Psy moknąc wydzielają intensywny zapach.
Aż łza się kręci pod rzęsą.
Do tego irytująca pewność: żadna już tobą nie będzie.
Dzień przed ostatnią pełnią w tym roku
wreszcie pojąłem – już mnie nie kochasz,
obojętnie przyjmiesz co los przywlecze
w dziurawym worku po zeszłorocznych ziemniakach.
Taki obskurny Mikołaj z pełnym asortymentem
rózg i kar za grzechy. Dla świętego spokoju wierzę
w predestynację, co komu pisane i tak dalej.
Lekką ręką wrzucam w błoto rzeczy niegdyś ważne.
Świata i tak nie zmienię, pomknie naprzód.
A swoje szczęśliwego nowego roku wsadź sobie
w buty.
Chociaż i tak nie będziesz wyższa.
Kynologia
Re: Kynologia
z początku, chciałem uciąć resztę na "predestynacji" - długie słowo - ale po ponownej lekturze utwierdziłem, że byłem w błędzie.Dla świętego spokoju wierzę
w predestynację, co komu pisane i tak dalej.
nic bym nie zmieniał
bardzo dobry wiersz... tego mi tu dziś brakowało


Pozdr.
Re: Kynologia
Wiersz nie jest zły, ale nie porwał mnie jakoś tak bardzo, może ta tematyka jakoś mnie osobiście do gustu nie przypadła,
ale może się mylę.
Pozdrawiam
ale może się mylę.
Pozdrawiam
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Kynologia
źle mi to brzmiPsy moknąc wydzielają
wyświechtaneAż łza się kręci pod rzęsą.
A poza tym nierozumiem, czemu peel płacze z powodu zmoknięcia psa, czy irytuje się - jak napisane dalej
i tu nie wiem, kto nie będzie tobą - łza, czy rzęsa? Może suka= ta piesDo tego irytująca pewność: żadna już tobą nie będzie.
banał, jak z listu podawanego pomiędzy rzędami ławek w klasie. Czy irytacja z powodu braku milosciwreszcie pojąłem – już mnie nie kochasz,
jeśli już, to pisane z przecinkiem, co los wlecze=niesie, a losie mój - przebacz, lepiej o losie nie pisać tak wprost, bardzo zgrane pojecie/słowo zwłaszcza w powiązaniu z noszeniem, nawet jak podmienić "przyniesie" na "przywlecze", podobnie banalnie brzmi przyjmowanie tego, co niesie ten los.obojętnie przyjmiesz co los przywlecze
zgrzytnęła ta pre-desty-nacja... wierzę w predestynację, co komu pisane i tak dalej.
trywialneŚwiata i tak nie zmienię, pomknie naprzód.
zabrzmiało jednak zbyt wulgarnieA swoje szczęśliwego nowego roku wsadź sobie w buty.
nie rozumiem, zupełnie nie powiązane z resztą wiersza. Pewnie wysokość = ważność. Ale w takim razie dlaczego piszesz o wyższości, to się do niczego wcześniej nie odnosi.Chociaż i tak nie będziesz wyższa.
Pozdrawiam i przepraszam za swoją nie najlepszą ocenę, napisz najlepiej to jeszcze raz od nowa.
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Kynologia
mi się podoba, taka pewna nonszalancja w pisaniu,
nutka ironii, no i w dodatku od razu mam w głowie
T. Waitsa i jego Raindogs
http://www.youtube.com/watch?v=qVaEPx_VyXs

nutka ironii, no i w dodatku od razu mam w głowie
T. Waitsa i jego Raindogs
http://www.youtube.com/watch?v=qVaEPx_VyXs
