(Psycho) tropy

[Fałszerz komunikatów]

Wiem o nieoficjalnym - poezja oparta na potiszyzmach

[eka]

Czy chodzi o to, że stosowanie się do recepty wbrew pozorom przynosi szaleństwo?
Czy jak człowiek faszeruje się psychotropami zaczyna wierzyć, że jest inny?
Zwięźle piszesz, ale refleksji sporo.

[EwaMagda]

Fałszerzu, na ogół piszesz rebusy, ale ten wiersz jest kolejnym, w którym troszeczkę odstąpiłeś od zagadek.
Bardzo dobry, krótki i wymowny wiersz. Zakończenie, niestety, nie brzmi optymistycznie.

Pozdrawiam

[Fałszerz komunikatów]

Gdy halucynacje zaczynają znikać w oddali przychodzi puste życie, nie ma do czego wracać. Powrót do szaleństwa jest jedyną drogą akceptacji tego świata
Magda, telepatia mi mówi, że wyczułaś co Autor miał na myśli

I Tobie eka dzięki za poczytanie i garść refleksji na temat tekstu

[em_]

Wiersz poprawnie napisany. Treść nie jest jakoś szczególnie oszałamiająca, ale dobrze się ze sobą komponuje, tytuł również świetnie dobrany.
Pozdrawiam

[Fałszerz komunikatów]

Dzięki, em

[lczerwosz]

Czy PL jest narko/lekomanem
i uprawia "zły dotyk"
takie złe myśli przychodzą tropem Twoich słów.
Wiadomo, że niektórzy artyści zażywają substancje dla uzyskania efektów psychicznych

[Fałszerz komunikatów]

Co do leków masz rację, ale tylko częściowo. Leki są psychotropowe, mają pomagać peelowi Nie do końca mijasz się z prawdą, jeśli chodzi o artystów, tylko, że mam inną teorię na ten temat - wiele artystów choruje psychicznie

[Hosanna]

Jesteś pewny, że bohatera życie doprowadza do szaleństwa?
Stawiałabym na to, że sam bohater nie uczy się funkcjonować poprawnie w życiu
Gdyby żył w pełni (a wielu się nauczyło, choć tez wyjściowo nie umiało) - nawet chwile szaleństwa miałyby pikantny musujący smak, warty zaznania.
Są dzieci upośledzone już od urodzenia - rzecz nie do nadrobienia,
ale czy tak ma bohater i nic nie da się zrobić, tylko narzekanie na życie zostaje mu ?
Mam nadzieję że nie

[Fałszerz komunikatów]

Przywracasz nadzieję peelowi Przekaże mu te krzepiące słowa od Ciebie