Tytuł: Król Oceanu. (King of ocean.) ملك المحيط.
Niesamowicie pracochłonna praca rysowana ołówkami. Wiele godzin i dni. Format A4. Jest to bez wątpienia moja ulubiona praca. Wrocław 2010. Marzec. Przedstawia Króla, który jest w koronie. z ogonem, którego można dostrzec po prawej stronie grafiki. Jeżeli, go obrócisz do góry nogami ujrzysz kobietę. Król jest otoczony klejnotami bóstw natury z świata. Praca mieszka w Krakowie.
Król oceanu.
Moderatorzy: lczerwosz, Lucile
Król oceanu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Gorgiasz
- Moderator
- Posty: 1608
- Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51
Re: Król oceanu.
Króla wprawdzie nie widzę (ogon owszem), kobiety też nie, ale jest sowa i zdziwiony ślimak. Praca bardzo mi się podoba, kiedyś też rysowałem tygodniami coś podobnego - tylko w znacznie większym formacie i były to motywy architektoniczne. Poza tym ciekawy, niebanalny oraz charakterystyczny i zindywidualizowany styl otwierają przed Tobą wiele możliwości; sądzę, że warto kontynuować.
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Król oceanu.
Bardzo mi się podoba.
Jednakże zastanowiłbym się nad sprawą kompozycji. Bo to dotyczy skuteczności przekazu. We współczesnym świecie ale nie tylko teraz potrzebne jest podzielenie utworu, czym by nie był, na warstwy. Są to tradycyjnie pierwszy i drugi oraz trzeci plan. Czasem dwie warstwy wystarczają. W sztukach wizualnych pierwszy plan widać natychmiast. Przy dalszym patrzeniu widać plan drugi. Trzeci dociera później, nawet o zaprzestaniu oglądania.
Brak takiego kanonu w kompozycji sprawia, że cudze oko nie widzi tego, co autor namalował. Tego można się z czasem doszukać, tak jak na rysunkach z hasłem odkryj 10 szczegółów, np. znajdź 10 jeleni, twarzy itp.
Sugeruję uwypuklenie graficzne pewnych elementów, co uprości i przyśpieszy odbiór. Pozwoli zagłębiać się w treść i sukcesywnie poznawać. Ale i widzowi, który tylko szybko rzuci okiem da przekaz ograniczony do symboli z pierwszego planu.
Wiem, że to nie jest szybkie ani łatwe, nie przerabiaj tego, tylko pomyśl o tym przy nowych grafikach. To skrót myślowy jest potrzebny i ma być on dokonany przez autora a nie przez odbiorcę dzieła.
Jednakże zastanowiłbym się nad sprawą kompozycji. Bo to dotyczy skuteczności przekazu. We współczesnym świecie ale nie tylko teraz potrzebne jest podzielenie utworu, czym by nie był, na warstwy. Są to tradycyjnie pierwszy i drugi oraz trzeci plan. Czasem dwie warstwy wystarczają. W sztukach wizualnych pierwszy plan widać natychmiast. Przy dalszym patrzeniu widać plan drugi. Trzeci dociera później, nawet o zaprzestaniu oglądania.
Brak takiego kanonu w kompozycji sprawia, że cudze oko nie widzi tego, co autor namalował. Tego można się z czasem doszukać, tak jak na rysunkach z hasłem odkryj 10 szczegółów, np. znajdź 10 jeleni, twarzy itp.
Sugeruję uwypuklenie graficzne pewnych elementów, co uprości i przyśpieszy odbiór. Pozwoli zagłębiać się w treść i sukcesywnie poznawać. Ale i widzowi, który tylko szybko rzuci okiem da przekaz ograniczony do symboli z pierwszego planu.
Wiem, że to nie jest szybkie ani łatwe, nie przerabiaj tego, tylko pomyśl o tym przy nowych grafikach. To skrót myślowy jest potrzebny i ma być on dokonany przez autora a nie przez odbiorcę dzieła.
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: Król oceanu.
Również mi się podoba i podobnie jak Gorgiasz, prawie natychmiast, zobaczyłam sowę i zdziwionego ślimaka, zresztą w towarzystwie otwartej ostrygi i innych mniejszych ślimaczków. Pomimo usilnego wpatrywania się, ani kobiety, ani nawet syreny nie dojrzałam, natomiast, szukając króla, owszem znalazłam koronę, ale ku mojemu zaskoczeniu, zamiast twarzy monarchy - jakakolwiek by nie była - znak zapytania wpisany w okrąg i to bardzo przypadło mi do gustu. Doszukałam się jeszcze symboli władzy biskupiej; pastorału i mitry, oraz wielkiego, dorodnego strąku grochu lub fasoli.
Pomysłowe, pracochłonne, zagadkowe i po prostu ładne.
Pozdrawiam
L.
Pomysłowe, pracochłonne, zagadkowe i po prostu ładne.
Pozdrawiam
L.
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: Król oceanu.
Pierwsze co zobaczyłam to lalka woodu, a może to jednak syrena, ponieważ posiada ogon. Trzech inteligentów - dwaj lekko wystraszeni, trzeci jakiś taki pokorny, jeszcze - korona, berło, sówka i tłusty aniołek. Mnie się bardzo podobać !