Ziemia niczyja

[Paweł D.]

Olej na płótnie

[lczerwosz]

grzyby haluny i czarna dziura

[Paweł D.]

Czarna dziura, którą widz wypełnia sobą.

[lczerwosz]

jeśli ma czym, oczywizda

[Paweł D.]

Każdy ma czym, np. swoim lękiem, pytaniami, nadziejami itd.

-- 21 cze 2017, 11:59 --

Ewentualnie jakiś freudyzm

[lczerwosz]

fakt, tego to mamy dostatek, towar eksportowy

[Paweł D.]

Obraz jest tak pomyślany, żeby jego bohaterem był widz, to on ma szukać odpowiedzi na pytanie jakim jest owa czarna dziura.

[alchemik]

Punkt.
Brakuje mi punktu.
Nie wejdę w tę ranę na Wszechświecie, tym bardziej, że wydaje mi się biologiczna.
Odstręcza mnie.
Potrzebny mi punkt.
Prawie niewidoczny, żeby tam wejść.

[Gorgiasz]

Zgadzam się z alchemikiem, że potrzebny jest punkt, punkt zaczepienia, który uzasadniał by wejście oraz zachęcał do niego. Bo tak - przechodzę obojętnie. Istnieje wokół wiele pustych ekranów; i dosłownie i w przenośni.

[Halmar]

Ta czarna dziura to jaskinia potwora ze strasznego wiersza Papuzińskiej:

Nie wie tata ani mama,
że jest w domu czarna jama...
Czarna, czarna, czarna dziura
bardzo
straszna i ponura.
Gdy w pokoju jestem sam
lub gdy w nocy się obudzę,
to się boję spojrzeć tam.
tam jest chyba mokro, ślisko,
jakby przeszło ślimaczysko...
Musi żyć tam wstrętne zwierzę,
co ma skołtunione pierze,
i do łóżka mi się wepchnie!
To jest gęba rozdziawiona,
wilczym zębem obrębiona,
coś w niej skrzeknie, chrypnie, wrzaśnie
i ta gęba się zatrzaśnie...
Ła!