prawo.
Wiem, całkiem niepotrzebnie domalowałam (na końcu, to niedopatrzenie - przed realną kropką się ustrzegłam, a przed metaforyczną nie :crach: ) kołatki,
które - niestety - ostatecznie zdefiniowały charakter obrazu.
I jeszcze jedno, przywołam tu słowa Eki
eka pisze:Zatrzymuje wyobraźnię między snem a jawą.
to prawda, ale nie tylko miedzy snem a jawą.
Świat jest już stworzony, ale człowiek jeszcze "za drzwiami".
I czy do końca jest kowalem swego losu, chociażby w rozumieniu biblijnym.
Serdecznie Ci dziękuję :rosa:
Już po raz któryś, z przyjemnością stwierdzam, że zawsze mogę na Ciebie liczyć. To budujące.

ELKA,
dla Ciebie mam nadzwyczajne słowa podziękowania, bowiem (chociaż na to nie zasłużyłam)
stałaś się waleczną forumową obrończynią w trudnych dla mnie chwilach.
Mille grazie :rosa:
Muchas gracias :rosa:
merci bocu :rosa:
thank you :rosa:
vielen dank :rosa:

Jerzy,
bezbłędnie odczytałeś obraz i mój do niego wierszowany komentarz, który - nota bene -
miał nieco zaciemnić przekaz oraz odwrócić uwagę widza-czytelnika od uniwersum.
Nie na darmo jesteś alchemikiem i nie dałeś się zwieść błędnym ognikom :bravo:
Wprawdzie w pierwszym wierszowanym komentarzu udałeś się (udatnie - przyznaję) tropem,
powiedzmy osobowym, takim zbyt spersonifikowanym
alchemik pisze:Czy naprawdę jesteśmy tu sami?
Ja i Ty.
Żadna świętość, ale czy profanum?

Otwórz drzwi!
ale już w kolejnym poście (no, no, dwukrotnie raczyłeś pochylić się nad płodami moimi)
- strzelasz celnie.
alchemik pisze:Na czarnym niebie odległym w czasie i przestrzeni, rozpoznaję coś w rodzaju napisu.
Przypuszczam, że to słowa Stwórcy, Twórcy.

Genezis dzieła.
i za to Ci składam piękne podziękowanie :rosa:

a na takie dictum
alchemik pisze:Aleś Ty pyszna, Lucia.

Słowo pyszna możesz sobie zinterpretować, jak chcesz.
cóż, ja biedna, mogę odpowiedzieć, chyba tylko:

To, czym się una vera strega pyszni
może właśnie ty potrafiłbyś wyśnić.
Jednak, kiedy lekko uchyliłeś drzwi
i od niechcenia spojrzałeś przez ramię,
czas zatrzymały dwie uniesione brwi.
To ja,
szmaragdem przywołuję owych dni pamięć.


Pięknie Państwu się kłaniając, dziękuję za patrzenie, czytanie i uwagi
L :rosa: u
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: za drzwiami

#10 Post autor: lczerwosz » 01 kwie 2016, 0:11

Lucile pisze:ale masz bogatą wyobraźnię. A może tylko sobie ze mnie dworujesz?
Mam. Ale nie dworuję. Zmruż oczy, nawet silnie, a zobaczysz.
Zafiksuj wzrok na tych klamkach, to są oczka. Taka właściwość mózgu człowieka, że widzi antropomorficznie.

ODPOWIEDZ

Wróć do „MALARSTWO, RYSUNEK”