zawłaszczenie

[marta zoja]

modlę się codziennie
nie wierząc w cud

wiosna drażni miłością
a tu jedna ze śmierci
zbliża się do drzwi

ziemia przeorana
pachnie urodzajem
a ja ronię nie tylko łzy

kocham ale nie wystarczy
gdy jedno porzuca życie

[coobus]

Smutny, wyrwany z serca. Wiosna w czarnej sukience. Pozdrawiam

[Alek Osiński]

Marto, o co się modlisz nie wierząc w cud?

czy o cudowność życia?

Śmierć jest zawsze za winklem, ale zastanawia mnie
jak można porzucić życie, gdy ono zrośnięte przecież
i bez porzucania siebie i jego nie można się pozbyć...

[marta zoja]

Śmierć, życie, śmierć jak gra w klasy... na co wypadnie... wielka niewiadoma...
Dziękuje Cooby...

Alku można porzucić życie, gdy się szuka bez celu, poszukując wolności, nie dając nic innym. Zatrzymując się tylko na chwilę drwimy z losu, który podarował nam spotkanie z drugą osobą...

Modle się o to pochylenie nad człowiekiem... niezauważonym, bo najsłabszym, chorym, cierpiącym i o cud miłości...
Dziękuje za uśmiech Alku

[witek kiejrys]

Marto, przyjmuję ten wiersz, ale ja akurat mam inne spojrzenie na życie.
ono naprawdę jest wieczne. zmieniają się tylko skórki.
może dlatego łatwiej mi z tym obcować.

pozdrawiam serdecznie, witek

[em_]

- ziemia przeorana pachnie urodzajem - bardzo podoba mi się ta fraza;
dość prosty wiersz, ale wymowny w swej prostocie.
Pozdrawiam

[lczerwosz]

kocham ale nie wystarczy
gdy jedno porzuca życie

Ja to porzucenie życia rozumiem w kategoriach oddania się miłości, poświęcenia dla niej. Podporządkowanie całego życia jednemu celowi. I faktycznie to nie wystarcza, jeśli tylko jednostronnie.

[Fałszerz komunikatów]

a tu jedna ze śmierci
zbliża się do drzwi - brrr! Mocny fragment. I dobry
Tekst poprawny

[Liliana]

modlę się codziennie
nie wierząc w cud

chyba jednak peelka trochę wierzy, bo po co te modły?
życzę, aby cud się ziścił,

pozdrawiam

[EwaMagda]

Dobry wiersz