
Schmurniały nie podkreśla się na czerwono, nie wiem, nie sprawdzałam w słowniku, ale chyba to nie jest neologizm.
Myślę, że Em_ po prostu uznała epitet za udziwniony, niepasujący.
Pewien pan. Nie wstydzi się pani, raczej słusznie obawia jego reakcji.lczerwosz pisze:A kto wchodzi tak ważny. Kto się tak wstydzi?
Tak, to tytuł znanej powieści, wręcz kultowej. Dzięki, Leszku.lczerwosz pisze:A czy "stu lat samotności" nie dać kursywą, czy to nie tytuł?