Bardzo ładny klimat, udało Ci się stworzyć. Lubię takie niewymuszone wiersze.
Sam fakt, że przywołałaś wierszem obrazy u innych czytających, już świadczy o tym że utwór ma "swoją moc" oddziaływania.
Przywołując wspomnienia, sprawiasz że inni zaczynają czynić to samo. Automatycznie sięgają do wyobraźni i własnych wspomnień, zamiast zastanawiać się -"co poeta miał na myśli". Na tym właśnie polega siła wiersza.
Moim życzeniem jest trafiać częściej na takie perełki.
Dziękuję.
Z wojaży
- Bożena
- Posty: 1338
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32
Re: Z wojaży
świetny- podoba mi się i też przywrócił dzieciństwo- pozdrawiam 

-
- Posty: 320
- Rejestracja: 31 paź 2011, 21:41
- Lokalizacja: wszechświat
Re: Z wojaży
Alku, bardzo się cieszę.
Glo, dzięki, jeszcze nie skruszał. Niech poleży, zastanowię się nad Twoimi uwagami, szczególnie makatkowymi. Dziękuję
Nilmo, cała przyjemność po mojej stronie. Również dziękuję.
Bożenko, dziękuję bardzo.

Pozdrawiam Was cieplutko


Glo, dzięki, jeszcze nie skruszał. Niech poleży, zastanowię się nad Twoimi uwagami, szczególnie makatkowymi. Dziękuję

Nilmo, cała przyjemność po mojej stronie. Również dziękuję.

Bożenko, dziękuję bardzo.

Pozdrawiam Was cieplutko




aż po ostatnie słowo, aż po myśl ostatnią...
Re: Z wojaży
meandra pisze:.
.
.
Mijały nas wagony, miesiące i chwile
spędzane na podróżach w nieznane. Pociągi
stukotem odmierzały tętno, tak – to – tak - to.
Staliśmy na peronach oczekując zmierzchu,
a świty rozbudzały nowe plany. Bardzo
lubiłam torowiska, sam zapach przywodził
dzieciństwo, gdy z dziadkami w pobliżu nasypów,
liczyliśmy przejazdy towarowych; później
z nosem przy ziemi, która zawsze najłaskawiej,
z ciepłem niemal matczynym, przyjmowała słowa.
Tak chętnie uchylałeś przedziałom ramiona,
abym mogła pomieścić się w twoich przepastnych.
Słońce wybija refren, kiedy w ciszy wracam,
szukając chwil skupionych na tamtym tak – to - tak.
.
.
.
Mógłbym czytać i czytać, pochłaniając słowa które wyszły spod Twojego pióra, jednak szukałem w tym zapisie wiersza i znalazłem go tylko w tej zaczerwienionej części meandro - reszta zbyt opowiadaniowo. spróbuj zrobić ten zapis tzw tekstem ciągnionym, a przekonasz się , że mam rację,
Czy piękne? Na 100% TAK, ale ja muszę odnosić się do zapisu jak do wiersza i tu jest problem.
pzdr
m
ps. gdyby moja wypowiedź wydała Ci się nadmiernie krytyczna dla osłody i uśmiechu daję Ci



-
- Posty: 320
- Rejestracja: 31 paź 2011, 21:41
- Lokalizacja: wszechświat
Re: Z wojaży
mój drogi Meduzo. to produkcja na potrzeby nowo powstającej antologii kolejowej.
zostałam do niej (produkcji) niejako przymuszona, co zrobić.
nie znoszę pisania na zawołanie, bo skutek
bywa mierny. musi zostać w tej formie. wielki dzięki, że zajrzałeś. zapraszam częściej.
pozdrawiam ciepło

zostałam do niej (produkcji) niejako przymuszona, co zrobić.

bywa mierny. musi zostać w tej formie. wielki dzięki, że zajrzałeś. zapraszam częściej.
pozdrawiam ciepło


aż po ostatnie słowo, aż po myśl ostatnią...