na śmierć wachlarza
Moderatorzy: lczerwosz, Lucile
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
na śmierć wachlarza
na śmierć wachlarza
nieziemskim pięknem tych pań poruszony
nieśmiało wachlowałem niegdysiejszym
pysznym ogonem aż lekkim poszumem
wzleciało błaganie do braci moich
hej nie odlatujcie beze mnie rajskie
ptaki
półuśmiechem zniewoliły mi duszę
zabawką igraszką moje katusze
chłodziły lico kryły błyski w oku
a dulki moich uziemionych skrzydeł
drżały niebezpiecznie w ich dusznym mroku
lekko muskały nadmiarem pachnideł
gdy pióra stawały się coraz bledsze
przywierałem do nagiego ramienia
wywołując pełne rozkoszy dreszcze
odpływały o lataniu marzenia
wyczerpany omdlewałem w uścisku
aż śmierć dosięgła mnie na wysypisku
to tak z nami bawią się
ssaki
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: na śmierć wachlarza
dziękuję, Stello, pozdrawiam
L.
L.
- Liliana
- Posty: 1424
- Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07
Re: na śmierć wachlarza
Cudne, Lucilko. Z podziwem
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: na śmierć wachlarza
aż musiałam użyć wachlarza, by schłodzić z emocji rozgrzane licoLiliana pisze:Cudne, Lucilko. Z podziwem
Lilianko, wielkie dzięki
Serdeczności
L.
-
- Posty: 335
- Rejestracja: 30 paź 2011, 21:14
- Lokalizacja: Katowice/Jędrzejów/Kraków
Re: na śmierć wachlarza
Piękne
Zawsze chciałem umieć rysować albo śpiewać. Niestety nie umiem ani jednego ani drugiego. Czasami uda mi się coś przerysować. Nic więcej.
Zawsze chciałem umieć rysować albo śpiewać. Niestety nie umiem ani jednego ani drugiego. Czasami uda mi się coś przerysować. Nic więcej.
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: na śmierć wachlarza
Dziękuję bardzo. Sam widzisz, że to dalekie kopie z Klimta - niedokładne, bo to moje interpretacje jego obrazów.
Takie, jakby to precyzyjnie ująć - "klimtowskie zawarhorzenie"
A śpiewać - niestety - też nie potrafię
pozdrawiam
L.
Takie, jakby to precyzyjnie ująć - "klimtowskie zawarhorzenie"
A śpiewać - niestety - też nie potrafię
pozdrawiam
L.