taka sobie villanella
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 488
- Rejestracja: 06 lis 2011, 21:58
- Lokalizacja: kraków
taka sobie villanella
Łeb mam przyciężki i ledwie dziś żyję,
nie wiem co będzie bo nie wiem co było,
to mi się zdarza gdy za dużo piję.
Sponiewierałem swoje wątłe ciało,
nie po raz pierwszy to mi się zdarzyło,
cieszę się jednak, że w ogóle żyję.
Na pozór nic się wielkiego nie stało
choć nieco zdrowia znowu mi ubyło.
Głowa już nie ta gdy za dużo piję.
Ciągle mi jednak wina było mało,
chlałem do rana byle mi ulżyło.
Zgaga mnie pali ale jeszcze żyję.
Serdecznie urżnąć wreszcie się udało
zanim się wino zupełnie skończyło
bo jak już zacznę, bez umiaru piję.
Zległem nim Słońce o poranku wstało,
zasnąłem padłszy bez czucia na ryło
i nikt nie wiedział czym martwy czy żyję
ale nie powiem, że za dużo piję.
nie wiem co będzie bo nie wiem co było,
to mi się zdarza gdy za dużo piję.
Sponiewierałem swoje wątłe ciało,
nie po raz pierwszy to mi się zdarzyło,
cieszę się jednak, że w ogóle żyję.
Na pozór nic się wielkiego nie stało
choć nieco zdrowia znowu mi ubyło.
Głowa już nie ta gdy za dużo piję.
Ciągle mi jednak wina było mało,
chlałem do rana byle mi ulżyło.
Zgaga mnie pali ale jeszcze żyję.
Serdecznie urżnąć wreszcie się udało
zanim się wino zupełnie skończyło
bo jak już zacznę, bez umiaru piję.
Zległem nim Słońce o poranku wstało,
zasnąłem padłszy bez czucia na ryło
i nikt nie wiedział czym martwy czy żyję
ale nie powiem, że za dużo piję.
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: taka sobie villanella
Fakt - taka sobie . I do końca nie jestem przekonany czy villanella.
Poczytałem z ciekawością .
Z uszanowaniem L.G.
Poczytałem z ciekawością .
Z uszanowaniem L.G.
-
- Posty: 488
- Rejestracja: 06 lis 2011, 21:58
- Lokalizacja: kraków
Re: taka sobie villanella
zapewniam Leona, że to jest villanella. Taka sobie ale napisana zgodnie z regułami tej sztuki. Wszelkie informacje dostępne m.in. w necie. 

- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: taka sobie villanella
Trochę tam, Smoku, odbiegłeś od zasad rządzących villanellą, co jednak nie ujmuje samemu wierszowi. Jest zabawny, a to chyba był jego motyw przewodni. Sprawia, że żal mi peela i zarazem cieszę się, że nie tylko ja tak mam...
A przy okazji.
Już drugi raz zauważyłem, że traktujesz słońce wielką literą.
To właściwie błąd. Oczywiście, nazwa własna, odnosząca się do gwiazdy powinna być pisana wielką literą, ale potoczne słońce, czyli ten złoty krążek, świecący nam nad głowami, możemy śmiało traktować małą. To samo dotyczy ziemi. Gdybyś pisał o planecie Ziemia, musiałbyś pisać wielką, gdy zaś masz na myśli to, po czym stąpamy, wystarczy mała.
Za słońce!
Пусть всегда будет!

A przy okazji.
Już drugi raz zauważyłem, że traktujesz słońce wielką literą.
To właściwie błąd. Oczywiście, nazwa własna, odnosząca się do gwiazdy powinna być pisana wielką literą, ale potoczne słońce, czyli ten złoty krążek, świecący nam nad głowami, możemy śmiało traktować małą. To samo dotyczy ziemi. Gdybyś pisał o planecie Ziemia, musiałbyś pisać wielką, gdy zaś masz na myśli to, po czym stąpamy, wystarczy mała.
Za słońce!
Пусть всегда будет!



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 184
- Rejestracja: 10 kwie 2013, 20:12
Re: taka sobie villanella
To nie jest do konca Villanella, ale jest to sympatyczny wierszyk. 

tylko z cienistej strony ulicy widać słoneczną
-
- Posty: 130
- Rejestracja: 19 cze 2014, 21:17
- Lokalizacja: Gród Kraka
Re: taka sobie villanella
a ja powiem krótko, podoba się 

Po każdym dniu trzeba postawić kropkę, przewrócić kartkę i zacząć na nowo...
/Phil Bosmans/
/Phil Bosmans/
-
- Posty: 1263
- Rejestracja: 31 paź 2011, 9:58
- Lokalizacja: Wielkie Księstwo Poznańskie
- Kontakt:
Re: taka sobie villanella
Nie ma "nie do końca vilanella", tak jak nie ma "jesiotra drugiej świeżości"
(gdzie to było?). Vilanella to trudna i skomplikowana forma oparta
na rygorystycznych zasadach.
Ale wierszyk sam w sobie zabawny, Smoku

(gdzie to było?). Vilanella to trudna i skomplikowana forma oparta
na rygorystycznych zasadach.
Ale wierszyk sam w sobie zabawny, Smoku



Dwóch dobrych ludzi nigdy nie będzie wrogami,
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /
-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: taka sobie villanella
Sympatyczny, zabawny. Nie wchodzę w dyskurs nad vilanellą. Podoba mi się 
