Wawel w błękitach

[Lucile]

Wawel w błękitach.jpg

Z cyklu Powrót do miasta

[lczerwosz]

W Krakowie to i dachówki są już niebieskie, jak tramwaje. Ciekawe od kiedy tak.
Dobrze, że chociaż czarne z białym nie zamieniają się rolami, bo była by rewolucja.

[datura]

WitajLucyno!
Piękny ten akcent niebieskiego, ożywia pracę!

[Liliana]

Twoim obrazom ładnie w błękitach, Lucile. A może i mniszkom przydałby się jakiś maleńki niebieski akcencik?

Serdeczności, Lila

[Lucile]

Lili, bardzo dziękuję,
w kolejnym - właśnie powstaje - dodam i siostrzyczkom nieco kobaltowego błękitu - bardzo dobry pomysł.

Serdecznie pozdrawiam
L.

PS.
Katya, ta moja przyjaciółka z Quito, jest zachwycona Twoim wierszem.
Wiesz, teraz przygotowuje kolejną książkę, tym razem o Achmatowej.

buziam

[EdwardSkwarcan]

Mnie się podoba, bo teraz lubię niebieski.
Za komuny nie lubiłem heh

[Lucile]

zniebieszczałem przedwiosennie
czy ten odcień oddały mi
zimne nurty Wisły czy błękitne
oczy malarki sam już nie wiem

Wawel

[Liliana]

w kolejnym - właśnie powstaje - dodam i siostrzyczkom nieco kobaltowego błękitu

To czekam, Lucile.

Katya, ta moja przyjaciółka z Quito, jest zachwycona Twoim wierszem.

Bardzo się cieszę. Ona świetnie zna biografię i twórczość poetki, więc z pewnością wyłowiła wszystkie odniesienia, które zawarłam w wierszu.

teraz przygotowuje kolejną książkę, tym razem o Achmatowej

O Achmatowej nie napisałam żadnego wiersza, ale zrobiłam kilka przekładów.
Gdyby Katia chciała je przeczytać, to Ci podeślę, bo na Ósmym chyba nie wszystkie są zamieszczone.

Mnóstwo serdeczności, Lucile.